Postów: 46 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2010-12-28 09:13:11 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
galadriel | Post #2 Ocena: 0 2010-12-28 09:16:19 (14 lat temu) |
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Wszyscy moi znajomi wrócili i nie żałują.
Ja też wracam, a jak będzie to się okaże. Kasa to nie wszystko. Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
Post #3 Ocena: 0 2010-12-28 09:21:24 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
galadriel | Post #4 Ocena: 0 2010-12-28 10:04:13 (14 lat temu) |
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Cytat: 2010-12-28 09:21:24, sarusm napisał(a): A w jakich dziedzinach pracują? czy założyli własne firmy? (...) Chłopak znalazł pracę w jakiejś firmie jako kierowca i ma coś między dwójką a trójką na rękę. Dziewczyna zrobiła podyplomówkę BHP-owca i ma samodzielne stanowisko pracy he he w szpitalu (też coś koło tego). Tu pracowali w warehausach. A druga koleżanka pracuje na poczcie, za jakieś dwa klocki, ale ma sianowskiego męża ![]() Jest jeszcze pare osób, ale to dalsi znajomi, więc nie wiem ile zarabiają. Jakoś sobie radzą ![]() Cytat: A ty kiedy wracasz? i jaki masz plan?
No plan jest na razie taki, że wracam ![]() A potem pomyślę co dalej ![]() Przewidywany zjazd: kwiecień- sierpień. Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
ragazza | Post #5 Ocena: 0 2010-12-28 10:17:15 (14 lat temu) |
Z nami od: 08-07-2010 Skąd: z przytulnego living room'u |
Ja mam 3 znajome rodzinki, ktore wrocily do PL, bo tam dom, rodzina, mieszkanie. I co??? Nie minal rok i wracaja z powrotem. Niestety zarobki ok 2-2500tys na reke w PL nie daja takiego standardu jaki mieli tutaj. Te osoby w UK mialy dobra prace biurowa, w szpitalu, na policji po powrocie do PL niby prace tez mialy ok, tylko gorzej z wyzyciem na odpowiednim poziomie z pensji.
Mnie nikt nie zacheci do wyjazdu do PL. Bylam tam ostatnio na wakacjach 3 miesiace z dzieckiem i £1000 w PL to jest nic. ![]() ![]() |
|
|
albert35 | Post #6 Ocena: 0 2010-12-28 10:41:26 (14 lat temu) |
Z nami od: 27-10-2010 Skąd: ashton-under-lyne |
jak ktoś ma rzeczywiscie pomysl, troche kasy i samozaparcia to czemu nie
![]() |
Post #7 Ocena: 0 2010-12-28 10:46:35 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
galadriel | Post #8 Ocena: 0 2010-12-28 11:29:52 (14 lat temu) |
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Cytat: 2010-12-28 10:46:35, krissotrent napisał(a): Cytat: 2010-12-28 09:16:19, galadriel napisał(a): Ja też wracam, a jak będzie to się okaże. (...) i jedziesz krzyzy bronic i grunt pod Krulestffo ubijac(...) Ktoś ich musi pozamiatać, jak nawet Watykan ręce umywa ![]() ![]() Cytat: No co Ty, wracasz?
![]() Ja zawsze mówiłam, że wracam, a teraz to jedynie przybiera konkretne kształty. Ale jeszcze się nie żegnamy:D ![]() Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
user105 | Post #9 Ocena: 0 2010-12-28 12:21:00 (14 lat temu) |
Z nami od: 25-05-2007 |
Ja raczej doradzam wyjazd do UK.
Rozumiem, ze do PL "wracają" ludzie pracujacy w magazynach,kuchniach, hotelach itp. Ale raczej sugerował bym podniesienie swoich kwalifikacji znaleznienie lepszej pracy i zamieszkanie na stałe w UK. Cytat: 2010-12-28 09:13:11, sarusm napisał(a): Moj partner- pracował na umowę na czas określony i też zarabiał ok 2000 tys. Jednak teraz firma owszem chce mu przedłużyć umowę ale już na umowę-zlecenie. Zarobki będą ok 1200 bez urlopu, dodatków itd. I właśnie dlatego mam znów mieszane uczucia bo wiem, że mógłby dostać tą umowę ,firmę na to stać ale specjalnie tak wszystkim pracownikom robią aby ciąć koszty. Zauważyłam, że tutaj nawet jak komuś dobrze idzie to pracownik tego i tak nie odczuje, bo pracodawca nie widzi sensu docenić pracownika wychodząc z założenia, że i tak ktoś się znajdzie. Niestety takie w PL jest podejscie do pracownika (do ludzi), znam podobną sytuację gdzie firma tnie koszty na kadej linii, redukuje etaty z calego do 3/4 lub 1/2 tlumaczac sie kosztami a pozniej oglasza wyniki finansowe dla akcjonariuszy ktore swiadcza o tym ze fima zarobila miliardy i ma sie lepiej niz nigdy dotąd. Życzę tej firmie bankructwa a prezesowi tego by musiał pracować za glodowe pensje jakie płaci pracownikom. Mnie nic nie zmusi do wyjazdu do PL ... (nie piszę powrotu bo dla mnie powrot to jest jak jestem w PL i wracam do UK do domu) Rozumiem tęsknotę za rodziną, przyjaciolmi... ale przeciez są samoloty... Cytat: 2010-12-28 09:13:11, sarusm napisał(a): Zastanawiam co mogę zrobić, aby mieć w perspektywie lepsza sytuację ekonomiczną w przyszłości. Mamy dziecko i też chciałabym aby stać mnie było ją wykształcić, aby mogła rozwijać zainteresowania. W Anglii mieliśmy dobrą sytuację zarobek na rodzinę ok 3000 tys. a jednak wróciłam z potrzeby emocjonalnej, bo wydawało mi się, że to mieszkanie w Polsce jest mi potrzebne do szczęścia. Odnosnie edukacji dziecka trudno mi jest się wypowiadać, ale być moze warto rozwazyc szkolę katolicką ktora poziomem napewno odstaje a w między czasie załozyc dziecku fundusz inwestyczyjny z przeznaczeniem na studia. Życze powodzenia niezaleznie czy zdecydujecie zostac w PL czy w UK |
Malahai1983 | Post #10 Ocena: 0 2010-12-28 12:36:46 (14 lat temu) |
Z nami od: 20-09-2009 Skąd: Manchester |
Ja nie wiem dlaczego niektorym sie wydaje, ze przyjada do UK i od razu dostana prace za £2k.-£3k.? Narzekaja, ze pracuja w hotelu czy pubie albo przy sprzataniu i marudza, ze do Polski wroca. Ciekawe jak beda w Polsce zyli w Polsce ze sprzatania czy kelnerowania...
Z mojego punktu widzenia jedyny sensowny powod powrotu do Polski jaki moze byc, to powody sentymentalno-rodzienne. Z ekonomicznego punktu widzenia nigdy to nie bedzie mialo sensu. I chyba tych co wracaja do Polski mozna podsumowac najlepiej mowiac 'jakos sobie radza'. 'Boze chron mnie przed przyjaciolmi, bo z wrogami sam sobie poradze'
|