MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Ciąża obumarła... :(((

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 6 z 8 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 5 | 6 | 7 | 8 ] - Skocz do strony

Str 6 z 8

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

olka8922

Post #1 Ocena: 0

2010-05-17 20:29:18 (15 lat temu)

olka8922

Posty: 53

Kobieta

Z nami od: 08-09-2008

Skąd: kettering

okej, czekam na wiadomosc od Ciebie, mam nadzieje ze pozytywna :)
a ciezko mi,to fakt.ale juz jakos lzej... boje sie tylko tego ze troche bede musiala poczekac zeby ponownie zajsc w ciaze. z pierwsza mi sie udalo, bo odlozylam tabletki antykoncepcyjne ktore bralam ponad 4lata i w drugim miesiacu po odstawieniu bylam juz w ciazy.no ale tez sa minusy tabletek, bo slyszalam tez ze po odlozeniu tabletek zdazaja sie poronienia.do konca nie wiadomo jak bylo w moim przypadku.teraz zabezpieczam sie,ale zadnych tabletek nie biore.to powodzenia i trzymaj sie :) pozdrow pirata od internetowej cioci ;D
Dziecko nie umiera, tylko zmienia datę swych narodzin... Maluszek [*]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

tesia06

Post #2 Ocena: 0

2010-05-18 09:04:47 (15 lat temu)

tesia06

Posty: 1

Kobieta

Z nami od: 18-05-2010

Skąd: rzeszów

Bardzo współczuje wszystkim mamom, które straciły swoje dzieciątko. Ja przeżywam to po raz drugi, jestem bardzo załamana. Czuje się pusta i tak mi ciężko w środku jakby i moje serce przestawało bić.
Gdy pierwszy raz byłam w ciąży, poszłam do lekarza zbadał mnie i powiedział, że wszystko jest dobrze, ja mu powiedziałam, że miałam plamienia, to stwierdził, że jeszcze mi zrobi usg i okazało się, że mój dzidziuś się nie rusza (na usg to widać w tych tygodniach), a już powinien (8tyg), lekarz powiedział mi, że jak będę plamić to mam się zgłosić do szpitala i dał mi od razu skierowanie, a jeśli nie to za tydzien do ponownego badania mam się zgłosić. Niestety zaczęłam plamić i okazało się , że ciąża obumarła. Przeżyłam szok, nie mogłam sobie poradzić ze sobą. Zabieg zrobili mi od razu, nie czekałam długo, dali mi jakąś tabletkę i zaczęłam mocno krwawić. Wyczyścili mnie i na drugi dzień wyszłam do domu. Stało się to 28.08.2009[*]. Po tym zdarzeniu zmieniłam lekarza, i ten już nie kazał mi czekać tylko starać się o następnego dzidziusia, no i w kwietniu nie dostałam już @, zrobiłam test i okazało się że jestem w ciąży. Wszystko było dobrze, dzidziusiowi zaczęło bić serduszko, słyszałam je (dlatego ciężko mi się pogodzić z tym że już nie bije), badania wyszły dobrze, cieszyłam się i miałam nadzieję, że tym razem się uda, ale niestety w sobotę zaczęłam krwawić i sytuacja się powtórzyła (9-10tydzień)a teraz czekam tak jak Ty Olu, aż zacznę krwawić, bo lekarz stwierdził że lepiej jakby organizm sam ...ciężko mi o tym mówić, jeśli się tak nie stanie mam się zgłosić w poniedziałek do szpitala. Bardzo cię rozumię bo takie czekanie tylko wzmacnia ból i rozpacz, a świdomość że nie można w żaden sposób temu zaradzić i ochronić swojego dzidzusia jest okropna. :(

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

k4rolci4

Post #3 Ocena: 0

2010-05-18 10:52:19 (15 lat temu)

k4rolci4

Posty: 1

Kobieta

Z nami od: 07-02-2008

Skąd: Okehamton

nie mart sie na zapas.moja ciaza obumarla w 7tc.zamiast zabiegu zdecydowalam sie na tabletki poronne.najlepsza jest jak najmniejsza ingerencja w organizmo.po zabiegu czesto robia sie zrosty bo macica jest lyzeczkowana,masz szczescie ze oczyscila sie sama szybciej dojdziesz do formy ty i twoja macica.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

skibiki

Post #4 Ocena: 0

2010-05-18 11:44:42 (15 lat temu)

