2022-08-27 17:47:17, dominikana36 napisał(a):
Ja mam prad i gaz ale jeden standing charge???" liczniki od tego samego dostawcy. az sprawdzilam rachunek...grom wie czemu.
Moim zdaniem spoora grupa nie bedzie po prostu wstanie zaplacic takich rachunkow na dluzsza mete.
Przyjrzyjmy sie takiej typowej rodzince w moim rejonie, ok 30. z 3 dzieci i psem (bez zadnych dlugow ale tez bez oszczednosci):
-oboje pracuja, zarabiaja po 25tys na rok kazde, praca biurowa, nadgodzin brak, perspektywa dodatkowej pracy zadna
-do domu przynosza po 1650f na reke, plus 200f child benefit. To daje dochod 3500f na miesiac.Inne benefity sie nie naleza.
Oplaty miesieczne: mortgage/rent- 800f, c.tax-200f, woda- 45f, tv+internet-45f, TV lincence- 20f, ubezpieczenia (tylko te podstawowe)-150f (zycie, pies, zdrowotne, dom), 2 samochody- ins+tax 100f, 2x tel kom- 50f, school club-150f, tankowanie samochodow- 400f i juz mamy 2000f. Do tego dodajmy serwisy za samochody, MOT, opnony i jakies minimalne naprawy i odchodzi srednio nastepne 100f.
Ciagle ladnie wyglada, prawda? przeciez 1400f im zostalo...wydadza z 800f na jedzenie+chemie+ubrania (tak bez szalenstw na 5 osob i psa) i ciagle wolne 600 stow. No teraz zamiast 100f placa 400f za energie i gaz. I juz zostalo 200 (wczesniej bylo to 500).
Ciagle zostalo, bidy nie ma.
Ale wlasnie konczy sie im fix na mortgage i ich rata wzrosnie do 900f. Nie jest zle, wciaz wolna stowka.
Pechowy miesiac: pralka padla, dzieci maja wycieczki szkolne i na dodatek head gasket wybuchl w jednym aucie, trzeba zmienic okulary i aparat ortodatyczny. No to tym miesiacu sa 2000 tys w plecy. Wolna stowka im w tym momencie idzie na splate karty kredytowej przez nastepne 2 lata, bo skads przeciez musieli wziac ta kase.
No to jak przez 2 lata nie beda mieli nadprogramowych wydatkow to dadza rade

.Zakladajac, ze i tak obetna koszty gdzie sie da, zeby nadazyc za inflacja.
Niestety przewiduje, ze w ciagu roku dorobia sie prznajmniej 5 tys dlugu i dojda do etapu, ze beda wybierac miedzy jedzeniem a grzaniem.
A to wszystko bez wakacji, take-away, kupowania gadzetow, imprez czy kina. I bez perspektywy na poprawe sytuacji.
Ot zycie w UK w XXI wieku

.
Jeśli ma mortgage na 25 lat to zapewne od niedawna. Zapowiadana jest inflacja na przyszły rok na poziomie 18 proc, a każdy wzrost odsetek o 4 proc to jest podwojenie spłacanej raty. Jeśli nie mają kredytu a wynajmują to tym bardziej przełoży się na ceny najmu.
Z tymi telefonami to też trochę nie tak. Zależy od wieku dzieci, jak już zaczną chodzić do szkoły to każdy chce mieć swój. Starsi to już obowiązkowo.