Witam,zakładam ten temat w przypływie pewnej złości.
Jak wiadomo parę lat temu dużo rodaków wyjechało do roboty
na wyspy a jakaś część z nich wróciła do "tego łez padołu" jak się
określa Polskę-wrócili i mówią o anglii rzeczy w które nie bardzo chce
mi się wierzyć.Garść cytatóW:

1.Polska to dziki kraj w anglii zarabiasz 4 razy więcej a ceny są TAKIE SAME
JJAK W POLSCE

2.Jesteśmy dymani!- dlaczego anglik zarabia kilka razy więcej za tą samà
pracę kiedy ceny w Anglii są TAKIE SAME JAK W POLSCE.Pracodawcy nas
okradają ! jesteśmy Murzynami!

3.W Polsce nie da się żyć!-stary w anglii za minimalną wyżyjesz i coś odłożysz
a w Polsce zdechniesz z głodu-zarobki kilkakrotnie wyższe a ceny TAKIE SAME!

Czy mam rozumieć że Anglia to raj na ziemi? mam rozumieć że

ceny PODSTAWOWYCH PRODUKTÓW NIEZBĘDNYCH DO UTRZYMANIA SIĘ SĄ TAKIE SAME JAK W POLSCE?
czy mam rozumieć-podam ceny produktów w funtach w Polsce że w Anglii ceny
wyglądają następująco?

1.kg fileta z kurczka -3 funty
2.kg jabłek 0.6 funta
3.kg ziemniaków 0.37 funta
4.kg wołowiny 6.5 funta
5.kg surówki 1.66 funta
6.chleb 0.64 funta
7.mleko 1 litr 0.5 funta
8.kg bananów 0.66 funta
9.paczka marlboro 2.4 funta
10 .norm.bilet miesięczny na wszystkie linie w menchesterze -18.5 funta
11.litr on 0.92 funta
12.wynajem kawalerki w londynie z widokiem na big bena -315 funtów(cena
kawalerki z widokiem na pałac kultury)
13.abonament telefoniczny darmowe rozmowy do wszystkich sieci bez limitu-15 funtów miesięcznie
14.plomba u dentysty 28 funtów( i to jest drogi dentysta w krakowie)

może drodzy forumowicze dodadzą coś od siebie? czyżby emigranci zaślepieni
wspaniałym i godnym życiem w Uk robili rodakom wodę z mózgu
wmawiając że w anglii ceny są takie same? Chcę wyraźnie zaznaczyć że oczywiście
życie w uk jest łatwiejsze zarabia się więcej niż w Polsce a ferrari,torebki
lprady,zegarki rolexa i inne rzeczy "pierwszej potrzeby" są tańsze niż w Polsce(nie bèdzie mnie szokować nawet jeżeli będą 20 razy tańsze-kupuje je mało ludzi),ale
miałbym do emigrantów prośbę żeby nie gadali bzdur że w uk ceny są takie
same jak w polsce bo potem moi rodacy drą w Polsce japę że jesteśmy
dymani,okradani i jesteśmy dziadowskim krajem na poziomie etiopii.
Prosiłbym o wasze wypowiedzi na ten temat

A co tu gadać, masz racje i tyle i mówisz jak jest

k..... nie wiem gdzie kupujesz ale kilo kurczaka piersi kosztuje 6.15 u mnie a caly kurczak tez gdzies tyle, mleko tez okolo 1f duze w plastiku chyba nie rozumiem twojego posta, za duzo wina... O co ci chodzi?! Bo juz Cie kiedys tu widzialam w jakims temacie chyba.

To ceny z Polski po przeliczniu na funty.

przeczytaj post ze zrozumieniem

Znaczy co?
Wychodzi na to że 2 mln emigrantów popełniło ekonomiczne samobójstwo opuszczając kraj mlekiem i miodem płynącym i to o połowę tańszym

sic gupki

Chlopie z rozumem sie minales czy jak?
Zarzucasz, ze z minimalnej sie nie utrzymasz w UK a z minimalnej utrzymasz sie w Warszawie skoro za kawalerke bez oplat musisz zaplaci ok 300funtow a minimalna w Pl to ok 350 funtow na reke?


Singiel tutaj nie wynajmie kawalerki bo fakt za drogo ale pracujac NORMALNIE 40 godzin tygodnio wystarczy mu na NORLMALNA egzystencje,gdzie zwyczajny robotnik w PL moze o tym tylko pomarzyc dlatego mieszka z rodzicami na ''kupie'' ile sie da bo po cholere ma pokoj u obcych wynajmowac.

Nawet jesli za jedzenie zaplace 30% wiecej to I tak tego ni odczuje,dodatkwo rodzinom z dziecmi zyje sie tu spokojniej i lezej, bo przy dwoch wyplatac hmozna nawet po czasie starac sie o kredyt i go splacic. Powodzenia w Warszawie-bylem zylem i sie poddalem

[ Ostatnio edytowany przez: abd_ul 07-11-2014 19:50 ]

odpowiadałem na post angela.A wy co my§licie a takich opiniach Polaków- nawet emigrant przyciśnięty przezemnie w końcu przyznał że ziemniaki w Uk są drosze ale jak to ują -"lepsze jakościowo,takie czyściutkie,umyte
bo w Polsce są oczywiście niedobre i całe w ziemi .
Jeszcze inny przyciśnięty powiedział-może ceny żarcia są wysze ale za to rowery są tańsze!-rzeczywiście codziennie
pewnie je na obiad rower

cholera nic tylko ze wzgledu na kartofle do Pl trzeba wracac, kupie sobie z 10 workow to na zime mi starczy.

Jest super, jest super wiec o co ci chodzi...

abdul jedzenie to chyba jesy minimum 2 razy droższe-przynajmniej mięso i warzywa i owoce