Witam :D
W październiku składałam podanie na studia medyczne na jednym z uniwersytetów w Walii. W grudniu dostałam list, że odrzucają moje podanie. Pod koniec stycznia dostałam e-maila od menagera uczelni, w którym było napisane, że proponują mi inny kierunek (na który nie składałam podania). Wymagana była matematyka rozszerzona. Kiedy odpisałam, że nie zdaję jej na maturze, dostałam odpowiedź zwrotną, że nic nie szkodzi, w takim razie będę mieć ten przedmiot w pierwszym semestrze. W dodatku dostałam od menagera e-maila, że oprowadzi mnie w sierpniu po uczelni (nie będzie to grupa, będę tylko ja). Data i godzina spotkania została mi podana z pół rocznym wyprzedzeniem. Pytałam znajomych z tego uniwersytetu i nikt nigdy nie był oprowadzany. Moje pytanie do was- czy spotkaliscie się kiedyś z czymś takim?
Wczytuję dane...