
Postów: 75 |
|
---|---|
honolulek | Post #1 Ocena: 0 2010-07-07 20:55:16 (15 lat temu) |
Z nami od: 07-07-2010 Skąd: gloucester |
Prosze sobie wyobrazic taka sytuacje: Odbieram dzieci ze szkoly (primary school), moj syn 9 lat placze. Obok stoja dwie nauczycielki - zero reakcji. Pytam syna co sie stalo, a on mi na to ze kolega go kopna. Rzeczywiscie kopna, slad buta widoczny na plecach bialej koszulki uniformu szkolnego. Nauczycielki dalej nic nie reaguja. Postanawiam podejsc do zboja i pytam go dlaczego kopna, a on mi na to ze nie, wiec ja mu na to: nie klam, a nastepnym razem zawiadomie twego ojca. Na drugi dzien dowiaduje sie, ze szkola jest poruszona moim zachowaniem i mam oczekiwac listu z Child Trust. Rodzice utulili poszkodowanego synka i nie uslyszelismy zasranego sorry. Dodatkowo kolega ktory go kopna jest posadzony do innej lawki bo jego mamusia nie zyczy sobie zeby siedzial obok mojego syna. A winna jestem ja za to ze stanelam w obronie syna. Bez krzyku, bez pretensji - po prostu zwykla rozmowa skladajaca sie z dwoch zdan. Moje dzieci wiedza, ze nie mozna wyrzadzac ludziom krzywdy, a jesli juz tak sie stanie musza przeprosic i maja kazanie na ten temat, w koncu zrozumieja uczucia innych ludzi. Zachecam do komentarzy, moze pomozecie mi ogarnac jakies reguly z kosmosu????
![]() |
Post #2 Ocena: 0 2010-07-07 20:58:11 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #3 Ocena: 0 2010-07-07 21:00:05 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
AGALON | Post #4 Ocena: 0 2010-07-07 21:09:57 (15 lat temu) |
Konto usunięte |
Niestety popelnilas maly blad - takie rzeczy powinnas zglosic do nauczyciela/ki. W zeszlym roku "przechodzilismy" z synem przez procedure szkolna zglaszania, raagowania takich przypadkow - tyle,ze nasz byl o wiele powazniejszy i pierwsze o co zapytala dyrektor czy rozmawialam osobiscie z dzieckiem lub matka dziecka czy zglosilam od razu do nauczyciela...
p.s. ten tytul tematu, chyba niezbyt pasuje do tresci postu ![]() |
monsieur1985 | Post #5 Ocena: 0 2010-07-07 21:16:58 (15 lat temu) |
Z nami od: 13-04-2010 Skąd: boston |
Chora i prymitywna edukacja,chory kraj!!! Tylko szkoda mi polskich dzieci,ze musza sie tak meczyc z nietykalnymi kolegami z klasy i niereagujacymi nauczycielami !!!
|
|
|
Richmond | Post #6 Ocena: 0 2010-07-07 21:23:51 (15 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Nie musza ... Rodzice zawsze moga wrocic do PL jak im tak zle ...
Carpe diem.
|
honolulek | Post #7 Ocena: 0 2010-07-07 21:26:54 (15 lat temu) |
Z nami od: 07-07-2010 Skąd: gloucester |
Cytat: 2010-07-07 21:23:51, Richmond napisał(a): Nie musza ... Rodzice zawsze moga wrocic do PL jak im tak zle ... Nie chodzi o to czy zle lub dobrze i w jakim kraju jestesmy, ale o to ze dzieciak zostal pobity i nikt mu w to nie uwierzyl. |
znowu-ciupek | Post #8 Ocena: 0 2010-07-07 21:30:16 (15 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 19-02-2010 Skąd: hove |
Zawsze możesz narobić rabanu o dyskryminacje...Nie trzeba być "białym inaczej" żeby poczuc się zdyskryminowanym.Może akurat kopnął syna bo nie lubi Polaków...Nie daj się
![]() |
krunschwitz | Post #9 Ocena: 0 2010-07-07 21:51:48 (15 lat temu) |
Z nami od: 21-05-2006 Skąd: trzeci kamień od Słońca |
Zgadzam się z Ciupkiem.Nie daj się!
Życie jest krótkie. Praca jest dla tych, którzy nigdy życia nie zrozumieją. Bezczynność nie poniża człowieka. Kto umie patrzeć dobrze, ten ją odróżnia od lenistwa.
|
znowu-ciupek | Post #10 Ocena: 0 2010-07-07 22:01:58 (15 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 19-02-2010 Skąd: hove |
Przede wszystkim head teacher powinien dostać opr....Zostawiasz dzieci pod opieką wykfalifikowanych opiekunów i pod ich okiem dziecko pada ofiarą dyskryminacji...
Naszego syna też zaczepiał taki rozrabiaka w pierwszym roku szkoły.Do tego stopnia że nie chciał do niej chodzić.W końcu się przyznał dlaczego... Chciałem nawet upatrzyć jego ojca pod szkołą i wytłumaczyć mu że za każdym razem jak jego syn uderzy mojego,ja oddam ojcu. Na szczęście żona zrobiła burę,a że chłopak miał juz wiecej takich skarg o mało go ze szkoły nie usunęli |