W Belgii tez da rade znalezc darmowe toalety na stacjach, gorzej w Holandii, bo tam jest mniej postojow.
Str 12.6 z 137 |
|
---|---|
Richmond | Post #1 Ocena: 0 2014-11-08 13:13:51 (11 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
W Niemczech sa darmowe kibelki na autostradach, tylko nie na tych duzych postojach, a na parkingach. Te darmowe oczywiscie nie wygladaja za bardzo reprezentacyjnie, ale dziaja i nie trzeba tracic 15 minut, zeby zaparkowac i dojsc do kibelka. I tych parkingow z darmowymi kibelkami jest naprawde duzo, a pare lat temu wybudowali nowe miedzy Berlinem, a polska granica.
W Belgii tez da rade znalezc darmowe toalety na stacjach, gorzej w Holandii, bo tam jest mniej postojow. Carpe diem.
|
grzes-24 | Post #2 Ocena: 0 2014-11-08 13:42:38 (11 lat temu) |
Z nami od: 06-06-2009 Skąd: Londyn |
Cytat: 2014-11-07 19:16:09, unreal napisał(a): ceny PODSTAWOWYCH PRODUKTÓW NIEZBĘDNYCH DO UTRZYMANIA SIĘ SĄ TAKIE SAME JAK W POLSCE? czy mam rozumieć-podam ceny produktów w funtach w Polsce że w Anglii ceny wyglądają następująco? Cytat: marlboro tutaj droższe niż w Polsce norm.bilet miesięczny na wszystkie linie w menchesterze nie wiem ile kosztuje - w londynie droższy litr on droższy wynajem kawalerki w londynie z widokiem na big bena droźszy kawalerki z widokiem na pałac kultury) Pozostałe produkty w podobnej cenie (niektóre troszkę droższe, niektóre troszkę tańsze. Dodam, że kawalerkę w warszawie z widokiem na pałac kultury za 315f też nie wynajmiesz I jak ktoś już pisał w UK zarobisz 1500 pounds, a w Polsce 1500 zł za te kase w UK zatankujesz 1150l ON a w Polsce ok 300l ON i te filety z kurczaka -w UK 500kg a w Polsce 100kg itp itd ![]() |
Wielim | Post #3 Ocena: 0 2014-11-08 13:55:26 (11 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
Ewa Wrocław poza centrum przy Paryżu poza centrum to dwa światy. .. Paryż poza centrum to dżungla i trzeci świat, a Francja dalej przymyka na to oko
|
unreal | Post #4 Ocena: 0 2014-11-08 14:56:28 (11 lat temu) |
Z nami od: 14-05-2014 Skąd: ? |
Widzę że dyskusja rozgorzała ale trochę zboczyła z tematu-moim zamiarem nie było udowodnienie jak to w Polsce jest dobrze,bądź jak
to w Anglii jest żle-Oczywistym jest fakt że w Anglii nawet zarabiając mniej można więcej kupić i żyje się lepiej.Widzę że większość z was zgadza się z moją tezą co do cen w Polsce i uk.Z dysksuji należy wyciągnąc więc następujący wniosek: Jeżeli jakiś emigrant przyjedzie w odwiedziny do Polski i powie że Anglii jest lepiej i zyje jak człowiek-zgodzę się bo ma rację.Jeżeli oprócz tego doda że CENY W POLSCE I W ANGLII-A W SZCZEGÓLNOŚCI MIĘSA,WARZYW I OWOCÓW SĄ TAKIE SAME-należy nazwać go KOMPLETNYM DEBILEM,KTÓRY OPOWIADA BZDURY i skończyć z nim rozmowę.Koniec kropka-niestety będę zmuszony nazywać debilami jakieś 70% emigrantów którzy tu wracają i gadają takie rzeczy,oraz 70% polaków którzy im wierzą. Skoro już omawiamy temat kasy,zarobków i życia to pora poruszyć kwestię owej "murzyńskości" jak to ujął minister Sikroski ![]() Chciałbym wiedzieć co wy emigranci myślice o waszych zarobkach w Uk-czy czujecie się murzynami? czy czujecie się wykorzystywani i jesteście PEWNI że angielski pracodawca mógłby wam płacić więcej? czy jesteście w pewien sposób roszczeniowi? A jak sprawa wygląda z Anglikami?