Ada
Str 4.2 z 14 |
|
|---|---|
| Adacymru | Post #1 Ocena: 0 2010-02-11 20:30:51 (15 lat temu) |
 Posty: n/a Konto usunięte |
Zmiana dostawcy jest mozliwa tylko po uregulowaniu rachunkow z poprzednim.
Ada
|
|
|
|
| andyopole | Post #2 Ocena: 0 2010-02-11 20:36:21 (15 lat temu) |
 Posty: 13578 
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
wg mnie wyzsza cena przy korzystaniu z licznikow na karte to jakis absurd. Dostawca dostaje kase z gory i nie zachodzi niebezpieczenstwo ze odbiorca nie zaplaci faktur wystawionych PO zuzyciu energii.
Nie sadze zeby utrzymanie licznikow na karte bylo drozsze, odpada przeciez wizyta inkasenta. |
|
|
|
| Adacymru | Post #3 Ocena: 0 2010-02-11 21:11:47 (15 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Niestety Andy, chociaz twoje rozumowanie jest logiczne, oplaty poprzez liczniki sa drozsze.
Ada
|
|
|
|
| Adacymru | Post #4 Ocena: 0 2010-02-11 21:21:11 (15 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Moj syn przezyl szok pare dni temu jak dostal rachunek po ostatnim odczytaniu, poprzedni rachunek byl oszacowanego zuzycia. Ostatni rachunek wraz z wyrownaniem wyliczono na 1480 funtow.....
Jakby tyle zuzyl to dom by sie chyba stopil z goraca. Podal stan licznika podczas rozmowy przez telefon, i okazalo sie, ze ten wczesniejszy odczyt byl wyzszy niz ten po otrzymaniu rachunku, pomysleli, ze pewnie pomylka zaszla, ale rachunek i tak wyszedlby bardzo wysoki. Sprawdzil na drugi dzien rano, odczyt jeszcze nizszy, hmm jakby licznik sie w odwrotna strone krecil, nie zeby narzekal bo moze za pare dni byloby zero.....I zaczal notowac rano, w poludnie i wieczor....okazalo sie, ze licznik zwariowal i zresetowal sie pewnie kilka razy....licznik do wymiany. Ile zaplaci, jeszcze nie wiadomo jak to oblicza....teraz sie smiejemy, ale jak dostal rachunek to mu nie bylo do smiechu.
Ada
|
|
|
|
| andyopole | Post #5 Ocena: 0 2010-02-11 21:26:19 (15 lat temu) |
Posty: 13578
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Cytat: 2010-02-11 21:11:47, Adacymru napisał(a): Niestety Andy, chociaz twoje rozumowanie jest logiczne, oplaty poprzez liczniki sa drozsze. wiem, bo sam mialem przez dwa miesiace taki licznik potem mialem taki na wrzucane jednofuntowe monety, byl bardzo przyjazny dla mnie... 
|
|
|
|
| |
|
| andyopole | Post #6 Ocena: 0 2010-02-11 21:39:05 (15 lat temu) |
Posty: 13578
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Cytat: 2010-02-11 21:21:11, Adacymru napisał(a): Moj syn przezyl szok pare dni temu jak dostal rachunek po ostatnim odczytaniu, przerobilem ten temat dwa miesiace temu. Nagle przyszedl rachunek na ponad $100 przy sredniej miesiecznej wysokosci ~$35. Tez sie okazalo ze licznik (niedawno zamontowany) sfiksowal. Na tel. interwencje kazali wstrzymac sie z placeniem, na drugi dzien przylali montera z nowym licznikiem i wystawili nowy rachunek na podstawie sredniego zuzycia. |
|
|
|
| agnieszkasek | Post #7 Ocena: 0 2010-05-12 11:40:30 (15 lat temu) |
Posty: 13 
Z nami od: 07-07-2009 Skąd: Manchester |
Hej! A powiedzcie mi co ja mam zrobic? Ogrzewanie wlaczam tylko(!) na pol godziny dziennie + zuzycie w trakcie mycia naczyn i gotowanie obiadu-nic poza tym a moje dzienne zuzycie gazu(na karte)w przeliczeniu na funty to 1,70£ do 2£ (!)-teraz kiedy jest cieplo co bedzie w zime?Dzwonilam do dostawcy i powiedzial ze wszystko jest ok ale doradzili aby sprawdzic bojler.Bojler w porzadku-co teraz? Mieszkam w tym przekletym domu 3 tydzien nigdy nie mialam gazu na karte,w pierwszym tygodniu wywalilam 20£ na doladowanie bo nie przypuszczalam ze po 7 dniach bede miala puste konto na liczniku.Pomozcie!Co robic?Moze zmienic dostawce a jak tak to gdzie szukac tego najodpowiedniejszego w sensie najtanszego!!!
|
|
|
|
| winadu | Post #8 Ocena: 0 2010-05-12 12:42:56 (15 lat temu) |
Posty: 300
Z nami od: 31-12-2008 Skąd: Nottingham |
a czy poinformowalas dostawce, ze Ty teraz tam mieszkasz? Prawdopodobnie poprzedni lokator mial zadluzenie i sciagaja z licznika teraz ten dlug.
|
|
|
|
| littleflower | Post #9 Ocena: 0 2010-05-12 12:50:36 (15 lat temu) |
 Posty: 7681
Z nami od: 15-07-2008 Skąd: birmingham |
licznik na karte czy tez kluczyk raczej nie bedzie mial zadluzenia max wiekszego niz 5 f, bo chyba taki jest limit debetowy w tych licznikach, no i po zaladowaniu licznika wyskakuje kwota, wiec gdy byl jakis debet to zostaje on ujety juz w doladowaniu, jak i debet zostaje wykorzystany , po prostu nie mamy wtedy gazy czy to pradu dostarczanego.
Mieszkalam na takich licznikach prawie dwa lata, liczniki mialam od British gas- powiadomilam ich ze teraz ja korzystam , i co jakis czas w ramach wdzieczniosci dostawalismy od nich czeki na drobne sumy- np 40 f "Take a chance because you never know how absolutely perfect something could turn out to be."
|
|
|
|
| Mieszko | Post #10 Ocena: 0 2010-05-12 17:22:51 (15 lat temu) |
 Posty: 1536
Z nami od: 16-07-2009 Skąd: Hastings |
Littleflower, masz rację, że na taki licznik na kartę jest 5 funtów. Ale moi znajomi mieli taką historię: wprowadzili się do mieszkania i okazało się po jakimś czasie, ze rachunki za prąd są nie popłacone przez poprzednich lokatorów. Moi znajomi nie mieli zamiaru ich płacić, bo niby dlaczego. Któregoś pięknego dnia wrócili z pracy i okazało się, że firma dostarczająca prąd wymieniła liczniki na takie na kartę i poinformowano ich, że są one tak ustawione, że oprócz faktycznego zużycia ściągają powolutku za to, co nie zapłacone wcześniej. oczywiście, moi znajomi czym prędzej się wyprowadzili, bo dlaczego mają spłacać czyjeś długi?
Ja osobiście nigdy się z tym nie spotkałam, ale moim znajomym wierzę. |
|
|
|
Wczytuję dane...