Str 2 z 3 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2013-07-19 11:10:51 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #2 Ocena: 0 2013-07-19 11:46:53 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #3 Ocena: 0 2013-07-19 14:15:09 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Izzkaa | Post #4 Ocena: 0 2013-07-19 15:33:55 (12 lat temu) |
Z nami od: 17-02-2012 Skąd: Merseyside |
Cytat: 2013-07-19 09:53:04, roztocz napisał(a): Ten czlowiek ma 6 zarzutow, jego wina jest ewidentna wiec doastanie wyroki na wszystkie lub wiekszosc z nich. Daj sobie spokoj z szukaniem zemsty, to Ty teraz jestes gora. Nawet jesli dostanie wyrok w zawieszeniu to wystarczy Twoja skarga w przyszlosci zeby facet stanal przed powaznym ryzykiem "odwieszenia" wyroku, jesli nie jest kompletnym idiota bedzie sie trzymal od Ciebie z daleka. Jesli sprobujesz czegos na wlasna reke, tez mozesz miec klopoty a Twoje skargi w przyszlosci nie bede dla policji juz tak wiarygodne. [ Ostatnio edytowany przez: <i>roztocz</i> 19-07-2013 09:57 ] Zgodzilabym sie z Toba w 100 % gdyby nie jedno male "ale".. Ten kto madry, wyciagnie wnioski, zmadrzeje,bedzie sie trzymal z daleka,ale nie wszyscy sa tacy. Mielismy i w sumie mamy nadal dokladnie taka sama sytuacje.Moja kochana sasiadka robila przerozne rzeczy ,aby nam uprzykrzyc zycie. Mielismy dowody, sprawa zostala skierowana do sadu. Kobieta dostala wyrok, miedzy innymi 12 miesiecy zakazu zblizania sie do nas,jak i areszt domowy na 3 miesiace oraz przymusowe chodzenie na spotkania jakies tam. I co sie stalo? Kobieta wnioskow nie wyciagnela. Nie tak dawno jak dwa miesiace temu oficjalnie powiedziala mi,ze jeszcze zostalo 5 miesiecy z jej wyroku,a wtedy zobacze co sie stanie, nastepnie wymyslila sobie jakas bajeczke,zadzwonila na policje,ze jechalam autem, pokazalam jej brzydki palec, i nawet zatrabilam na nia,a co najlepsze - ma na to swiadka! Oczywiscie wymyslila sobie,ale jakas przyjacioleczke namowila do skladania falszywych zeznan,na meza chodzi do jego pracy na skargi, po prostu stara sie uprzykrzyc nam zycie jak tylko moze,moglabym wymieniac i wymieniac. Zadnych wnioskow nie wyciagnela, nic sie nie przestraszyla, kombinuje nad zemsta i wiem ,ze cos sie wydarzy. I co w takiej sytuacji zrobic? gdybysmy wynajmowali dom sprawa bylaby prosta - pakujemy sie i wynocha, a tutaj dom kupiony, nie tak latwo sprzedac,bo ceny spadly na dol...ehhh... szkoda slow... Ja osobiscie czuje sie jak w sytuacji bez wyjscia, czekam co sie stanie po wygasnieciu wyroku i naprawde obawiam sie ,ze ona cos wymysli,nasle jakis zbirow zeby nam dom zdemolowali czy cos...a sama sobie znajdzie alibi. Nic tylko kupowac drugi dom i wyniesc sie stad ,bo juz po prostu nie daje rady . Isskaa
![]() |
Post #5 Ocena: 0 2013-07-19 15:39:56 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
|
|
Izzkaa | Post #6 Ocena: 0 2013-07-19 16:26:47 (12 lat temu) |
Z nami od: 17-02-2012 Skąd: Merseyside |
Ewa, ja juz mialam taka manie, ze jak wracalam do domu i tylko zblizalam sie do domu to od razu wyciagalam telefon ,ustawialam nagrywanie,a jak wchodzilam do domu, wylaczalam. To juz jak obled jakis,w miejscu gdzie moglam ja spotkac zawsze mialam nastawione nagrywanie....
