Witam ponownie moje dzieci maja 6 i 4 latkaMysle ze za rok syn musialby isc do szkoly bo wyczytalam ze w Koloni prawdopodobnie ida od 7 lat a syn jest z listopada. Takze moze jeszcze by sie udalo otrzec o przedszkole tylko czy pozniej nauczyciele kieruja odpowiednio dzieckio?wiem ze chyba musi zdawac testy z j.niemieckiego przed pojsciem do szkoly. Pokazany filmik nie napawa mnie optymizmem. Tyle dobrego ze dzieci jeszcze male...moze udaloby sie dostac do normalnej szkoly ale to tylko moze...

Jess31 nie mam pojecia jak to wyglada w tej chwili,dawno temu integracja przebiegala szybko.Ludzie byli do tego zmuszeniMoja kolezanka po przyjezdzie do Niemiec,zanim poszla do szkoly przez 3 czy 4 miesiace przebywala w szkole z internatem.Chodzilo o intensywny kurs jezyka niemieckiego i ogolne zapoznanie sie z niemieckim systemem nauczania.Razem z nia w szkole tej byly dzieci z Polski,Ukrainy i innych panstw bloku wschodniego.Dzisiaj po 25 latach, jak mozna sie domyslec, po niemiecku mowi perfect.Jednak zdarza sie, ze jakis starszy klient zapyta ja czy nie pochodzi np.z Bawarii bo w jego odczuciu ma troche inny akcent(kolezanka mieszka w Zaglebiu Ruhry).
Jezeli chodzi o integracje,to nie chodzi tutaj tylko o to czy my sami chcemy sie inetgrowac, ale o to czy miejscowi nas akceptuja i chca sie z nami integrowac.Nie ma idealnych spolecznosci emigrantow,bo ci z roznych powodow wola trzymac sie razem.Tak bylo w Ameryce,tak jest tutaj i tak prawdobodobnie jest w Niemczech.
Dobrze wiemy, ze i tutaj nie jest tak idealnie jak sie wszystkim wydaje,to ze w szkolach sa pozytywnie nastawieni to nic nadzwyczajnego,oni sa tacy w stosunku do wszystkich(bo musza)
Do autorki posturzed podjeciem decyzji,zastanowilabym sie przede wszystkim nad tym czy dzieci zaakceptuja nowe otoczenie,na plus przemawia obecnosc dziadkow a takze ich wiek.Jezeli zdecydujesz sie na ten krok to nie zwlekaj z tym.Zycze powodzenia bez wzgledu na decyzje.
P.S Gdyby Niemcy otwarli granice wczesniej sama bym sie dlugo nie zastanawiala no ale coz...

[ Ostatnio edytowany przez: vertigo 09-04-2012 17:29 ]

Witam!

Ludzie tutaj jest pozytywne nastawienie do człowieka czego absolutnie nie mogę powiedzieć o Niemcach , jakąkolwiek sprawę aby tam załatwić trzeba masę papierków wypełnić i chyba gorzej niż w Polsce chodzić od okienka do okienka , panie i panowie z urzędów są nie uprzejmi zwłaszcza do cudzoziemców i czeka się na wszystko naprawdę dłużej niż tutaj , żadnej prywatności ,ludzie tam są sztuczni i bardziej zatwardziałych urzędasów nigdzie nie ma !!!
Praca chmy jest oczywiście lecz zaraz po przyjedzie okazuje się że nasza szkoła jest mało dla nich warta i aby uznali nasze świadectwa trzeba trochę poczekać i zaczynamy od najniższej krajowej , mimo że mój mąż mówi w tym języku biegle jak i również czyta i pisze zawsze czuliśmy się tam wyobcowani i nie akceptowani , w wszystkich aspektach życia startujesz z najniższego pułapu .
Mieszkanie jest ciężej wynająć niż w Anglii i nie możesz liczyć na domek . Dzieci natomiast również zaczynają przygodę z szkołą i nie jest to dla nich i nas przyjemne w młodszym przedziale wizyta u lekarza oraz psychologa w starszym wieku natomiast szkoła językowa i upłynie sporo czasu nim się odnajdą bądź i nie odnajdą się tam w ogóle , mój 17 letni syn skomentował to w ten sposób Tato jak ja będę miał 18 lat uciekam z tego kraju ! Kraj dla ludzi o mocnych nerwach na kindergeld czyli zasiłek dla dzieci czeka się nawet do 4 lat i jest to nie prawda że pomoc socjalna jest taka wspaniała - może dla ich rodaków ale na pewno nie dla cudzoziemców . Serdecznie nie POLECAM tego Kraju i odradzam , wiem wiem sporo naszych rodaków tam żyje - tylko czy aby na pewno są tam szczęśliwi !!!!!!!
Zdecydowanie wolę Anglię tutaj my możemy żyć nikt nam się nie miesza do wszystkich naszych spraw chcesz to mówisz nie chcesz to milczysz i nikt za to was nie ukarze a tam nawet panie z ubezpieczalni robią wywiad środowiskowy dosłownie muszą wszystko wiedzieć . Decyzja należy do Ciebie ,my tam przeszliśmy swoje i nikomu tego Państwa nie POLECAM !

kozunia07 wszyscy, ktorych znam - sa szczesliwi.

1 lipca, plan przeprowadzki do D.

[ Ostatnio edytowany przez: evelina77 11-07-2012 23:06 ]

szukam kogos kto jedzie busem do Polski i moze mi zabrac troche rzeczy do Stuttgartu. W rozsadnej cenie.

Widze ze zdecydowaliscie si ena 100% Zazdroszcze odwagi ktorej mi troche brak...Dajcie znac jak wrazenia to moze ja sie szybciej zdecyduje

ja juz tam z zona mieszkalem wiec wiem czego moge sie spodziewac. Finansowo nic nie trace, jedyne czego tu mi bedzie szkoda to mieszkania z counsilu, ktore wyremontowalismy i wsadzilismy ok 2tys. Niestety tego nikt nam juz nie zwroci.

Ja też tam mieszkałam ale jeszcze bez dzieci teraz trochę trudniej mi sie zdecydować właśnie przez to że musze je zabrać ze szkoły. Czy twoje dzieci ida tez do szkoły ? Daj znać jak się zaklimatyzowały i jak wrażenia odnioście szkoły bo to mnie najbardziej interesuje ,na reszte mozna przymknąć oko...