Usunięte

Usunięte

Znaczy możliwość jako taka jest, ale się nie praktykuje ze względów księgowo prawnych.
Zakłądjąc że była to firma gdzie facet jest wszystkim, czyli szef kadry i co tam jeszcze:

Może być tak że facet wysłał twojemu koledze a kolega ci ściemnia że nie dostał, w tym wypadku gościu ma dale zobowiązanie wobec ciebie a ze tam komuś posłał to nie twoja sprawa.

pracodawca mógł wykorzystać i nie posłać nigdzie, ulubiony manewr niektórych nacji, gdy zachodzi jakikolwiek zamieszanie wykorzystują to.

mógł wpłacić na twoje konto nieaktualne ale wtedy pieniądze mu odbije, czasami banki na stronach www już w momencie gdy chcesz wysłać i jak się nie zgadza suma kontrolna numeru konta to w ogóle sie nie uda wysłać.

generalnie ktoś gdzieś ściemnia

Usunięte

Witam ponownie!

Widzę że co nie których moja historia rozbawiła, co niektórych w mniejszy lub większy zrozumieli moją sytuację.

Krótkie sprostowanie, chciałem wykorzystać jak na 21 wiek internet jako narzędzie nad wyraz pożyteczne ludziom. Dzięki niemu, możemy nawzajem siebie ostrzegać i informować o tym co złe, nie tylko w UK ale gdzie kolwiek na Świecie i taki był również cel tego postu.
Więc jeśli ktos tego nie rozumie, trudno.

Napisze teraz coś więcej o mojej sprawie.
Zauwazyłem na forum wątpliwości, że niby nie można przelać pieniędzy na konto kolegi, siostry czy kogo tam sobie ktoś życzy.
Odpowiadam że można, mogłem nawet podać aby moje wynagrodzenie było przelane na konto J.Owsiaka i jego Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy i mam do tego prawo, gdyż to moje pieniądze za pracę.

Teraz dowody:

- mój pracodawca wraz z głównym księgowym, kazali mi zgłośić się na Policje i wysłali mi na piśmie z własnymi podpisami, że żadne pieniądze na konto mojego kolegi z firmy nie zostały przelane - prawda że miałem uczciwego pracodawce, sam kazał mi iść na Policje hihi . Dla co niektórych na forum tłumacze - chyba pracodawca nie dałby mi żadnego poświadczenia na piśmie w którym by kłamał.

- Barclay's przysłał mi pismo mówiące co innego, że właśnie moje pieniądze przelał mi pracodawca na konto kolegi (ale jaja hihi). Pytanie dla forumowiczów o umyśle agenta 007, kto tutaj kłamie ?.

- Na co miesięcznym wyciągu bankowym mojego kolegi, żadne moje pieniądze nie sa zaksięgowane i ujawnione. Wytłumaczenie tego faktu brzmi - niby jak miały być zaksięgowane, skoro pracodawca ich tam nie przelał .

Napiszę teraz co dzieje się w mojej sprawie.
Prokuratura z wniosku, wydała nakaz przekazania sprawy do sądu i nie długo mam sprawę. Śledztwo wykazało, że pieniądze przez rok i 2 miesiące były świadmowie nie zwrócone przez pracowników którzy je sobie przywłaszczyli.

Mój prawnik żada 100.000 funtów odszkodowania, lecz według jego doświadczenia z podobnymi sprawami, przeważnie wypłacają od 50.000 do 80.000 funtów za takie przestępstwa. Co by nie dali, to i tak mi nikt nie odda moje stresu, nerwów i podupadłem na zdrowiu, gdyż to wykończyło mnie psychicznie i zdrowotnie.

Nie mogę do dzisiaj uwieżyć, że w banku mogą dziać sie takie rzeczy i można okraść uczciwego człowieka z cieżko zapracowanych pieniędzy oraz poświadczać nie prawdę na piśmie.

no tak, silny stres potrafi zabić, zwłaszcza jak nie jest się na to przygotowanym, pozostaje życzyć powodzenia
PS
To za ile miesięcy pracy ci zniknęło wynagrodzenie?

Za tydzień pracy, to była moja ostatnia wypłata w UK.
Wiesz, cały czas pomagałem i nadal pomagam każdemu bez względu na miejsce i czas. Byłem uczciwy aż do bólu, dlatego podwójnie to przeżyłem i nadal przeżywam, że można w biały dzień tak oszukiwać i kłamać.

Usunięte

Usunięte

Usunięte