Str 7 z 11 |
|
---|---|
keramczak | Post #1 Ocena: 0 2010-12-07 10:49:27 (15 lat temu) |
Z nami od: 09-02-2010 Skąd: U.K |
#MajsterNaStulecie
|
keramczak | Post #2 Ocena: 0 2010-12-07 19:51:02 (15 lat temu) |
Z nami od: 09-02-2010 Skąd: U.K |
DZIEKUJE bardzo cos poknocilem przy wrzucaniu
![]() #MajsterNaStulecie
|
keramczak | Post #3 Ocena: 0 2010-12-16 19:46:39 (15 lat temu) |
Z nami od: 09-02-2010 Skąd: U.K |
Po 2 miesiacach dzisiaj ostatni mecz KOLEJORZA jesli wygraja awansuja z 1-ego miejsca!!!!!
#MajsterNaStulecie
|
Hieena | Post #4 Ocena: 0 2010-12-16 21:08:08 (15 lat temu) |
Z nami od: 27-08-2010 Skąd: Londyn |
A na jakim programie jest ten mecz? Dajcie znac jak ktos wie bo mezo swira dostaje
![]() Zemsta jest jak pożar...
Im więcej pochłonie, tym bardziej robi się zachłanna.
|
Post #5 Ocena: 0 2010-12-16 21:15:10 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
|
|
Sarmatian | Post #6 Ocena: 0 2011-01-30 15:41:29 (14 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 13-06-2010 Skąd: Slough |
Chamstwo na Lechu. Kibol opluł i sponiewierał rodzinę
Przyjmowany na salonach i hołubiony przez władze Lecha Poznań przywódca poznańskich kiboli sponiewierał i opluł rodzinę z dziećmi, która przyszła na mecz otwierający pierwszy polski stadion gotowy na Euro 2012 Cytat: Przyjmowany na salonach i hołubiony przez władze Lecha Poznań przywódca poznańskich kiboli sponiewierał i opluł rodzinę z dziećmi, która przyszła na mecz otwierający pierwszy polski stadion gotowy na Euro 2012. Nowy stadion w Poznaniu został oficjalnie otwarty podczas listopadowego meczu z Wybrzeżem Kości Słoniowej. "Gazeta" ma zapis z monitoringu, który rejestruje zachowania na trybunach i jest kluczowy w systemie bezpieczeństwa. Na nagraniu z trybuny nr 2, tzw. kotła, gdzie siedzą najgłośniejsi fani, widać człowieka w dresie z napisem "Polska". Podchodzi do niego mężczyzna i nakazuje gestem, by odszedł, po czym pluje mu w twarz. Zaatakowany wyciera twarz, ale się nie rusza. Za chwilę pojawia się Krzysztof Markowicz, szef kibolskiego stowarzyszenia Wiara Lecha. Popycha mężczyznę, lekko uderza go głową i też opluwa. Gdy kolejny kibol zwala oplutego z nóg, z górnej części trybuny schodzą dwie kobiety i dwoje dzieci. To prawdopodobnie rodzina, bo zaatakowany sadza sobie jednego z chłopców na ramiona. Kobiety próbują uspokoić sytuację, ale Markowicz jednej z nich znów pluje w twarz! Atakowani zostają wypchnięci w górę trybuny. Operator monitoringu widział incydent, bo zrobił zbliżenie. Organizatorem meczu był PZPN. - Od was się o tym dowiaduję. Sprawdzimy, czy ktoś w Związku widział nagranie - mówi Stefan Antkowiak z zarządu PZPN. Markowicz, ps. "Litar", który nie chciał z nami rozmawiać, nie jest zwykłym kibolem, ale