skibiki

Posty: 432

Kobieta

Z nami od: 27-12-2006

Skąd: Liverpool

Witam.
Ja kilka lat temu miałam podobna sytuacje.Kiedy poszłam na USG okazało się ze serce dzidziusia już nie bilo!!!!Byłam załamana
Staraliśmy się o dziecko ok.2 lat,udało się i... taka strata:-(
Miałam zabieg.Po 4 miesiącach znowu zaszłam w ciąże i lekarze nie kontrolowali jej przebiegu w szczególny sposób tak "normalnie"Dziś mój syn ma 5 lat jest moim oczkiem w głowie,czasem wydaje mi się ze kocham go za 2 dzieci,jego i za to co umarło.Do dziś zastanawiam się czy byłby to syn czy córka.......Bol zmalał ale pamięć pozostała
[url=][img][/img][/url]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

nedieee

Post #5 Ocena: 0

2010-05-18 12:00:42 (15 lat temu)

nedieee

Posty: 3734

Kobieta

Z nami od: 27-07-2008

Skąd: Londyn

Czyta Was dzieczyny od pewnego czasu i powiem ze neii chcialabym tego przezyc. Dzisiaj zadzwonila moja siostra(jest w ciazy) i powiedziala ze jej bratowej dziecko umarlo, poszla na ostani scan miala termin na 6 czerwca(8.5msc ) jutro mam miec cesarke. Boze to straszne byla po dwoch poronieniach umarly kolo7-10 tyg a z tego tak sie cieszyli bylo juz prawie z nimi.
"Radocha największa na świecie jest nie z bogactwa a z tego że żyjesz jak chcesz ......mam załoge co płynie i miłośc też : )"

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #6 Ocena: 0

2010-05-18 12:08:24 (15 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

olka8922

Post #7 Ocena: 0

2010-05-18 19:23:35 (15 lat temu)