-czy oni tez narzekają że pracodwacy ich dymają i są okradani przez państwo? czy ogólnie to naród często narzekający i sfrustrowany? W Poslce sytuacja wygląda tak że niemal KAŻDY POLAK twierdzi że pracodawca go wykorzystuje i mógłby płacić więcej,krzyczy że państwo go okrada bo Zus jaki musi płacić za firmę jest za wysoki(tak naprawdę jeden z najniższych w unii-teraz około 900 zł),państwo zabiera mu z pensjii za dużo podatków(tak naprawdę w Polsce koszy pracy są jednymi z najniższych w Ue),a pracodawcy mają kupę kasy(nie do końca) Powiem tak-rzeczywiscie wiele firm-markety,dyskonty,firmy zagraniczne eksportujące całą produkcję za granicę mogłyby płacić myślę o połowę więcej niż płacą-takie kasjerki w marketach mogłyby zarabiać spokojnie 3 tys netto.Jednak wiele firm-szczeólnie z POlski B płaci mało bo więcej płacić po PROSTU NIE MOŻE-właściciel wziął wszystko na leasing albo kredyt.Rzeczywiście pewne grupy zawodowe mogą czuć sie wykorzystywane w Polsce jednak najgłośniej skarżą się ci którzy nie są wykorzystywani,zarabiają godne pieniądze i mają NAJWIĘKSZE PRZYWILEJE czyli: 1.Górnicy 2.Nauczuciele(pensja świeżaka z wszystkim dodatkami-trzynastka,wczasy pod gruszą podzielona na 12 miesięcy to teraz 1900-2000 netto-za 13,5 godzin pracy w tygodniu!(godzin zegarowych of course) 3.Policja,służby mundurowe 4.większość innnych urzędników państwowych Oni nawet gdyby zarabiali mniej to nie są dymani-państwo nie może im zapłacić więcej bo po prostu nie ma pieniędzy. Jak to wygląda u was w Anglii? |
krakn | Post #5 Ocena: 0 2014-11-08 15:04:41 (11 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat: 2014-11-08 14:56:28, unreal napisał(a): Jeżeli jakiś emigrant przyjedzie w odwiedziny do Polski i powie że Anglii jest lepiej i zyje jak człowiek-zgodzę się bo ma rację.Jeżeli oprócz tego doda że CENY W POLSCE I W ANGLII-A W SZCZEGÓLNOŚCI MIĘSA,WARZYW I OWOCÓW SĄ TAKIE SAME-należy nazwać go KOMPLETNYM DEBILEM,KTÓRY OPOWIADA BZDURY i skończyć z nim rozmowę. A po co czekać i "nazywać go"? Po prostu wal go w ryj od razu na dzień dobry, niech się obudzi w Polskiej rzeczywistości, nie będzie głupiej gadki. ![]() Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
|
|
Wielim | Post #6 Ocena: 0 2014-11-08 15:16:14 (11 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
ZUS najniższy w Europie 900 złotych hahaha a jak nic nie zarobisz to i tak mając swoją firmę musisz zapłacić te 900 złotych. .. w Anglii ubezpieczenie dla samozatrudnionych wynosi coś koło 10 funtów na miesiąc! Do tego koszty pracodawcy napisałeś ze najniższe w UE hhahaha jeśli zarabiasz najniższą to masz na rękę 1242 złote a całkowity koszt Twojego stanowiska to jakieś 2500 tysiąca !!! Ty dostajesz 1680 z czego ponad 400 oddajesz państwu a pracodawca dokłada jeszcze następne 800 dla państwa! !! Gdyby koszty zatrudnienia były mniejsze wtedy ludzie w Polsce zarabiali by więcej! A tak kwitnie w Polsce praca na czarno bo i dla pracowników i dla pracodawcy lepiej jest płacić 1500-2000 "pod stołem"
|
unreal | Post #7 Ocena: -2 2014-11-08 15:36:07 (11 lat temu) |
Z nami od: 14-05-2014 Skąd: ? |
wielim-opowiadasz bzdury-widac że dawno nie byłeś w polsce-calkowity koszt pracodawcy przy minimalnej krajowej to 2030 zl czyli pracodawca dokłada 350 zł jeszcze do twojej pensji brutto.Acha czyli mam rozumieć że samozatrudniony Anglik za 10 funtów miesięcznie ma;
