Chyba byl juz o tym temat na forum, bo pamietam, ze sprawdzalam to dla kogos.
Carpe diem.
Str 2 z 2 |
|
---|---|
Richmond | Post #1 Ocena: 0 2013-12-18 08:49:04 (11 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Ja przewiozlam baniaczki wina i wino domowe w butelkach, nikt mnie nie sprawdzal.
Chyba byl juz o tym temat na forum, bo pamietam, ze sprawdzalam to dla kogos. Carpe diem.
|
stefan666 | Post #2 Ocena: 0 2013-12-18 12:41:12 (11 lat temu) |
Z nami od: 02-08-2013 Skąd: Crawley/Gatwick Airport |
Cytat: 2013-12-18 08:49:04, Richmond napisał(a): Ja przewiozlam baniaczki wina i wino domowe w butelkach, nikt mnie nie sprawdzal. Chyba byl juz o tym temat na forum, bo pamietam, ze sprawdzalam to dla kogos. Troszkę winka i bimberku ojcowskiej roboty też wiozłem, na własne potrzeby oczywiście ![]() |