szefem Ogólnopolskiego Związku Stowarzyszeń Kibiców, organizacji przyjmowanej i hołubionej przez urzędników Kancelarii Prezydenta, RPO i PZPN. To partner w dyskusjach nad ustawą o bezpieczeństwie imprez masowych. Wiara Lecha, której szefuje "Litar", działa w symbiozie z klubem - ma siedzibę na stadionie, a na trybunę nr 2 klubowa ochrona się nie zapuszcza. To "Litar" wyznacza kibicowskie trendy. Przyznaje, że komfort oglądania meczów ma "w d...": Kto za cicho śpiewa, temu grozi "masażem twarzy", mało aktywnych nazywa "piz...". Chwali się w internecie, że to OZSK stoi za wnioskiem PiS zaskarżającym do Trybunału Konstytucyjnego prawo klubów do karania zakazem stadionowym łamiących prawo i regulaminy. Gdy rok temu CBŚ zatrzymało grupę poznańskich kiboli, którzy umawiali się na ustawki, czyli bijatyki (kilku postawiono zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i handlu narkotykami), "Litar" napisał w internecie:"My nie jesteśmy politykami i w ramach obrony wizerunku nie będziemy odsuwać się od osób, które znamy wiele lat i które zrobiły wiele dla środowiska kibicowskiego. Jeśli ktoś wybiera wizerunek, a nie kolegę, niech się trzyma z daleka od nas, bo my reprezentujemy inne wartości i zawsze tak będzie". Okazało się wtedy, że Markowicz wystawił fałszywe zaświadczenie o zatrudnieniu w swojej firmie Łukaszowi W., ps. "Gucio", kibolowi, który ma na koncie rozboje, kradzieże oraz posiadanie narkotyków. Markowicz jest też właścicielem firmy kateringowej, której klientem jest Lech i urząd miejski. Ryszard Grobelny, prezydent Poznania, powtarza, że na stadion, który kosztował miasto 700 mln zł, zaprasza całe rodziny. Wczoraj chcieliśmy pokazać mu nagranie z monitoringu, ale nie znalazł czasu. Zobaczył je wiceprezydent Sławomir Hinc. - Oczekuję, że klub wyciągnie szybko konsekwencje - powiedział. W zarządzie Lecha twierdzą, że nie widzieli wcześniej filmu i że to, co zobaczyli, jest skandalem. "Zachowanie Prezesa Stowarzyszenia Wiara Lecha jest niedopuszczalne. Należy je z całą stanowczością potępić, co niniejszym czynimy. Ubolewamy, że godzi to w dobre imię klubu i rzutuje na wizerunek kibiców Lecha" - czytamy w oświadczeniu klubu. Co to będzie oznaczać w praktyce? - Spotkamy się z Wiarą Lecha, zdecydujemy - mówi rzeczniczka Lecha. Tu artykuł i filmik. [ Ostatnio edytowany przez: Sarmatian 30-01-2011 15:43 ] "Tylko dzięki zaiste niepojętej, a tak wielkiej i niezbadanej litości boskiej, ludzie w tym kraju nie na czworakach chodzą, a na dwóch nogach, udając człowieka." - Józef Piłsudski .
|
Sarmatian | Post #7 Ocena: 0 2011-01-30 16:05:34 (14 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 13-06-2010 Skąd: Slough |
Hołubionemu przez klub kibolowi nie spodobał się strój.
