
Str 67 z 137 |
|
---|---|
lisek_mancheste | Post #1 Ocena: 0 2019-10-07 21:14:19 (6 lat temu) |
Konto usunięte |
Nie pale, a zakupy robi zona... ale to znaczy ze w UK jest jeszcze taniej niz napisalem, wiec mimo tego, iz podalem omylkowe ceny to mam racje
![]() |
ZlotaPerla1 | Post #2 Ocena: 0 2019-10-07 21:17:47 (6 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2019-10-07 21:14:19, lisek_manchester napisał(a): Nie pale, a zakupy robi zona... ale to znaczy ze w UK jest jeszcze taniej niz napisalem, wiec mimo tego, iz podalem omylkowe ceny to mam racje ![]() Papierosy sa drozsze, I tu I tam ![]() ![]() Trzech nas w jednym ciele: Anioł, Diabeł i JA
|
lisek_mancheste | Post #3 Ocena: 0 2019-10-07 21:17:59 (6 lat temu) |
Konto usunięte |
Ja nie zwracam za bardzo uwagi na cene dentysty, gdyz place cash insurance i mi zwracaja koszty, poza tym zarobki podalem orientacyjnie, gdyz nie wiem jaka jest srednia w PL a tym bardziej w UK, gdyz pracuje w budzetowce i zarabiam grubo powyzej...
|
Wielim | Post #4 Ocena: 0 2019-10-07 21:34:21 (6 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
To nie bardzo rozumiem po co robiłeś te porównania jak nie wiesz ile zarabia się w Polsce , ile w UK , i w ogóle jakie są ceny poszczególnych produktów w UK ? Zresztą cena cenie nie równa , ja kupuję chleb polski za prawie 2 funty bo taki mi smakuje , można znaleźć chleb polski za funta a można kupić najtańszego tostowego w markecie za 50 pensów , można kupić banany za 50 p I mozna za 2 funty , i w Polscei w UK jest i Lidl i Tesco to można porównywać pomiędzy tymi samymi sieciami a nie cenę bananów z biedronki w Polsce i cenę bananów z Waitrosa w UK
|
lisek_mancheste | Post #5 Ocena: +1 2019-10-07 21:36:03 (6 lat temu) |
Konto usunięte |
Wielim czyli nie zgadzasz sie z tutaj jest taniej, jesli chodzi o stosunek cen do zarobkow?
|
|
|
NightFury | Post #6 Ocena: 0 2019-10-07 21:41:23 (6 lat temu) |
Z nami od: 25-01-2012 Skąd: Liversedge |
Cytat: 2019-10-07 16:21:49, cris82 napisał(a): Cytat: po tym zdaniu zaczalem sie zastanawiac czy faktycznie tak bylo jak piszesz i powiem ci szczerze ze tak sobie mysle i nie przypomina mi sie ktokolwiek kto nie pracowalby w Polsce nie twierdze ze takich osob nie bylo ale to chyba jakies wyjatki chociaz mam swiadomosc ze bezrobocie bylo spore tylko ze ja pochodze z dolnegoslaska Owszem, pracowało się. Gdzie się dało i za ile ci dali. Zazwyczaj na umowę zlecenie bez odprowadzania porządnych składek. Jak sie było studentem to można było wybierać i przebierać bo na początku 2000-2005 nie płaciło sie za studentów składek. Z chwila kiedy wygasła ostatnia legitymacja studencka pracy nagle nie było. Kończyło się studia i nagle robiły się problemy. Kto mógł to wyjeżdżał bo chęci do pracy były ale nikt nie miał ochoty studiować latami i nic nie mieć z tego dyplomu. Rozwój lat 90 mnie ominął. Byłam wtedy w szkole i niepełnoletnia. Nie udało mi się skorzystać z tej wspaniałej okazji. Na chwile obecna wyglada to tak jakbym w Polsce nigdy nie pracowała. No chyba ze nagle umowy zlecenie się do czegoś liczą. Music leads me through my life
|
Wielim | Post #7 Ocena: 0 2019-10-08 00:43:03 (6 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
