Str 2 z 7 |
|
---|---|
Witch02 | Post #1 Ocena: 0 2012-10-01 13:36:38 (13 lat temu) |
Z nami od: 01-10-2012 Skąd: Essex |
A cóż to za kurs, gdzie jest 50 godzin tygodniowo?
Bom ciekawa i chętnie się przepiszę z marnych 2 godzin tygodniowo(esol). |
Dwunasty | Post #2 Ocena: 0 2012-10-01 13:38:26 (13 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2012-10-01 13:27:43, AngelinaWas napisał(a): oh nie naleze do osob ktore zyja z zasilku i gowno robia! od kiedy tu jestem chodze do collegu za ktory place. nie chodzi o to ze mnie zmuszaja do nauki akurat nie mam z niom problemu ale osobicie ja nie widze sensu wysylania kogos to nie mowi idealnie a powinniem na takich zajeciach To jakie to kursy? językowe czy zawodowe? Tak to napisałaś w pierwszym poście jakby chodziło o kurs angielskiego. Jeśli to kursy zawodowe to i tak maja prawo Cie na nie wysyłać. Jedno co mnie się nie zgadza to te 50h tygodniowo... |
clockwork_orang | Post #3 Ocena: 0 2012-10-01 13:41:57 (13 lat temu) |
Z nami od: 28-06-2007 |
Cytat: 2012-10-01 13:38:26, Dwunasty napisał(a): To jakie to kursy? językowe czy zawodowe? Tak to napisałaś w pierwszym poście jakby chodziło o kurs angielskiego. Jeśli to kursy zawodowe to i tak maja prawo Cie na nie wysyłać. Jedno co mnie się nie zgadza to te 50h tygodniowo... przeczytaj ze dwa razy i wstaw przecinki... ![]() 50h/tygodniowo to duzo, kumpel 'dostal' skierowanie na health&social worker 30h/tydzien plus buspass tygodniowy i £5 voucher na lunch |
AngelinaWas | Post #4 Ocena: 0 2012-10-01 13:48:34 (13 lat temu) |
Z nami od: 01-10-2012 Skąd: St austell |
fakt nie wspomnilam ze nie chodzi o kurs jezykowy...
|
Post #5 Ocena: 0 2012-10-01 13:51:07 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
|
|
Witch02 | Post #6 Ocena: 0 2012-10-01 13:52:14 (13 lat temu) |
Z nami od: 01-10-2012 Skąd: Essex |
Ah, kurs zawodowy.
Dla mnie braki językowe nie są żadną przeszkodą. Przeciwnie, to daje kopa, aby uczyć się nowych słów. Też wybieram się do job center w poszukiwaniu jakiegoś kursu czy chociażby wolontariatu i mimo iż mój angielski jest baaardzo średni, to w ogóle się tym nie przejmuję. Mam zamiar uczyć się od tubylców tyle, ile zdołam zapamiętać. |
AngelinaWas | Post #7 Ocena: 0 2012-10-01 13:53:21 (13 lat temu) |
Z nami od: 01-10-2012 Skąd: St austell |
to nie zaden esol.. tylko skills and enterprise scheme
|
AngelinaWas | Post #8 Ocena: 0 2012-10-01 14:05:23 (13 lat temu) |
Z nami od: 01-10-2012 Skąd: St austell |
Dla mnie braki językowe nie są żadną przeszkodą. Przeciwnie, to daje kopa, aby uczyć się nowych słów. Też wybieram się do job center w poszukiwaniu jakiegoś kursu czy chociażby wolontariatu i mimo iż mój angielski jest baaardzo średni, to w ogóle się tym nie przejmuję. Mam zamiar uczyć się od tubylców tyle, ile zdołam zapamiętać. to gratuluje i powodzenia zycze. |
Witch02 | Post #9 Ocena: 0 2012-10-01 14:11:32 (13 lat temu) |
Z nami od: 01-10-2012 Skąd: Essex |
Czyli co, brak ambicji?
Nie masz potrzeby podnoszenia kwalifikacji? Wielu ludzi przyjechało bez żadnej znajomości języka, zostali rzuceni na głęboką wodę i.. świetnie sobie poradzili. A Ty jesteś tu rok, coś jednak umiesz. Idziesz na kurs, wiesz jaka branża. A więc słownik, rozmówki czy inne pomoce naukowe w łapkę i uczysz się tego, co może się przydać, a reszta przyjdzie z czasem. Mam wrażenie, że szukasz tu jakiegoś usprawiedliwienia, aby na ten kurs nie pójść. |
gosiaczek3006 | Post #10 Ocena: 0 2012-10-01 14:14:33 (13 lat temu) |
Z nami od: 20-12-2010 Skąd: Crewe |
Ciezko Wam dogodzic...daja bezplatnie to zle...kurs jezykowy z Job Centre to zaledwie 4 do 5 godzin tygodniowo i jesli masz dziecko jest to w godzinach szkoly,takze w czym problem????
Jak placa to jest ok ,ale jak juz trzeba tylek ruszyc to po co... W Collegu za taki sam kurs trzeba zaplacic ok £300... ...Jesli dozyjesz 100 lat,to ja chce zyc 100 lat minus jeden dzien,zebym nigdy nie musiala zyc bez Ciebie....
|