Isskaa
![]() |
Richmond | Post #7 Ocena: 0 2013-07-19 16:42:05 (12 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Cytat: 2013-07-19 15:33:55, Izzkaa napisał(a): Cytat: 2013-07-19 09:53:04, roztocz napisał(a): Ten czlowiek ma 6 zarzutow, jego wina jest ewidentna wiec doastanie wyroki na wszystkie lub wiekszosc z nich. Daj sobie spokoj z szukaniem zemsty, to Ty teraz jestes gora. Nawet jesli dostanie wyrok w zawieszeniu to wystarczy Twoja skarga w przyszlosci zeby facet stanal przed powaznym ryzykiem "odwieszenia" wyroku, jesli nie jest kompletnym idiota bedzie sie trzymal od Ciebie z daleka. Jesli sprobujesz czegos na wlasna reke, tez mozesz miec klopoty a Twoje skargi w przyszlosci nie bede dla policji juz tak wiarygodne. [ Ostatnio edytowany przez: <i>roztocz</i> 19-07-2013 09:57 ] Zgodzilabym sie z Toba w 100 % gdyby nie jedno male "ale".. Ten kto madry, wyciagnie wnioski, zmadrzeje,bedzie sie trzymal z daleka,ale nie wszyscy sa tacy. Mielismy i w sumie mamy nadal dokladnie taka sama sytuacje.Moja kochana sasiadka robila przerozne rzeczy ,aby nam uprzykrzyc zycie. Mielismy dowody, sprawa zostala skierowana do sadu. Kobieta dostala wyrok, miedzy innymi 12 miesiecy zakazu zblizania sie do nas,jak i areszt domowy na 3 miesiace oraz przymusowe chodzenie na spotkania jakies tam. I co sie stalo? Kobieta wnioskow nie wyciagnela. Nie tak dawno jak dwa miesiace temu oficjalnie powiedziala mi,ze jeszcze zostalo 5 miesiecy z jej wyroku,a wtedy zobacze co sie stanie, nastepnie wymyslila sobie jakas bajeczke,zadzwonila na policje,ze jechalam autem, pokazalam jej brzydki palec, i nawet zatrabilam na nia,a co najlepsze - ma na to swiadka! Oczywiscie wymyslila sobie,ale jakas przyjacioleczke namowila do skladania falszywych zeznan,na meza chodzi do jego pracy na skargi, po prostu stara sie uprzykrzyc nam zycie jak tylko moze,moglabym wymieniac i wymieniac. Zadnych wnioskow nie wyciagnela, nic sie nie przestraszyla, kombinuje nad zemsta i wiem ,ze cos sie wydarzy. I co w takiej sytuacji zrobic? gdybysmy wynajmowali dom sprawa bylaby prosta - pakujemy sie i wynocha, a tutaj dom kupiony, nie tak latwo sprzedac,bo ceny spadly na dol...ehhh... szkoda slow... Ja osobiscie czuje sie jak w sytuacji bez wyjscia, czekam co sie stanie po wygasnieciu wyroku i naprawde obawiam sie ,ze ona cos wymysli,nasle jakis zbirow zeby nam dom zdemolowali czy cos...a sama sobie znajdzie alibi. Nic tylko kupowac drugi dom i wyniesc sie stad ,bo juz po prostu nie daje rady . A maz zglosil na policji, ze ona go nachodzi w pracy? Moze jej troche przemowia do rozumu albo znowu dostanie areszt domowy. Carpe diem.
|
Izzkaa | Post #8 Ocena: 0 2013-07-19 17:09:51 (12 lat temu) |
Z nami od: 17-02-2012 Skąd: Merseyside |
Zglosil zglosil.
Moj maz jest listonoszem - miedzy innymi ![]() Robil akurat nasz rejon, bylo mokro,padal deszcz,weszedl do domu,zmienil tylko buty,bo mial mokre. Sila rzeczy,ze to nasza sasiadka,kolejny adres do zaniesienia poczty byl jej. Wymyslila sobie,ze moj maz byl w domu pol godziny ,czytal jej listy po czym na wpol otwarte listy zaniosl do jej domu. Tak sie sklada,ze przy wejsciu do domu mamy kamere i dzieki Bogu ,ze ja tam mamy,bo maz zgral ten moment gdy wchodzil w czarnych butach,a wychodzil w bialych i zalelo mi to dokladnie 1 minute i 48 sekund. Maz wzial ten raport sasiadki od swojego managera, dolaczyl nagranie z kamery i zaniosl na policje ,dolaczyl do akt.Jest tam do dzis. Nic do niej nie dociera,nawet to,ze moga ja stad wyprowadzic bo ma coucilowskie mieszkanie,nawet to,ze w koncu ja wsadza,dzieciaka zabiora,sama wychowuje. Robi wszystko zeby zaszkodzic i nam i sobie,nic do niej nie dociera. Isskaa
![]() |
Post #9 Ocena: 0 2013-07-19 17:24:33 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Izzkaa | Post #10 Ocena: 0 2013-07-19 17:37:07 (12 lat temu) |
Z nami od: 17-02-2012 Skąd: Merseyside |
Dokladnie,czujni musimy byc.
Mamy zamiar w najblizszej przyszlosci sie wyprowadzic, jestesmy w trakcie zalatwiania z jednym domem, jesli wszystko pojdzie dobrze to moze do konca jej wyroku juz nas tutaj nie bedzie,,,a przynajmniej do Bozego Narodzenia chcialabym juz byc gdzie indziej. Co z tego wyjdzie to nie wiem,ale ja juz tego miejsca mam dosc. Miejsce nie jest zle w sumie, niestety mielismy strasznego pecha co do sasiadow. Do poki nie wiedziala,ze jestesmy Polakami byla bardzo mila, nawet jej syn byl na urodzinach mojego (ironia losu !) a jak tylko sie dowiedziala,ze my Polacy to zaczela sie jazda.Zaczelo sie od namawiania wszystkich dzieci na podworku,ze maja sie nie bawic z moim synem bo jest Polakiem,pozniej wyzywanie go oficjalnie na podworku od najgorszych (on mial wtedy tylko 6 lat!!!) a pozniej juz bylo tylko gorzej. Nie wiem na jakich sasiadow trafimy w przyszlosci,zawsze mielismy swietnych,milych,sympatycznych i przede wszystkim,nigdy nikomu nie przeszkadzala nasza narodowosc,wrecz przeciwnie, byli ciekawi i chetni wiedzy na temat naszego kraju.Wtedy wynajmowalismy i bylo super. A jak kupilismy dom to po prostu zaczely sie problemy, w zyciu bym sie takiego czegos nie spodziewala.nie jest tak latwo teraz z tego wybrnac, spakowac sie i wynajac nastepne. Mamy po prostu pecha ,strasznego. [ Ostatnio edytowany przez: Izzkaa 19-07-2013 17:38 ] Isskaa
![]() |