2014-11-09 14:08:24, unreal napisał(a):
mogę wiedzieć po jakich studiach medycznych nie ma w Polsce pracy? znam kilka takich kierunków -zdrowie publiczne,fizjoterapia,ratownictwo-itp.ALE TO NIE SĄ LEKARZE i jakie 1600 brutto-tak może było jak wyjeżdżaliście.Chyba nie zrozumieliście że w Polsce 90% ludzi po studiach nie spełnia definicji ludzi wykształconych-magister socjologi to żadne wykształcenie,takie coś to może skończyć każdy.Tak w Polsce uważa się że do Anglii pojachali ludzie bez wykształcenia którzy nie wyrabiali w Polsce z wiosek i dziur gdzie nie ma perspektyw bez urazy ale po waszych komentarzach wnioskuję że z takich miejsc właśnie jesteście-bida,praca na czarno,jakieś haracze

Hmmm... ja wyjechałam z Polski 7 lat temu. Ostatnią tam pracę miałam jakieś 10 lat temu, bo potem dzieci. I jeśli rozmawiamy na tematy pracy w Polsce i doświadczeń Nas imigrantów, to zwykle ludzie piszą to, co pamiętają - ja pamiętam sytuacje sprzed 10 lat. Praca po studiach w knajpie - 750 pln na miesiąc ( pomijając napiwki ) - byłam zatrudniona na 1/3 etatu (!!), a pracowałam w sumie na 4 ( kelnerka, barmanka, kucharka i manager ). Praca w markecie na stanowisku kierownik działu - 1400 pln na miesiąc. Praca we własnej firmie - wychodziłam prawie na zero, dlaczego nie muszę chyba pisać ? Podatki, ZUSy itp...
Zapierałam się nogami i rękami przed wyjazdem do UK. Ale kiedy urodził się drugi syn, trzeba było opłacić rachunki, ratę kredytu mieszkaniowego i utrzymać dwoje dzieci... cóż, wybór był prosty.
P.S. Sytuacje opisane pochodzą z Wrocławia - serca Dolnego Śląska
![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif )
[ Ostatnio edytowany przez: Nie_z_tej_bajki 09-11-2014 15:20 ]
