Sprzedaję samochód (ogloszenia w necie i auto trader). Z kupcem ciężko bo jest on dosc drogi (wart ok. 5.500 funtów). Chodzi o to, że ciągle wydzwaniają jakies londynskie firmy (ja mieszkam w B'ham) i proponują standart: wpłać nam na konto 49 funtow, a to 95f to podeslemy pewnego klienta. Mial ktos z was do czynienia z czyms takim? Z jednej strony się czlowiek zastanawia, ale na chłopski rozum wyjdzie na idiotę. Nie wiadomo ile kasy ci ściągną z konta, a potem szukaj wiatru w polu. Pytam z ciekawosci bo i tak zbywam takie telefony. Kiedys znajomy tak sprobowal i zamiast 50
sciagneli mu 80 z konta. A moze ktos z was skorzystal z tej opcji i
faktycznie pchnął auto.