Cytat: 2019-10-07 21:36:03, lisek_manchester napisał(a): Wielim czyli nie zgadzasz sie z tutaj jest taniej, jesli chodzi o stosunek cen do zarobkow? Jezeli chodzi o same "czyste" ceny to ceny żywności w Polsce są zazwyczaj niższe , niekiedy dużo niższe , chemii i kosmetyków potrafią być podobne , sprzętu RTV i samochodów ceny mogą być niższe w UK . Jeżeli chodzi o stosunek ceny do zarobków to w UK możesz więcej kupić bo po prostu więcej się zarabia niż w Polsce i tak jeszcze pewnie długo będzie . Wszystko należy skalkulować nim ktoś teraz weźmie się za emigrację z Polski. Ceny wynajmu w Londynie są obłędne , to samo transport publiczny , chyba najdroższy w całej Europie , bilet na metro 4 czy 5 funtów w szczycie , w Rzymie 1.50 euro . Za to można więcej zarobić ale jeżeli ma się jakiś fach w ręku . Poza Londynem , im bardziej na północ tym z wynajmem taniej , często dużo taniej , ale tam gdzie jest dużo taniej ciężko o inną płacę niż minimalna , chyba że ma się jakiś dobry fach w ręku , z drugiej strony , mając dobry fach w ręku można obecnie dobrze zarobić w Polsce , mniej niż w UK ale przy mniejszych kosztach wynajmu , transportu , przedszkola dla dzieci , i tak dalej ... Dla osób bez żadnego fachu przeglądając ogłoszenia ciężko znaleźć coś więcej niż za 9 funtów brutto , przeglądam też strony na FB dla Poloni w Niemczech , stawka która króluje to 9.94 euro brutto , w porywach wiatru 10 z groszami ,podobnie Holandia |
lisek_mancheste | Post #8 Ocena: 0 2019-10-08 01:11:35 (6 lat temu) |
Konto usunięte |
W Polsce bardzo duzo zalezy w jakiej czesci kraju. W Warszawie moze i da sie dobrze zarobic, natomiast ja nie slyszalem, zeby na przyklad w Bydgoszczy, z ktorej pochodze srednia placa byla powyzej 2000zl... jest jeszcze kwestia wartosci pieniadza... tutaj przy srednim zarobku powiedzmy 1800 funtow na reke jestes w stanie odlozyc na urlop dla 4-osobowej rodziny w jakimkolwiek zakatku swiata w ciagu 5-6 miesiecy, podczas gdy w Polsce trzeba odkladac latami, zeby uzbierac na bilet na samolot, a gdzie jeszcze hotel wyzywienie itd...
|
Wielim | Post #9 Ocena: 0 2019-10-08 01:15:36 (6 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
Tylko że 1800 netto to prawie średnia krajowa w UK , dużo osób zarabia znacznie mniej , i tu też wszystko zależy od regionu , o ile w Manchesterze da się za to spokojnie żyć , to na południu nie wystarczy Ci na utrzymanie rodziny , chyba że razem zamieszkacie na pokoju .
Z tym spokojnym odłożeniem na wycieczkę to chyba na Teneryfę . Najtańsze flaty w Manchesterze w najgorszych dzielnicach to 600 funtów plus council tax plus rachunki to 850-900 funtów . Zostaje 900 . Liczymy te 150 funtów tygodniowo na 4 osoby daje 4.5 tygodnia w miesiącu *150 około 700 funtów , zostaje 200 na miesiąc . W 6 miesięcy masz 1200 funtów odłożone . W ubiegłym roku w średnim hotelu na Krecie tygodniowy pobyt , lot tania linia lotnicza na rodzinę 2+1 kosztował mnie 1600 funtów all inclusive . Nie zapominamy że tam też trzeba mieć conajmniej kilka stów jak nie 1000 euro na wydatki ,zwiedzanie , przyjemności , restauracje . A im dalej to wycieczka droższa ... [ Ostatnio edytowany przez: Wielim 08-10-2019 01:28 ] |
lisek_mancheste | Post #10 Ocena: 0 2019-10-08 01:21:23 (6 lat temu) |
Konto usunięte |
no to nawet powiedzmy ze oboje rodzice zarabiaja po 1000f, czyli razem 2k miesiecznie.Na mieszkanie, oplaty i zycie powiedzmy wydadza 1500 funtow (oczywiscie nie w Londynie). Do tego dostana 140f child benefit na dwojke dzieci. Podejrzewam ze przy takich niskich zarobkach jeszcze sie zalapia na child tax credit. w miesiac sa czyli w stanie odlozyc 640f, wiec powiedzmy bilet na 1 osobe do Azji, lub tez bilet plus wyzywienie dla jednej osoby na tydzien np w Hiszpanii. w 6-10 miesiecy (w zaleznosci gdzie jest planowany urlop) mozna spokojnie odlozyc kase. Jezeli jeden z rodzicow pokusi sie o pare nadgodzin w miesiacu moze nawet szybciej. W Polsce raczej normalnemu szaraczkowi byloby trudno odlozyc na urlop za granica w pare miesiecy.
|