Str 112 z 137 |
|
---|---|
Turefu | Post #1 Ocena: 0 2020-02-29 18:18:17 (5 lat temu) |
Z nami od: 26-05-2013 Skąd: York |
Unreal, nie chcesz mniec zony czy kochanki ani dzieci. Twoj wybor, ale wiekszosc ludzi chce miec zony/mezow/dzieci. Ciaza, nawet przypadkowa nie musi i najczesciej nie jest powodem spieprzonego zycia. Jesli ta dziewczyna z przykladu pracowala, to nawet bez oszczednosci miala prawo pobytu w UK I do ewentualnych zasilkow. Poradzilaby sobie. Samo bycie zona nie kwalifikuje do otrzymywania alimentow od bylego meza , za to ojciec, slubny czy nie , ma obowiazek placic alimenty. To, ze ma swoje dziecko w duzym powazaniu, to inny problem, niezwiazany ze stanym cywilnym.
|
Wielim | Post #2 Ocena: 0 2020-02-29 18:21:25 (5 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
Unreal ja w wieku 20 lat byłem kilka miesięcy w UK , Hiszpanii i Gibraltarze , bawiłem się , piłem , używałem i przywiozłem do Polski kilka tysięcy funtów , a funt stał wtedy po 7 Zeta , bawiłem się , troszkę pracowałem s i tak byłem "bogatszy" niż Ty w tym wieku
|
SweetLiar | Post #3 Ocena: 0 2020-02-29 18:43:11 (5 lat temu) |
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Ja mam koleżankę, której mąż ulotnił się z ich wspólnymi oszczędnościami i był nie do namierzenia przez praktycznie cały okres dorastania ich syna. I ślub tu w niczym nie pomógł.
Ty nie chcesz mieć rodziny, ok, ale w dzisiejszych czasach mało która para czeka z sexem do ślubu i jeśli pojawi się przypadkowa ciąża to odpowiedzialni ludzie podejmują odpowiedzialne decyzje, a jeśli partner Twojej znajomej był niebieskim ptaszkiem to byłby nim dalej po ślubie z dzieckiem lub bez. Szczęście w nieszczęściu, że została sama z jednym dzieckiem, a nie trójką i mężem, którego mogłaby sobie po świecie szukać jak wiatru w polu [ Ostatnio edytowany przez: SweetLiar 29-02-2020 18:43 ] Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
admiralbibol | Post #4 Ocena: 0 2020-02-29 20:51:08 (5 lat temu) |
Z nami od: 29-03-2015 Skąd: Warszawa |
Te odpowiedzialne decyzje kosztowaly zycie 200.000 nienarodzonych dzieci (miasto wielkosci torunia) plus pewnie drugie tyle poprzez tabletke po.
Unreal, nie robisz nikomu krzywdy, nikt przez ciebie nie placze, zyj 100 lat w szczesciu Kazdy donosik na moj avatar daje hemoroida lewakowi.
|
NightFury | Post #5 Ocena: +1 2020-02-29 22:15:09 (5 lat temu) |
Z nami od: 25-01-2012 Skąd: Liversedge |
Cytat: 2020-02-29 18:03:15, unreal napisał(a): Proszę mi podać PRAWDZIWY powód dlaczego lepiej żyć w konkubinacie zamiast w związku małżeńskim.Powód pierwszy już znamy-można wyłudzać pieniądze z opieki społecznej.Czy są jeszcze jakieś inne? Ale, szczerze....po co? Nie chcesz mieć partnerki ani dzieci to po co ci powody? Zdania i tak nie zmienisz. Dyskusja przypominałaby próbę zamiatania liści podczas sztormu. Music leads me through my life
|
|
|
NightFury | Post #6 Ocena: 0 2020-02-29 22:37:45 (5 lat temu) |
Z nami od: 25-01-2012 Skąd: Liversedge |
Swoją droga...mała relacja.
