Usunięte

cos mi sie pokielbasilo

[ Ostatnio edytowany przez: raytoo 01-12-2014 16:45 ]

Do Polski to przyjezdzaja z Ukrainy na dzien dzisiejszy. Mieszkaja w np.Kurniku,

Dla nich w PL to raj.

Ostatnio na przystanku bylo ich ze 12 a Polakow tylko 2

Lepiej, żeby przyjeżdzali z Ukrainy niż z Pakistanu lub podobnego kraju Trzeciego Świata.

Na nasze szczęście jesteśmy tylko krajem tranzytowym.No zwyczajnie "bidoki" i...tego się trzymajmy.

Witajcie.
Mam trochę wolnego czasu i ciekawi mnie Wasza dyskusja gdyż nadal się dzę w PL. Tak właśnie w tej PL.

"...ktoś napisał ze w polsce zarabia się 1200 zł-nie jesteście widzę na bierząco -najniższa pensja w dużym mieście wojewódzkim dla analfabety bez wykształcenia to teraz
1600-1700zł jak dobrze poszukasz to na magazynie dostaniesz 2000 zł.Doświadczony robotnik( mechanik,stolarz,hydraulik,elektryk itp.) zarobi spokojnie 2500 zł miesięcznie-i jest to kasa za którą godnie przeżyjesz miesiąc w dużym mieście(bez samochodu,wynajmując kawalerkę) i zostanie ci może jeszcze 100-200 zł

1.1700zł to może jest brutto. Kto dostaje umowę o pracę na 1.0 etat? No napewno osoba z orzeczniem o niepełnosprawności najwyższego stopnia. Na razie jeszcze na tych zasadach zatrudniają mc donaldsy i kfc.Choć preferują studentów i zachęcają osoby niepełnopsrawne ( przez które Ci zdrowi muszą pracować 1,5 razy szybciej ale to inny temat). Sprawa komplikuje się z tzw. hipermarketami. W 2004-6 kiedy większość z Was wyjeżdżała nie trzeba było znajomości ,żeby na kasie za najniższą pracować.Obecnie zatrudniają studentów i niepełnosprawnych - ci etatowi to ludzie, którzy w 2006 lub wcześniej podpisali na czas nieokreślony i w WIĘKSZYCH miastach ostali się....
2.Branża budowlana. Po pierwsze firm, gdzie elektryk, budowlaniec pracuje na etacie z umową o pracę nie ma od upadku socjalizmu. Jest to praca albo na własną działalność, gdzie sam ZUS to od 2015 będzie 1200zł, walka o zlecenia i rzetelnych czytaj wypłacalnych kontrachentów.Często to praca bez umowy, gdzie ona pracuje w sklepie i ubezpiecza wszystkich a on oficjalnie bezrobotny - utrzymuje wszystkich....Praca na magazynach - praca na produkcji to 10-12 zł netto za godzinę często w oparciu o jakąś część etatu - przecież to wyjdzie 1600-1800 za prace na taśmie w systemie 3 zmianowym - 4 brygadowym. Większość z Was zachaczyło o taką pracę kiedyś w UK i odpowieddzie sobie sami czy za 1700zł na rękę opłaca się to w PL... Co do operatorów wózków - w czasach 2004 kiedy wyjeżdżaliście magazynier z uprawnieniami na wózek widłowy i wymianą LPG to uprawenienia i zawód. Obecnie na rynku pracy nie spotkasz robotnika magazynowego bez takich uprawnnień...dokończę w drugim liście

Jeszcze raz cytat:
ktoś napisał ze w polsce zarabia się 1200 zł-nie jesteście widzę na bierząco -najniższa pensja w dużym mieście wojewódzkim dla analfabety bez wykształcenia to teraz
1600-1700zł jak dobrze poszukasz to na magazynie dostaniesz 2000 zł.Doświadczony robotnik( mechanik,stolarz,hydraulik,elektryk itp.) zarobi spokojnie 2500 zł miesięcznie-i jest to kasa za którą godnie przeżyjesz miesiąc w dużym mieście(bez samochodu,wynajmując kawalerkę) i zostanie ci może jeszcze 100-200 zł