Krzyczeli na nas: śmieci. Opluto nas i sponiewierano, bo byliśmy w biało-czerwonych strojach - opowiada "Gazecie" rodzina zaatakowana przez przywódcę poznańskich kiboli podczas meczu reprezentacji na stadionie Lecha. Cytat: Opluto nas i sponiewierano, bo byliśmy w biało-czerwonych strojach - opowiada "Gazecie" rodzina zaatakowana przez przywódcę poznańskich kiboli podczas meczu reprezentacji na stadionie Lecha. Wczoraj ujawniliśmy nagranie z monitoringu przedstawiające zajście przed meczem inaugurującym otwarcie pierwszego polskiego stadionu na Euro 2012 w Poznaniu (Polska grała z Wybrzeżem Kości Słoniowej). Na nagraniu widać, jak Krzysztof Markowicz, szef stowarzyszenia Wiara Lecha, wygania z trybuny rodzinę z dwójką dzieci. Markowicz, ps. "Litar", uderza mężczyznę z główki i pluje mu w twarz. Kolejny kibol zwala oplutego z nóg. Z górnej części trybuny schodzą dwie kobiety i dwoje dzieci. To rodzina zaatakowanego. Kobiety próbują uspokoić sytuację, ale Markowicz jednej z nich znów pluje w twarz! Atakowani zostają wypchnięci w górę trybuny. Skontaktowała się z nami kobieta, mieszkanka okolic Poznania. To ona jest na nagraniu z rodziną. Oto jej relacja: - Poszliśmy na mecz z siostrą, szwagrem i naszymi dziećmi. Staliśmy na trybunie nr 2 [zajmowanej przez najgłośniejszych kibiców], bo na te miejsca mieliśmy bilety. Chodziliśmy już z synami na mecze Lecha, zawsze w klubowych szalikach, bo chłopcy dopingowali "Kolejorza". Tym razem poszliśmy w strojach Polski, bo grała reprezentacja. Byłyśmy z dziećmi w toalecie, a szwagier czekał na trybunie. Siostrzeniec krzyknął: wujka biją! Zeszłyśmy na dół, na trybunę, a tam trwało już zamieszanie. Szwagier był popychany i opluwany. Ten pan z filmu [Krzysztof Markowicz] krzyczał na nas: wyp... stąd, jak chcecie się malować i przebierać, to na innej trybunie. A potem splunął siostrze w twarz. Zaczęli nas wypychać w górę. Krzyczeli na nas: "Śmieci". Na długo przed końcem meczu uciekliśmy do domu ze strachu, że to nie koniec agresji. Synowie nie chcą już chodzić na stadion, boją się. Bardzo to przeżyli, bo lubili "Kolejorza". Kobieta i jej rodzina nie zgłosiły się na policję. - Wszyscy widzieli nagranie. Skoro ktoś atakuje rodzinę z dziećmi, to do czego jeszcze się posunie - pyta kobieta. PZPN: Zrobimy dyscyplinarkę Markowicz to ważna osoba wśród kibiców. Jest szefem Ogólnopolskiego Związku Stowarzyszeń Kibiców, organizacji przyjmowanej i hołubionej przez urzędników Kancelarii Prezydenta, RPO i PZPN. To partner w dyskusjach nad ustawą o bezpieczeństwie imprez masowych. Na forum Wiary Lecha pisze, że komfort oglądania meczów ma "w d...". Kto za cicho śpiewa, temu grozi "masażem twarzy", mało aktywnych nazywa "piz...". Nagranie z udziałem Markowicza i relację kobiety poznał wczoraj Zdzisław Kręcina, sekretarz PZPN, który był organizatorem meczu w Poznaniu. - To jakiś niedopuszczalny skandal. Jako że Markowicz zasiada w zespole ds. kibiców przy PZPN, to zrobimy mu postępowanie dyscyplinarne. Zespół, o którym mówi Kręcina, skupia reprezentantów fanów największych polskich klubów. Opiniuje akty prawne i rozwiązania dotyczące poprawy... bezpieczeństwa na stadionach. Okazuje się też, że firma Krzysztofa Markowicza na zlecenie PZPN sprzedawała kibicom na opisywanym meczu kiełbaski. Kręcina: - Zrywamy z tym panem wszelkie kontakty biznesowe. Reszta należy do Lecha Poznań, ale my nie możemy im niczego nakazać. Lech: Czekamy na wyjaśnienia Co na to Lech Poznań? W oświadczeniu potępił zachowanie Markowicza. Deklaruje też, że chce szybko spotkać się z Wiarą Lecha, której przewodzi Markowicz, by podjąć decyzje co do dalszej z nim współpracy. Arkadiusz Kasprzak, wiceprezes Lecha, zaraz po obejrzeniu nagrania mówił: - To jest skandal. Wczoraj dodał: - Czekamy na wyjaśnienia Markowicza. Andrzej Pleszkun, wiceszef Wiary Lecha: - Jeśli doszło do oplucia kobiety, to niedopuszczalne. Ale zaraz dodaje: - Chcielibyśmy wiedzieć jednak, czy ze strony tej pani też nie było jakiejś prowokacji. Co na to Ministerstwo Sportu? - Lech Poznań powinien wyciągnąć konsekwencje w postaci zakazu stadionowego - mówi Jakub Kwiatkowski, rzecznik resortu. Film z monitoringu podzielił nawet solidarnych dotychczas zagorzałych kibiców Wiary Lecha. Jeden z nich, Maxim, na forum stowarzyszenia tak pisze o Markowiczu: "Niestety, jak pokazuje monitoring, zachował się głupio i tyle, jak można opluć kobietę? Bez sensu, nie kumam tego". Ryszard Grobelny, prezydent Poznania, który zawsze apelował, by na poznański stadion przychodziły całe rodziny, namawia Lecha Poznań: - To naganne i nie może mieć miejsca. Wierzę, że klub i kibice wyjaśnią to i wyciągną konsekwencje. Artykuł "Tylko dzięki zaiste niepojętej, a tak wielkiej i niezbadanej litości boskiej, ludzie w tym kraju nie na czworakach chodzą, a na dwóch nogach, udając człowieka." - Józef Piłsudski .