olka8922

Posty: 53

Kobieta

Z nami od: 08-09-2008

Skąd: kettering

heja wszystkim! :)
tesia06 bardzo Ci wspolczuje no i rozumiem ten bol i pustke... ja do tej pory nie wierze ze juz nie jestem w ciazy i tak samo jest mi ciezko. czesto mysle o tym dzieciatku... jak sie dowiedzialam ze serduszko przestalo bic ponad 3tyg temu i podpisalam zgode na zabieg to nawet myslalam zeby po zabiegu zapytac jaka byla plec dziecka, no ale co by mi to dalo... juz az tak bardzo nie przezywam tego, ale jak jakis znajomy z ktorym sie nie widzialam jakis czas zapyta sie jak tam moja ciaza to wybucham placzem i to pytanie momentalnie tak zmienia mi dzien, ze czuje sie, jakby to byl 6maja, wtedy kiedy dowiedzialam sie po raz pierwszy ze ciaza obumarla... ja w swojej ciazy w ogole nie mialam plamien, dlatego tez do tej pory nie moge uwierzyc ze dzidzi juz w brzuszku nie ma.Gdy mi powiedzieli ze dzidzi serduszko nie bilo, to w szoku bylam.mialam mlosci, zero krwawien, pobierali krew, pewnie sprawdzali ten progesteron, wydawalo sie ze wszystko jest dobrze... nie bralam zadnych tabletek w ciazy, zapowiadalo sie dobrze, a tu wszystko prysnelo jak banka mydlana... jak zadzwonilam do rodzicow zeby im powiedziec ze jestem w ciazy to dzwoniac drugi raz powiedzieli mi ze juz mi kupili encyklopedie "od narodzin do dojrzewania", widzialam ze sie cieszyli z wnuka/wnuczki, w koncu bylaby pierwsza ch pociecha w domu, bo dziadkami jeszcze nie zostali.ja juz sie chyba sama oczyscilam, w tamta nieszczesna niedziele jak mialam b.silne bole brzucha i skurcze, do tego doszlo rozwolnienie (chyba z bolu) to zaczelam mocno krwawic, wszystko niemalze przeciekalo.w pon,wtorek,srode krwawilam tak mocno jak w niedziele,skrzepy mi lecialy wielkosci ludzkiego palca u dloni :/ w czwartek juz sie powoli zaczelo uspakajac,w piatek znowu zaczelo leciec,w sobote juz takie brazowe/czarne brudy,no i do teraz tak mam.tylko ze w nocy jak na razie nic mi nie elci, dzien ale to troszeczke bo wiadomo w ruchu jestem.i to juz taki brazowy sluz.jezeli Was swoim opsem troche obrzydzilam, to sorry.ciezko mi jest :(( pod koniec lipca zaczniemy sie znowu starac o dzidzie.bede w Polsce to pojde do swojego ginekolga,wszystkiego sie wypytam.dziewczyny te ktore nie mialy zabiegu: mialyscie taki przypadek ze zabiegu nie bylo bo macica sama zaczela sie oczyszczac a na usg kontrolnym okazalo sie ze jednak nie wszystko sie oczyscilo i potrzebny byl zabieg?
ja ze swoimi lekarzami nie wiem jak walczyc o ten skan,zeby sprawdzili ze wszystko sie oczyscilo :/ dzwoniac do szpitala powiedzieli ze nie tzreba, w piatek bylam u pielegniarki, ta tez stwierdzila ze nie tzreba.jutro na 19 ide do lekarza, zobaczymy co powie.dzisiaj z samego rana robilam test ciazowy to wyszedl negatywny, moze jednak wszystko sie oczyscilo, dobrze by bylo... tesia06 mam nadzieje ze nastepnym razem Ci sie uda z ciaza.Wiem,ze ciezko komus tak mowic, ale ja bardzo chce zajsc a tez boje sie co to bedzie i zeby sie znowu tak nie skonczylo.musze sie wstrzymac i odczekac te 2-3m-ce, bo nie chce znowu tego przezywac.mimo ze na wielu forach dziewczyny po ciazy obumarłej zachodza juz po pierwszej miesiaczce, ja sie jednak boje ze znowu bedzie tragedia.u mnie w pracy angielka miala blizniakow, okazalo sie na skanie ze obydowom nie bija serduszka, miala zabieg a po zabiegu 2 tyg [!] pozniej byla w ciazy.zadnych komplikacji w nastepnej ciazy,zero problemow,urodzila zdrowego chlopczyka.
k4rolci4 a Ty zaszlas juz po ciazy obumarlej,starasz sie czy musisz odczekac?pytam, bo chcialabym wiedziec jak to jest po ciazy obumarlej. pare opinii juz slyszalam, ale ciekawa jestem jak to z Toba jest ;)
skibiki fajnie ze masz juz szczescie na swiecie :) czyli chyba jednak lepiej odczekac.trzymam dziewuszki kciuki za kazda z Was, mam nadzieje ze w koncu uda nam sie miec wymarzone szczescie :)
nedieee Twojej bratowej to juz w ogole wspolczuje.wiem co ja przezywam, ale wiadomo 12tydzien to nie 8miesiac.ona juz czuula ruchy,znala plec,nakupowala pewnie wszystkiego dla dziecka.ja swoje widzialam tylko na skanie.a Ty co bedziesz miala?:) napisz co i jak,jak poszlo :) trzymam kciuki! :)
Isskaaa no widzisz! i po co sie stresowalas, babo?! dziecku chcesz zaszkodzic czy jak? teraz juz wiesz ze wszystko jest okej, wiec sie oszczedzaj :) i uwazaj na pirata, zeby znowu nie zaatakowal brzuszka:) a czesk film to u mnie wczoraj w przychodni byl.chcialam isc do lekarza,przychodnia otwarta do 20, bylam po 18 a tu zadnego lekarza nie ma, tylko pielegniarki.to chcialam na wtorek,a we wtorek lekarze tylko przyjmuja do 14 pozniej pielegniarki.ja pracuje do 17 takze wolalabym pozniej.no to mam wizyte na jutro na 19.nie wiem czy lekarze strajkuja czy co :/ chyba nienormalne jest zeby wszyscy poszli na holidaya... :| takze jak u Ciebie wszystko jest w jak najlepszym porzadku, dzidzia rosnie i ma sie dobrze to uwazaj na siebie i ciesz sie zyciem :D pozdrawiam dziewczyny i sciskam :)
Dziecko nie umiera, tylko zmienia datę swych narodzin... Maluszek [*]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

nedieee

Post #8 Ocena: 0

2010-05-18 19:50:50 (15 lat temu)

nedieee

Posty: 3734

Kobieta

Z nami od: 27-07-2008

Skąd: Londyn

Olka ja mam 15msc coreczke i nie jestem w ciazy i narzie nie planuje a to bratowa mojej siostry no i moja siostra jest w ciazy. Chyba namotalam cos:)

[ Ostatnio edytowany przez: nedieee 18-05-2010 19:51 ]

"Radocha największa na świecie jest nie z bogactwa a z tego że żyjesz jak chcesz ......mam załoge co płynie i miłośc też : )"

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

olka8922

Post #9 Ocena: 0

2010-05-18 20:23:22 (15 lat temu)

olka8922

Posty: 53

Kobieta

Z nami od: 08-09-2008

Skąd: kettering

nedieee napisalas ze jutro masz miec cesarke, takze wiesz, zle Cie zrozumialam :P a fajna masz ta core, ogladalam galerie :)
Dziecko nie umiera, tylko zmienia datę swych narodzin... Maluszek [*]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #10 Ocena: 0

2010-05-19 11:48:43 (15 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 6 z 8 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 5 | 6 | 7 | 8 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,