Napiszę Wam ( apropo pracy fizycznej) o strefach ekonomicznych.W małoplsce znam dwie - myślenicka strefa ekonomiczna, okolice trzebini oraz dobczyc. Tam zarabia się ....1400zł na miesiąc.Natomiast jak się komuś nie podoba może jechać do krakowa za 1800 - tylko ,że różnicę przejeździ. Proste?
Chciałbym jeszcze przypomnieć Wam, szanowni emigranci o rzeczach które macie, należą się itp. a w PL nie istnieją.
Jestem w po.łowie czytania forum i chętnie odpowiem potem, napiszę tylko kilka rzeczy:
1.W UK z tego co czytam na forach albo ktoś chce ( z własnej nieprzymuszonej woli zakładać firmę działalność) albo pracuje u kogoś. Pracując u kogoś pracuję na tamtejszą umowę o pracę ( zakładając ,że nie robi wiecznie przez agencję ale to wybór niektórych).
W PL nawet do MPK kraków jako kierowca/motorniczy przyjmują z własną działalnością. Sprzedając pożyczki czy ubezpieczenia na prowizję - też działalność.Elektrycy, mechanicy - też mają jednoosobowe działalności, gdzie ZUS będzie kosztował 1200zł.Preferencje w zatrudnienieniu mają niepełnosprawni ale tych najwyższych katerogii ( od stycznia za studenta/ucznia też będzie pełen zus...)
Pracując w UK zbiera mi się do angielskiej emerytury i obywatelstwa i socjali czytaj zapomogi czy mieszkania socjalnego.
W PL - ludzie na własnych działalnościach ze stażem 15-20 lat dostają monity z ZUS o prognozowanej emeryturze 250zł.Ludzie pracujący na umowie zlecenie, która jest ozusowana ( od przyszłego roku będzie to obowiązek, obecnie pracownik sam określał, czy kosztem zus chce zarabiać mniej lub więcej) - nie wiem jaka to może być emerytura. Ludzie pracujący za najniżsżą krajową będą mieć emeryturę wielkości 80% najniższego wynagrodzenia, więc ocieplenie klimatu to dobra rzecz bo na starość będą żyć pod namiotem.
Pokolenie obecnych 18 latków - niewiadomo czy będzie coś takiego jak emerutury czy ZUS.
2.Angielski socjal. Ludzie pracujący N
ORMALNIE dostają dofinansowanie do mieszkań,dzieci i inne. W polsce aby wogóle coś dostać na osobę nie można przekroczyć około 350zł co jest nielada sztuką, bo pracując nawet za 3,5zł ( około 2/3 wartości jednego funta na godzinę) bo tyle płacą w ochronie - taką kwotę się przekracza...
Mieszkań socjalnych nie ma, czeka się latami, trzeba ukrywać dochody a na koniec można dostać jakiś zagrzybiony lokal np. bez toalety w środku....
Bezpłatna edukacja - teoretycznie szczególnie na kierunkach typu politologia po których nic nie ma
Bezpłatna służba zdrowia - mit i bujda na resorach.
Inne detale. jakie dla Was emigrantów są oczywiste, w pl są luksusem np. czy kogoś stać ,żeby jeździł samochodem do pracy. Czy ktoś kupuje nowe rzeczy tj. nie z ciucholandów ( w grę wchodzą buty i bielizna a jest co zaoszczędzić bo bokserki na wagę ( lonsdale np) to około 1.5zł czyli 1/3 funta i 15 minut pracy w polsce. Nowe bokserki to 30zł czyli około 4-5 gdozin pracy za najniższe stawki).
Wyjazd za granicę? Do państw ościennych albo palcem na mapie.
Kino? Chyba youtube

1.1700zł to może jest brutto. Kto dostaje umowę o pracę na 1.0 etat? No napewno osoba z orzeczniem o niepełnosprawności najwyższego stopnia. Na razie jeszcze na tych zasadach zatrudniają mc donaldsy i kfc. NA TYCH ZASADACH CZYTAJ NA UMOWĘ O PRACĘ

O co Ci kolego chodzi ? - nie rozumiem Cie. Skarzysz sie czy zalisz?
Siedzisz tam, to siedz , czy ktos Cie z tamtad wygania ? My tez tutaj za Toba nie teskinimy...
Co za dyskusje chcesz wywolac? Myslisz,ze wszystko w zyciu kreci sie wokol pieniedzy?-wspolczuje Ci. Jak masz troche wolnego czasu (jak mowisz)to bigos zacznij gotowac,bo dopiero po kilku dniach gotowania jest dobry. Z wszystkich kwot pienieznych,ktore wymieniles w swoim watku, Ja ,majac prawie 60-at lat zarabiam 10-ec razy najnizsza ,albo 5-ec razy najwyzsza - oczywiscie miesiecznie. Nie dbam o to,bede chcial wiecej pieniedzy to pojde i zarobie...Moze nie pisz juz drugiego listu i nie psuj mi swiat.
Pozdrawiam

mark59 a o co tobie chodzi? Może lepiej sam zajmij się tym bigosem. ..