Str 82.7 z 137 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
NightFury |
Post #1 Ocena: 0 2020-02-20 19:30:56 (5 lat temu) |
 Posty: 1311
Z nami od: 25-01-2012 Skąd: Liversedge |
Cytat:
2020-02-20 08:55:10, Turefu napisał(a):
Jesli mowimy o White Rose, to zdecydowanie jest to centrum handlowe. Ma supermarket Sainsbury i kilkadziesiat innych sklepow, Next, Primark, Sports Direct i tak dalej. Tlok, jeden wielki tlok.
Tak, o tym właśnie centrum mowa. Nie wiem z czym się to innym skojarzyło ale White Rose to centrum handlowe. Podobnie jak Meadowhall tylko mniejsze. Ale wciąż centrum.
Dzisiaj przeszłam się na spacer w godzinach 15- 17. Piotrkowska w Łodzi. Kto nie wie proszę sobie wygooglac żeby nie było znowu, ze po peryferiach chodziłam...Zaniosło mnie do Manufaktury. Pamietam czasy kiedy na placu Wolności, Niepodległości było tyle ludu, o każdej porze dnia i nocy, ze do tramwajów i autobusów się wszyscy nie mieścili. Czasami trzeba było czekac na następny bo się skorupki jajka nie wcisnęło. W parkach były dzieci, spacerowali dorośli...parki są ładne duże, są dobrej jakości płace zabaw. Dzieci niet. U mnie na osiedlu tez są dwa parki, płace zabaw. Pustki. O dziesiątej rano i o 18 po południu (wyskoczyłam do sklepu po mleko). Gdzie się wszyscy podziali? Co to w Polsce dzieci nie ma? Music leads me through my life
|
 
|
 |
|
|
karjo1 |
Post #2 Ocena: 0 2020-02-20 20:03:47 (5 lat temu) |
 Posty: 21243
Z nami od: 01-06-2008 |
Dzieci jest zdecydowanie mniej, zwlaszcza jak ktos ma porownanie z UK.
Do tego dochodzi bywanie na zajeciach, posiadowki w domach z racji zadan domowych, pogoda, ferie itp.W efekcie malolatow w wieku szkolnym/przedszkolnym za duzo nie widac.
Za to coraz wiecej obcokrajowcow, zarowno studentow, jak i osob pracujacych.
Znajomi, mieszkajacy w Pl,opowiadaja, ze zakupy w centrach handlowych to nie bardzo, predzej allegro i podobne serwisy; podkreslaja
wysokie ceny w stosunku do zarobkow.
Na dniach rozeszly sie zawiadomienia o podwyzszeniu oplat eksploatacyjnych (w ramach podwyzek plac pracownikow firm) dla wspolnot mieszkaniowych, podwyzki rzedu 20% czynszu.
|
 
|
 |
|
SweetLiar |
Post #3 Ocena: 0 2020-02-21 08:47:12 (5 lat temu) |
 Posty: 10992
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Dzieci albo siedzą przed komputerami, albo są wożone samochodami na zajęcia dodatkowe.
Ja też pamietam czasy kiedy na przystankach czekały tłumy ludzi, żeby dojechać do szkoły, do pracy. Teraz w każdej rodzinie są po 2,3 samochody co kiedyś Polacy znali głównie z filmów amerykańskich.
To co było kiedyś, a co jest dzisiaj to dwa zupełnie różne światy
Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
 
|
 |
|
cris82 |
Post #4 Ocena: 0 2020-02-21 09:11:29 (5 lat temu) |
 Posty: 10563
Z nami od: 16-11-2014 Skąd: . |
chodzenie na zakupy po centrach handlowych to jakis wskaznik bogactwa ? w czasach kiedy kazdy ma po kilka kart kredytowych w portfelu ?
w anglii najwiecej ludzi jest zawsze w "primanim" hehe tzn ze ludzie maja kase czy jej nie maja? : P [ Ostatnio edytowany przez: cris82 21-02-2020 09:15 ]
|
 
|
 |
|
Wielim |
Post #5 Ocena: 0 2020-02-21 10:14:38 (5 lat temu) |
 Posty: 7587
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
W Primarku na Oxford St najwięcej klientów to turyści a największą grupą są Arabowie którzy po zakupach w "prajmanin" potrafią jechać taksówką do Dorchester Hotel czy Millennium Gloucester czy obojętnie którego hotelu w Mayfair albo Knightsbridge gdzie cena za nocleg zaczyna się od £500 , także to , że ktoś robi zakupy w primarku nie znaczy , że jest biedny
|
 