1.ubezpiecznie emerytalne 2rentowe 3wypadkowe 4podatek dochodowy 5składkę zdrowotną? chyba ci się coś pomyliło. I tak 900 zl to nisku zus-gdyż jak sam widzisz nawet przy minimalnej krajowej opłaty za pracownika to prawie 800 zł |
AlmostFamous | Post #8 Ocena: 0 2014-11-08 15:36:57 (11 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2014-11-08 15:04:41, krakn napisał(a): Cytat: 2014-11-08 14:56:28, unreal napisał(a): Jeżeli jakiś emigrant przyjedzie w odwiedziny do Polski i powie że Anglii jest lepiej i zyje jak człowiek-zgodzę się bo ma rację.Jeżeli oprócz tego doda że CENY W POLSCE I W ANGLII-A W SZCZEGÓLNOŚCI MIĘSA,WARZYW I OWOCÓW SĄ TAKIE SAME-należy nazwać go KOMPLETNYM DEBILEM,KTÓRY OPOWIADA BZDURY i skończyć z nim rozmowę. Cóż. Wydaje sie, ze po Twoim komentarzu to tylko Ciebie mozna tak nazwać. Zwłaszcza, ze z tyloma procentami emigrantów rozmawiałeś i posiadasz taka wiedzę. Słabe. Zatem o cenach juz nie bede sie wypowiadał. Kto jest bez winy niech weźmie kamień i pierd... się nim w łeb... Niestety tacy nieomylni to powszedni chleb...
|
zawrocony | Post #9 Ocena: 0 2014-11-08 15:41:22 (11 lat temu) |
Z nami od: 09-02-2014 Skąd: Oxfordshire |
Cytat: 2014-11-08 15:04:41, krakn napisał(a): Cytat: 2014-11-08 14:56:28, unreal napisał(a): Jeżeli jakiś emigrant przyjedzie w odwiedziny do Polski i powie że Anglii jest lepiej i zyje jak człowiek-zgodzę się bo ma rację.Jeżeli oprócz tego doda że CENY W POLSCE I W ANGLII-A W SZCZEGÓLNOŚCI MIĘSA,WARZYW I OWOCÓW SĄ TAKIE SAME-należy nazwać go KOMPLETNYM DEBILEM,KTÓRY OPOWIADA BZDURY i skończyć z nim rozmowę. A po co czekać i "nazywać go"? Po prostu wal go w ryj od razu na dzień dobry, niech się obudzi w Polskiej rzeczywistości, nie będzie głupiej gadki. ![]() " Chciałbym wiedzieć co wy emigranci myślice o waszych zarobkach w Uk-czy czujecie się murzynami? czy czujecie się wykorzystywani i jesteście PEWNI że angielski pracodawca mógłby wam płacić więcej? czy jesteście w pewien sposób roszczeniowi? A jak sprawa wygląda z Anglikami?-czy oni tez narzekają że pracodwacy ich dymają i są okradani przez państwo? czy ogólnie to naród często narzekający i sfrustrowany? " Nigdy nie czulem sie wykorzystywany, jesli czuje ze moglbym miec wiecej to ide i rozmawiam o mojej przyszlosci, do tej pory nikt nie dostal nic u nas i odchodzili ( wszyscy anglicy ) , ja po rozmowie dostalem 3tys rocznie wiecej od juz plus 2tys w nastepnym roku. Jesli komus stawka nie odpowiada to zmienia prace i nie ma z tym problemu. Jestem rogaczem pospolitym.....
|
AlmostFamous | Post #10 Ocena: 0 2014-11-08 15:56:03 (11 lat temu) |
Konto usunięte |
Ja rowniez nie czułem i nie czuje sie wykorzystywany.
W moim oddziale firmy pracują Polacy i inne narodowości. Anglicy to ok 40 % składu. Wszyscy dostajemy identyczne pensje. Wszyscy za tydzien dostajemy jednakowa podwyżkę. Troszke ponad 2000 w skali roku czy to Polak czy Brytyjczyk. Tydzien temu kupiłem nowego laptopa. Stary juz nie chciał współpracowac. W Polsce podobny model o ok 500zl droższy. No i co tu duzo mowić. Tutaj go kupiłem za tygodniówkę i jeszcze zostało ![]() Kto jest bez winy niech weźmie kamień i pierd... się nim w łeb... Niestety tacy nieomylni to powszedni chleb...
|