Zwróciłam baczniejsza uwagę na ten plakat reklamujący prace w Biedronce. Rzeczywiście, 3300 brutto ![]() Ale firma oferuje sześć wytypowanych benefitów takich jak „różne fundusze społeczne”, wyprawki dla niemowlakow czy pierwszoklasistow, kartę Biedronki i kilka innych. Nie powaliły mnie. Personel Biedronki wypada coraz lepiej. Dzisiaj już było miło. Prawie jak po angielsku. Dzień dobry, dowidzenia. Kasjerka pogadała nawet z córka. Ta oczywiście zadowolona. Można? Można. Ale już wiem dlaczego w moim mieście nie widać niepełnosprawnych. Każdy tramwaj, którym w tym tygodniu jechałam ma schody. Kurczę, duże to miasto, widać inwestycje w Śródmieściu a tramwaje maja z epoki Króla Cwieczka. Schody, brak miejsca na wózek. A dzisiaj uprzejmy motorniczy przyciął mnie i moja córkę drzwiami. Nie widział. Kurczę lustro ma po jednej i po drugiej stronie wielkości sputnika ale nie widział. Mnie, sporego wózka, mojej mamy, córki. Zasugerowałam mu wizytę u okulisty bo skoro trzech osób i wózka nie widział to nie powinien kierować tramwajem. Ale ok. Przy tych wszystkich perypetiach zorientowałam się, ze skoro ja mam problem z transportem publicznym to niepełnosprawni tez. Nawet jeszcze gorszy. Nic dziwnego, ze nigdzie nie wychodzą. A, zagadka pustych placow zabaw i braku dzieci została rozwiązana. Podobno wyszło ostrzeżenie o grypie i wielcy rządowi uczeni poradzili społeczeństwo aby trzymać dzieci w domu. Żeby uniknąć przekazywania sobie ochydnego choróbska. No to społeczeństwo siedzi cicho i nie wychodzi. Po płacach szlajam się tylko ja i jedna Białorusinka dla której „grypa, no trudno. Co roku podobno jest grypa”. Jej córka póki co zdrowa, moja tez. Ale idąc tym kierunkiem rozumowania to społeczeństwo nie powinno również chodzić do pracy. Kto twierdzi, ze grypę przenoszą tylko dzieci? Dobijają mnie te nie handlowe niedziele....na zakupy nie pójdę, według zaleceń zdrowotnych mam siedzieć w domu i wystrzegać się grypy...nie wiem już sama co powinnam robić. A, rozmnażać się... Music leads me through my life
|
stanislawski | Post #7 Ocena: 0 2020-02-29 22:41:59 (5 lat temu) |
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
Zaraz, zaraz. Żony - rozumiem. Ale kochanki? No to co - czesanie Pafnucego, wizyty w lupanarach, czy celibat?
Czy to jakiś coming-out? Nieeee, no to jesteśmy z tobą! |
SweetLiar | Post #8 Ocena: 0 2020-02-29 23:03:59 (5 lat temu) |
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Większość autobusów w polskich miastach to pojazdy niskopodłogowe, z tramwajami jest gorzej. Trzeba jednak pamiętać, że nowsze tramwaje, które jeżdżą dzisiaj zostały zakupione 15 lat temu, albo i dalej, a ekspoacja takiego tramwaju to jakieś 35 lat. W przypadku autobusu już 10-15 letni pojazd wymaga wymiany na nowy.
Wyglada więc na to, że jeszcze przez jakiś czas tramwaje w Polsce nie będą dostosowane dla potrzeb osób niepełnosprawnych poruszających się na wózkach, bo dla niewidomych czy niesłyszących są w większości dostosowane od dawna. Przykre jest też to, że w Londynie również metro (oprócz najnowszych stacji) nie jest w żaden sposób dostosowane do osób poruszających się na wózkach. Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
cris82 | Post #9 Ocena: 0 2020-02-29 23:08:29 (5 lat temu) |
Z nami od: 16-11-2014 Skąd: . |
"Personel Biedronki wypada coraz lepiej. Dzisiaj już było miło. Prawie jak po angielsku. Dzień dobry, dowidzenia. Kasjerka pogadała nawet z córka. Ta oczywiście zadowolona. Można? Można."
mozna? mozna ! ![]() najlepiej dla biedronki byloby gdybys odwiedzala kazde miasto w ktorym maja sklep zaczelas swoja relacje to wszedzie byla polska zla mentalnosc a nagle spoko taksowkarze kasjerki i standardy jak w anglii normalnie Polska zmienila sie w tydzien totalna transformacja to nie moze byc przypadek nigdy nie uwierze ze nie masz z tym nic wspolnego ![]() [ Ostatnio edytowany przez: cris82 29-02-2020 23:14 ] |
SweetLiar | Post #10 Ocena: 0 2020-03-01 00:09:42 (5 lat temu) |
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Cytat: 2020-02-29 23:08:29, cris82 napisał(a): zaczelas swoja relacje to wszedzie byla polska zla mentalnosc a nagle spoko taksowkarze kasjerki i standardy jak w anglii NightFury wcale nie zaczęła o standardach w Anglii Cytat: Za kilka dni lecę do Polski z wizyta. Odpowiedzi udzielę po powrocie. Osobiście sprawdzę jak uprzejmość, tolerancja i szeroko pojęte wartości katolickie (...) Swoją droga, jeśli wartości chrześcijańskie, katolickie i inne (...) Tam jest o wartościach, głównie katolickich. W ostatnim zdaniu widać też założenie, jeszcze przed wyjazdem, że z tymi wartościami nie jest dobrze, a więc i z ekspedientkami oraz motorniczymi, którzy ewentualnie te wartości wyznają. Z tak stronniczym założeniem to można by spokojnie Papieża postawic w jednym szeregu z kasjerką w biedronce po pierwszym dniu wizyty w Watykanie [ Ostatnio edytowany przez: SweetLiar 01-03-2020 00:11 ] Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|