|
 |
|
|
cris82 |
Post #6 Ocena: 0 2020-02-21 10:23:10 (5 lat temu) |
 Posty: 10563
Z nami od: 16-11-2014 Skąd: . |
tak zwlaszcza w leicester tlumy klientow w primanim to turysci ktorzy po zakupach ida zwiedzac zebrajacych w centrum miasta
aaa sorry jak zwykle zapomnialem ze przeciez londyn to cala anglia : P
|
 
|
 |
|
NightFury |
Post #7 Ocena: +1 2020-02-21 11:37:31 (5 lat temu) |
 Posty: 1311
Z nami od: 25-01-2012 Skąd: Liversedge |
Wszędzie się słyszy, ze standard życia Polaków się znacznie poprawił. Ludziom lepiej się żyje i stać ich na więcej. Niektórzy tutaj tez insynuują, ze rodaków w Polsce stać na wszystko. Oczekiwałam, ze zarobki podobno na poziomie europejskim przełożą się na zwiekszona konsumpcje i zakup dóbr. Najwyraźniej jesteśmy narodem skupionych oszczędzaczy.
Co do samochodów....nie wiem. Moje osiedle się nie zmieniło. Serio, ani grama żadnej zmiany. Parkingi są takie same jak 20 lat temu. I jest ich taka sama ilość. Samochody stoja dzisiaj tak samo jak i 20 lat temu. Jeśli tych samochodów jest więcej to jeszcze muszę ich lepiej poszukiwać bo póki co nie widzę.... Music leads me through my life
|
 
|
 |
|
admiralbibol |
Post #8 Ocena: 0 2020-02-21 11:52:13 (5 lat temu) |
 Posty: 2297
Z nami od: 29-03-2015 Skąd: Warszawa |
Bo zapewne odwiedzilas wiele domow i u wszystkich wciaz liczba telewizorow sie nie podwoila, a powinna.
Jak ludzie zarabiaja lepiej to powinni kupowac wiecej, np 2 radia, 2 razy tyle jajek, 2 lewe i 2 prawe buty, 2 samochody.
Kazdy donosik na moj avatar daje hemoroida lewakowi.
|
 
|
 |
|
Wielim |
Post #9 Ocena: 0 2020-02-21 11:56:35 (5 lat temu) |
 Posty: 7587
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
U mnie w małym mieście powiatowym ok 40k mieszkańców samochodów jest całkiem sporo , połowa to stare graty ale druga połowa to całkiem niezłe auta , często można spotkać Mercedesy GLA czy CLA , jeden nawet S klasy , ładne suvy . Duża część osób nie ma samochodu bo jest komunikacja miejska , do tego darmowa . Ludzi stać na więcej niż kiedyś . Ale to tak średnia , bo wiadomo są biedni i bogaci ale tak też jest w UK , sklepy jak Aldi i Lidl biją rekordy popularności chociaż sa ludzie kupujący tylko w Waitrose . Nie którym ludziom się polepszyło , niektórym pogorszyło , zarabiają tyle samo co 10 lat temu tylko ceny poszły znacznie do góry . Gdzieś ostatnio czytałem , że średni dochód w UK wrócił pierwszy raz do kwoty sprzed kryzysu w 2008 roku. Tylko , że ceny poszły znacznie do góry . Nieruchomości , rachunki , paliwo , jedzenie . Niektórzy zarabiają mniej niż kiedyś niektórzy więcej .
Nightfury o ile się nie mylę piszesz o mieście Łodzi . Duże miasto , korki , jest komunikacja miejska dobrze rozwinięta to ludziom samochody nie są aż tak potrzebne . Gdy mieszkałem w Londynie wcale nie miałem samochodu , problem z korkami , opłatami , parkowaniem , łatwiej było jeździć komunikacją miejską albo skuterem . Teraz mam dwa samochody bo mieszkam za miastem , drugi służy mi do pracy a wcale nie jestem bogaty , po prostu nie mieszkam w dużym mieście
|
 
|
 |
|
SweetLiar |
Post #10 Ocena: 0 2020-02-21 12:07:30 (5 lat temu) |
 Posty: 10992
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Tak dla porównania, inne polskie miasto, dzisiaj, godzinę temu. Primarku ani innej biedronki tu nie ma
 Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
 
|
 |
|