|
tomharris | Post #8 Ocena: 0 2011-01-30 16:29:11 (14 lat temu) |
Z nami od: 02-03-2009 Skąd: londyn |
Cytat: 2011-01-30 16:05:34, Sarmatian napisał(a): Hołubionemu przez klub kibolowi nie spodobał się strój. Krzyczeli na nas: śmieci. Opluto nas i sponiewierano, bo byliśmy w biało-czerwonych strojach - opowiada "Gazecie" rodzina zaatakowana przez przywódcę poznańskich kiboli podczas meczu reprezentacji na stadionie Lecha. Cytat: Opluto nas i sponiewierano, bo byliśmy w biało-czerwonych strojach - opowiada "Gazecie" rodzina zaatakowana przez przywódcę poznańskich kiboli podczas meczu reprezentacji na stadionie Lecha. Wczoraj ujawniliśmy nagranie z monitoringu przedstawiające zajście przed meczem inaugurującym otwarcie pierwszego polskiego stadionu na Euro 2012 w Poznaniu (Polska grała z Wybrzeżem Kości Słoniowej). Na nagraniu widać, jak Krzysztof Markowicz, szef stowarzyszenia Wiara Lecha, wygania z trybuny rodzinę z dwójką dzieci. Markowicz, ps. "Litar", uderza mężczyznę z główki i pluje mu w twarz. Kolejny kibol zwala oplutego z nóg. Z górnej części trybuny schodzą dwie kobiety i dwoje dzieci. To rodzina zaatakowanego. Kobiety próbują uspokoić sytuację, ale Markowicz jednej z nich znów pluje w twarz! Atakowani zostają wypchnięci w górę trybuny. Skontaktowała się z nami kobieta, mieszkanka okolic Poznania. To ona jest na nagraniu z rodziną. Oto jej relacja: - Poszliśmy na mecz z siostrą, szwagrem i naszymi dziećmi. Staliśmy na trybunie nr 2 [zajmowanej przez najgłośniejszych kibiców], bo na te miejsca mieliśmy bilety. Chodziliśmy już z synami na mecze Lecha, zawsze w klubowych szalikach, bo chłopcy dopingowali "Kolejorza". Tym razem poszliśmy w strojach Polski, bo grała reprezentacja. Byłyśmy z dziećmi w toalecie, a szwagier czekał na trybunie. Siostrzeniec krzyknął: wujka biją! Zeszłyśmy na dół, na trybunę, a tam trwało już zamieszanie. Szwagier był popychany i opluwany. Ten pan z filmu [Krzysztof Markowicz] krzyczał na nas: wyp... stąd, jak chcecie się malować i przebierać, to na innej trybunie. A potem splunął siostrze w twarz. Zaczęli nas wypychać w górę. Krzyczeli na nas: "Śmieci". Na długo przed końcem meczu uciekliśmy do domu ze strachu, że to nie koniec agresji. Synowie nie chcą już chodzić na stadion, boją się. Bardzo to przeżyli, bo lubili "Kolejorza". Kobieta i jej rodzina nie zgłosiły się na policję. - Wszyscy widzieli nagranie. Skoro ktoś atakuje rodzinę z dziećmi, to do czego jeszcze się posunie - pyta kobieta. PZPN: Zrobimy dyscyplinarkę Markowicz to ważna osoba wśród kibiców. Jest szefem Ogólnopolskiego Związku Stowarzyszeń Kibiców, organizacji przyjmowanej i hołubionej przez urzędników Kancelarii Prezydenta, RPO i PZPN. To