Postów: 45 |
|
---|---|
Ania291 | Post #1 Ocena: 0 2022-09-24 03:46:12 (3 lata temu) |
Z nami od: 05-10-2014 Skąd: wrexham |
Witam, wiem że dawno nie pisałam i nawet nie wiem od czego zacząć, ciezki temat ,chodzi o mojego męża, podejrzewam że ma osobowasc narcistyczna, niby wszystko się zgadza. Zacznę może od tego że wiem że zdradzil mnie prxynajmniejej 3 razy , o których wiem a ile razy było naprawdę to nik nie wie , wiem że.raz z moją przyjaciółka.ktora była świadkiem na naszym ślubie, później z jedną w agencji towarzyskiej gdzie był że swoim przyjacielem, to było parę lat wstecz,nie potrafię tego . zapomnieć,tymbardziej że cały czas mi to tak jak by przypomina, ostatnio dowiedziałam się że jak mięliśmy niby przerwę (3 dni) bo znowu znoknol na nic i powiedziałam że nie che z nim buc ,wyprowaadzil się na te 3 dni i.w tym czasie zdążył umówić się na randkę z tinder, o czym mi powiedział po czasie , I stwierdził.ze nic z.ta.kpboeta nie zrobił.staralam.sie.glupio w to wierzyć ale.mysli nie dają mi spokoju.od tego momentu kilka razy znikał na noce nie odbierał telefonu był.wtedy pod wpływem narkotykow.zawsze wybaczałam,2 lata temu pobił mnie za to.ze.wyszukowalm zeczy o miłości która nie może istnieć, pozniej był rok miesiąca miodowego a ja myślałam że się zmienił i zrozumiał. Ale prawda okazała.sie inna od roku jest znowu to samo , znika na.noce.oststnim.razem.zniknol.na.4.noce.mowic że.idzie.mnie.zdradzi, wracał się umyć i.znowu znikał, oczywiście znowu wybaczałam, po.2 tygodniach cudownej zmiany zrobił to.samo mówić.ze.ma kogos.dzis.dostalam.od.niego.w.twarz bo pod głupim pretekstem.chial p9raznkolwjny zdemolować dom i ja na.to nie.pozwolilam i chciałam kopnąć.go w krocze , pierwszy.raz.tak.bardzo mi puściły nerwy , i on na.to.uderzyl mnie w twaz twierdząc xe.ja go.sprowokowalam, przepraszam za chaotyczny post., ale.nie wiem czy to ja.naprawde.jestm.winna.twmu.wszystkiemu? Dodam że mamy syna.lat 13 którego.tez nie oszczędza
|
Maat17 | Post #2 Ocena: 0 2022-09-24 05:02:40 (3 lata temu) |
Z nami od: 18-02-2021 Skąd: New Kingdom |
Zostaw go. On sie nie zmieni.
|
Ania291 | Post #3 Ocena: 0 2022-09-24 05:09:50 (3 lata temu) |
Z nami od: 05-10-2014 Skąd: wrexham |
Próbowałam, strasznie mi.ciezko . A
|
Wembley75 | Post #4 Ocena: 0 2022-09-24 09:54:33 (3 lata temu) |
Z nami od: 26-12-2021 Skąd: Wembley |
Na początku zawsze jest ciężko po odejściu....ale nie możesz być, żyć, z człowiekiem który cie nie szanuje ...
Zawsze na pierwszym miejscu powinno być dobro Twoje i dziecka ...,nie możesz patrzeć na to co robi twoj maz ..to do niczego nie prowadzi ... BADZ SZCZESLIWA ..ale bez niego .. Kobiety zawsze są bardziej silniejsze . Glowa do góry i do dzieła..na lepsze jutro . |
Ania291 | Post #5 Ocena: 0 2022-09-24 10:42:49 (3 lata temu) |
Z nami od: 05-10-2014 Skąd: wrexham |
Ja zaczynam myśleć ze to naprawdę jest moja wina bo ja go prowokuje i wypinam zdrady o których nie mogę zapomnieć. On cały czas mowi ze to moja wina bo zyje przeszłością
|
|
|
Wembley75 | Post #6 Ocena: 0 2022-09-24 11:05:35 (3 lata temu) |
Z nami od: 26-12-2021 Skąd: Wembley |
Nigdy tak nie myśl....nie możesz winić siebie za jego błędy..
|
CuriousCatAlive | Post #7 Ocena: 0 2022-09-24 16:19:27 (3 lata temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2022-09-24 05:09:50, Ania291 napisał(a): Próbowałam, strasznie mi.ciezko . A A dlaczego Ci ciężko odejść, szczególnie jeżeli mąż syna też "nie oszczędza". Pieniądze? "Curiosity killed the cat", they say.
|
Ania291 | Post #8 Ocena: 0 2022-09-24 16:37:11 (3 lata temu) |
Z nami od: 05-10-2014 Skąd: wrexham |
Jestem z nim 18 lat I jakos nie wiem czemu ale sie boję ze bedzie mnie niszczyl jak odniego odejde
|
gosian | Post #9 Ocena: 0 2022-09-24 19:40:47 (3 lata temu) |
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
Aaa bo teraz cie nie niszczy i masz sielanke? Pomysl o synu jaką on będzie miał zniszczoną psychikę?
Pracujesz? Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|
karjo1 | Post #10 Ocena: 0 2022-09-24 20:04:32 (3 lata temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
To ten sam maz, odszedl, wrocil i ciag dalszy zamieszania?:
link A przy okazji problem z bratem po drodze? Albo cos nie tak od lat z relacjami z rodzina i pozornie bliskim osobami (podpowiedzi juz padly) albo ktos daje sie wpuscic w 'psychologiczne' dywagacje. |