Cytat:
Nie tylko pielęgnujesz, rozkładasz na lata, ale co bardziej rzuca się w oczy to to, że nie masz absolutnie żadnych pozytywnych doświadczeń z Polski
Po pierwsze nikt tak nie mówi, po drugie innych drażni jak Ty widzisz w Polsce same negatywy, zwłaszcza jak ktoś tu mieszka dłużej, wyjechał z Polski dawno i widzi jakie zmiany zaszły tam w ciągu 15-20 lat.
Pierwsza sprawa. Skad wiesz, ze nie mam pozytywnych wspomnien z Polski? Zaczal sie temat o tym, ze ludzie w Polsce sa milsi, wiec zaprzeczylam, podalam konkretne przyklady. To nie znaczy, ze cale zycie, codziennie ktos byl w stosunku do mnie niemily, a moje zycie nie bylo tam udane. To odpowiedzialas mi swoja sytuacja z zycia, sugerujac mi, jak i kiedys NightFury, ze to kwestia naszego podejscia, a nie innych ludzi. Co rowniez zakwestionowalam, podalam wiecej przykladow.
Po drugie - nie pisze o czyms, czego nie jestem pewna albo nie mam dowodow. Juz wystarczajaco sie tu rozpisuje, zeby jeszcze wertowac cale forum i kopiowac kazda wypowiedz na potwierdzenie moich slow. Wielim napisal, ze sciagamy 2 miliony Ukraincow, ze tak duzo pracy, ze w Polsce bez zadnego wyksztalcenia przyjmuja, a po zawodowce mozna zarabiac wiecej, niz za minimalna krajowa. Nie podwazam jego opinii, nie chce go znowu mieszac w konwersacje miedzy Toba a mna, ale ja caly czas to przywoluje, bo na przykladzie swoim, przykladzie rodzicow i znajomych widac, ze nie bylo tak ani za czasow moich rodzicow, ani za moich, ani za czasow bycia w Polsce moich znajomych. Przyjechali tutaj 3 lata temu, zyli dlugo na Ojczyznie, nie dawali tam rady. Ja z tego powodu rowniez jestem tutaj. I moi rodzice tez nie mieli wcale latwiej. Nie pamietam juz, kto to napisal, ale byla mowa o najnizszej emeryturze za 2 tysiace zlotych. I rowniez na to ktos zareagowal podobnie do mnie, jednym pytaniem: GDZIE? Ja nie obrazam Polski mowiac, ze tu jest lepiej, nie obrazam Was, bo Wy tak twierdzicie. Ale w pewnych momentach na prawde widac, ze przemawia za Wami tesknota, a nie lepsza sytuacja materialna.
Po trzecie - zmiany w Polsce zachodza non stop. Kiedys wlasnie bylo mieso na kartki, potem juz nie, teraz mozna dostac wszystko w sklepach, rosnie najnizsza krajowa, 500+, mlodzi nie musza placic podatku. Najnizsza krajowa ma wzrosnac do 4000 zlotych, super! Tylko co za to kupisz, skoro ceny rowniez pojda w gore? Te slynne forumowe ziemniaki za zlotowke? Czy cieszy Cie to, ze za 4000 zlotych na miesiac bedzies sie placic 3/4 tego na mieszkanie, a np. za papierosy 40 zlotych?
Co do mlodziezy i malpek...hmmm dziwne bo ja pod pobliskim polskim sklepem widze bardzo duzo rozrzuconych pustych puszek po polskim piwie....ale ta angielska mlodziez niewychowana...a te grafitti w Polsce na blokach, rozbite butelki to cos niespotykanego...
Co do zwrocenia uwagi, kolejna anegdotka. Kilka miesiecy temu stoje z moja mama, palimy. W ustronnym miejscu, zeby nikomu nie przeszkadzal dym. Nagle przypadkowy pan zwraca sie do nas, czy nam nie wstyd, ze to urode psuje i jemu sie nie podoba. Na pewno byl mlodszy od mojej mamy, a ja tez dzidzia juz nie jestem.
Ech...brakuje mi tego, ze tutaj nikt nikomu uwagi nie zwraca...a czekaj, jednak nie...
Nie pochwalam smiecenia i innego zachowania, ale to tez uczy czlowieka nie wtracania sie w nie do konca swoje sprawy.
Poza tym nagminnie zauwazam wytykanie przez (glownie) polskich turystow czy tubylcow innych osob palcami. Czy to w zlym czy w dobrym kontekscie. No ja ze strony Anglikow nie spotkalam sie z tym, zeby wytykali czarnoskorego, czy pokazywali na kogokolwiek palcem przy tym sie smiejac. I to jest to dobre wychowanie i bycie milym, pozytywnym? Wystarczy, ze ktos ma wiecej tatuazy na przedramieniu, a juz jest oceniany od stop do glow.
[ Ostatnio edytowany przez: Barnley 21-02-2020 22:03 ]