partner w dyskusjach nad ustawą o bezpieczeństwie imprez masowych. Na forum Wiary Lecha pisze, że komfort oglądania meczów ma "w d...". Kto za cicho śpiewa, temu grozi "masażem twarzy", mało aktywnych nazywa "piz...". Nagranie z udziałem Markowicza i relację kobiety poznał wczoraj Zdzisław Kręcina, sekretarz PZPN, który był organizatorem meczu w Poznaniu. - To jakiś niedopuszczalny skandal. Jako że Markowicz zasiada w zespole ds. kibiców przy PZPN, to zrobimy mu postępowanie dyscyplinarne. Zespół, o którym mówi Kręcina, skupia reprezentantów fanów największych polskich klubów. Opiniuje akty prawne i rozwiązania dotyczące poprawy... bezpieczeństwa na stadionach. Okazuje się też, że firma Krzysztofa Markowicza na zlecenie PZPN sprzedawała kibicom na opisywanym meczu kiełbaski. Kręcina: - Zrywamy z tym panem wszelkie kontakty biznesowe. Reszta należy do Lecha Poznań, ale my nie możemy im niczego nakazać. Lech: Czekamy na wyjaśnienia Co na to Lech Poznań? W oświadczeniu potępił zachowanie Markowicza. Deklaruje też, że chce szybko spotkać się z Wiarą Lecha, której przewodzi Markowicz, by podjąć decyzje co do dalszej z nim współpracy. Arkadiusz Kasprzak, wiceprezes Lecha, zaraz po obejrzeniu nagrania mówił: - To jest skandal. Wczoraj dodał: - Czekamy na wyjaśnienia Markowicza. Andrzej Pleszkun, wiceszef Wiary Lecha: - Jeśli doszło do oplucia kobiety, to niedopuszczalne. Ale zaraz dodaje: - Chcielibyśmy wiedzieć jednak, czy ze strony tej pani też nie było jakiejś prowokacji. Co na to Ministerstwo Sportu? - Lech Poznań powinien wyciągnąć konsekwencje w postaci zakazu stadionowego - mówi Jakub Kwiatkowski, rzecznik resortu. Film z monitoringu podzielił nawet solidarnych dotychczas zagorzałych kibiców Wiary Lecha. Jeden z nich, Maxim, na forum stowarzyszenia tak pisze o Markowiczu: "Niestety, jak pokazuje monitoring, zachował się głupio i tyle, jak można opluć kobietę? Bez sensu, nie kumam tego". Ryszard Grobelny, prezydent Poznania, który zawsze apelował, by na poznański stadion przychodziły całe rodziny, namawia Lecha Poznań: - To naganne i nie może mieć miejsca. Wierzę, że klub i kibice wyjaśnią to i wyciągną konsekwencje. Artykuł buractwo na stadionach wciąż rządzi w Polsce. ciekawe czy tak będzie wyglądać EURO 2012 |
landi | Post #9 Ocena: 0 2011-01-30 18:37:52 (14 lat temu) |
Z nami od: 05-07-2007 |
a czego mozna bylo sie spodziewac, szczegolnie po wypowiedziach szeegowych kibickow lecha z wiary , na tym forum
bo najwazniejsze w kibicowaniu jest zeby wszyscy byli ubrani jednakowo i klaskali na trzy. ♪ Zakopałem w moim ogrodzie, To co złe jest w moim narodzie ♪
|
Post #10 Ocena: 0 2011-01-30 19:12:07 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|