Po mojemu:
- Mam nadzieje, ze nie zaplacilas zadnych pieniedzy z tytulu rekrutacji, albo ze nie bedziesz musiala placic tygodniowo zadnych "frajerskich pieniedzy".
- Popros o kontrakt przez przyjazdem i zadbaj o to, aby wszystko bylo dla Ciebie jasne i klarowne.
- Kup sobie bilet w druga strone - strzezonego Pan Bog strzeze
- Kup sobie przejsciowke na gniazdka elektryczne, bo patent z wacikiem do uszu nie zawsze dziala
- Wez ze soba telefon ze zdjetym simlockiem, 20 funtow na starter i doladowanie. Przyda Ci sie w pracy, do kontaktu z rodzina, znajomymi etc.
- Musisz miec ze soba pieniadze na oplacenie pokoju na min. 3 tygodnie (od 50 funtow w gore za tydzien + czasami kaucja) - jesli pracujesz przez agencje, oraz
na oplacenie pokoju na min. 5 tygodni, jesli jakims cudem udalo Ci sie znalezc prace na pelen kontrakt.
- Wez ze soba wlasne jedzenie, dzieki temu zaoszczedzisz pieniadze.
- Jesli nie znasz jezyka i jedziesz do pracy przez agencje, to ciezko bedzie Ci sie wbic na konrakt (Full Time).
- Zadbaj o komplet wymaganych dokumentow do pracy w UK (Karta NIC, przetlumaczone certyfikaty, dyplomy etc).
- Pierwsza wyplate dostaniesz najszybciej po tygodniu przy pracy przez agencje i po miesiacu dla pracy na Full Time.
- O internet sie nie martw, mozesz zapisac sie do biblioteki miejskiej i korzystac z netu za darmo.
- Agencje czesto spozniaja sie z platnosciami albo popelniaja bledy na swoja korzysc - wez to pod uwage i nigdy nie licz pieniedzy, ktorych nie masz w kieszeni albo na koncie.
- Przygotuj sie na potracanie z Twoich wyplat pieniedzy dla agencji, np za dojazd busem do miejsca pracy, kamizelki, buty ochronne i inne pierdoly.
- Praca przez agencje jest niepewna, czasami pracujesz pelen miesiac, czasami dwa albo trzy dni w tygodniu, a czasami w ogole nie chodzisz do pracy. Odkladaj pieniadze, bo pierwsze tygodnie sa ciezkie i poki nie dostaniesz roboty na kontrakcie, musisz byc caly czas ostrozna i przygotowana na najgorsze.
- Prace przez agencje nalezy traktowac TYLKO I WYLACZNIE jako tymczasowe zrodlo utrzymania, chyba ze w miejscu pracy przewidywane sa przyjecia na pelen kontrakt (Full Time) albo przyjechalas tu tylko na sezon.
- Jesli taktujesz swoj przyjazd jako poczatek nowego zycia (nie przyjechalas na truwkaki), to codziennie szukaj nowych ogloszen w necie i lokalnych gazetach. W dni wolne chodz po miescie i odwiedzaj miejsca w ktorych chcialabys pracowac, duzo sie usmiechaj i pytaj o wolne miejsca
- Zaprzyjaznij sie z innymi osobami ze swojej zmiany ale pamietaj - badz nieufna i ostrozna. Zlodzieje, oszusci sa zarowno wsrod miejscowych jak i naszych. Na emigracji panuje zasada "Kazdy ch**j ma swoj stroj" i "Jak umiesz liczyc, to licz na siebie".
- Jesli do pracy zdecyduejsz sie dojezdzac transportem publicznym, to wykup bilet sezonowy (tygodniowy, miesieczny etc) - wyjdzie Cie taniej.
- Jesli nie masz zalatwionej pracy, to musisz miec ze soba pieniadze na oplacenie pokoju na caly przewidywany okres pobytu przeznaczony na szukanie pracy min. 4 tygodnie (od 50 funtow w gore za tydzien + czasami kaucja).
- Jesli nie znasz jezyka i jedziesz w ciemno, to nie przyjezdzaj. No chyba, ze urodzilas sie pod szczesliwa gwiazda, albo caly wyjazd traktujesz bardziej turystycznie
- Jesli nie masz pracy albo stracilas prace, to jak najszybciej zarejestruj sie w lokalnym urzedzie pracy (Job Centre) i codziennie szukaj nowych ofert (gazety, internet, odwiedzaj bezposrednio potencjalnych pracodawcow etc).
- Przez wyjazdem spisz sobie numery konsulatu, ambasady, numery awaryjne etc.
- Zbieraj wszystkie dokumenty, rachunki payslipy etc - trzymaj reke na pulsie.
- Unikaj dzielnic o zlej reputacji i nie chodz sama po nocy
- Jesli znasz jezyk angielski, na poczatku mozesz nie rozumiec miejscowych. Po czasie gdy sie "osluchasz", nie bedziesz miala z tym wiekszego problemu.
- Zwroty tupu "Darling", "Love" albo "Sweetheart" nie oznaczaja, ze ktos Cie kocha czy podrywa. Spotkasz sie z tym w sklepach, na poczcie etc i uslyszysz zarowno od kobiet jak i mezczyzn, np "God morning my love" albo "How can i help you sweetheart?"
- Anglicy w wiekszosci mowia z roznymi akcentami i witaja sie wg formuly "How are you?" albo slangowe "Haya". Odpowiadasz "Thank you im fine. How are you?". Nigdy nie zal i nie dziel swoimi problemami - oni nie chca tego sluchac, a pytanie "Jak sie masz" traktuja jako powitanie.
- Zawsze sie umiechaj i badz optymistka
- Ignoruj docinki z podtekstem ze strony mulatow a.k.a "ciapatych" (okreslenie obrazliwe).
- Wielka Brytania to kraj multikulturowy, wiec badz tolerancyjna i zachowuj sie jakbys byla w gosciach.
Odradzam przyjazd gdy:
- Nie masz zalatwionej pracy i nie znasz jezyka angielskiego.
- Jedziesz w ciemno i bedziesz tu sama jak palec.
- Nie masz ze soba pieniedzy, ktore zabezpieczylyby Twoj pobyt w UK przez pierwszy miesiac na wypadek braku pracy albo innych komplikacji.
- Nie masz pieniędzy na kupno biletu powrotnego.
- Jedziesz sama do pracy z ogłoszenia
- Jedziesz z przekonaniem o szybkim i latwym zarobku, albo nastawiasz sie na zasilki.
Powodzenia!

[ Ostatnio edytowany przez: knowakuk 16-06-2011 16:14 ]