Str 2 z 4 |
|
---|---|
Guylian | Post #1 Ocena: 0 2011-05-24 16:45:37 (14 lat temu) |
Z nami od: 29-11-2007 Skąd: Birmingham |
Ja sobie nie wyobrazam zamkniecia mojej kotki w domu, chociaz powsinoga jest i tlumaczylam jak krowie na rowie, ze sasiedzi maja psy i to glupie zeby im przez srodek podworka spacerowac. I ze nie chodzi sie z wizyta do sasiadow jak nie zapraszaja. Ale ona tylko siedzi i ewentualnie mowi MIAU a potem idzie do miski, i tyle z tej rozmowy :-Y
|
perfekcja | Post #2 Ocena: 0 2011-05-24 16:55:43 (14 lat temu) |
Z nami od: 17-05-2008 Skąd: UK |
a w ogole to zauwazyliscie jak sie ostatnio Moja Wyspa "rozkocila"? taki off top... sorry...
|
kociefraszki | Post #3 Ocena: 0 2011-05-24 17:00:01 (14 lat temu) |
Z nami od: 24-03-2011 Skąd: Keadby |
Kwestia przyzwyczajenia i to nawet nie od malego. Z moich kotow, jedna Futro byla kiedys kotem wychodzacym i to nawet przez jakis czas wylacznie wychodzacym bo swoim wlascicielom sie znudzila i ja po prostu wywalili z domu. I Futro wlasnie jest najbardziej niewychodzacym kotem z mojego stada - na otwarcie drzwi od domu reaguje odsunieciem sie na bezpieczna odleglosc. Reszta byla wychowywana w domu. Klaczek przeze mnie, pozostale przez poprzednich wlascicieli - mam je z adopcji. Zwazywszy ze Miyuki jest kotem nieslyszacym, nie wyobrazam sobie z kolei jej jako kota wychodzacego. Mieszkalismy w Polsce na niewielkim osiedlu - wolno puszczane psy i dwie ruchliwe szosy. Zadna przyjemnosc skrobac kota z kraweznika jesli nie zdazy przed nadjezdzajacym samochodem. Pomijajac juz fakt, ze w dluga siersc kazdy smiec sie - wczepia, a wyczesac to juz niekoniecznie. Tutaj mieszkamy przy spokojnej ulicy, ale koty nie maja jakos parcia do wolnosci. Z wyjatkiem Miyuki wlasnie, ktora lubi czasem na szelkach sie przespacerowac - gluchol sie nudzi a spacerek to nowe bodzce.
|
Dwunasty | Post #4 Ocena: 0 2011-05-24 17:02:12 (14 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2011-05-24 16:55:43, perfekcja napisał(a): a w ogole to zauwazyliscie jak sie ostatnio Moja Wyspa "rozkocila"? taki off top... sorry... kota z tymi tematami o kotach można dostać... |
kociefraszki | Post #5 Ocena: 0 2011-05-24 17:04:49 (14 lat temu) |
Z nami od: 24-03-2011 Skąd: Keadby |
Jednakowoz bardzo ekspansywne stworzenia te koty sa c'nie?
![]() ![]() P.S. Wole jednak o kotach niz o polityce. kolejnym "jak wysepic benefity", albo "help! Ja samotna matka, chce przyjechac do UK, czy dostane dom wikt i opierunek z cansilu?" ![]() [ Ostatnio edytowany przez: kociefraszki 24-05-2011 17:06 ] |
|
|
Guylian | Post #6 Ocena: 0 2011-05-24 17:20:25 (14 lat temu) |
Z nami od: 29-11-2007 Skąd: Birmingham |
Cytat: P.S. Wole jednak o kotach niz o polityce. kolejnym "jak wysepic benefity", albo "help! Ja samotna matka, chce przyjechac do UK, czy dostane dom wikt i opierunek z cansilu?" ![]() [ Ostatnio edytowany przez: <i>kociefraszki</i> 24-05-2011 17:06 ] Dokladnie tak! |
perfekcja | Post #7 Ocena: 0 2011-05-24 17:24:48 (14 lat temu) |
Z nami od: 17-05-2008 Skąd: UK |
ej kociefraszki...
jak znasz tajemnice jak wysepic ten wikt i opierunek z kansilu to napisz mi na priv. Nie powiem nikomu... (nawet kotu) [ Ostatnio edytowany przez: perfekcja 24-05-2011 17:25 ] |
Post #8 Ocena: 0 2011-05-24 17:28:51 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
kociefraszki | Post #9 Ocena: 0 2011-05-24 18:23:04 (14 lat temu) |
Z nami od: 24-03-2011 Skąd: Keadby |
Cytat: 2011-05-24 17:24:48, perfekcja napisał(a): ej kociefraszki... jak znasz tajemnice jak wysepic ten wikt i opierunek z kansilu to napisz mi na priv. Nie powiem nikomu... (nawet kotu) Moje kotki juz merdaja ogonkami w radosnym oczekiwaniu na ten watek. ![]() [ Ostatnio edytowany przez: kociefraszki 24-05-2011 18:24 ] |
Vivienne | Post #10 Ocena: 0 2011-05-24 18:24:32 (14 lat temu) |
Z nami od: 26-01-2010 Skąd: London |
Cytat: 2011-05-24 17:04:49, kociefraszki napisał(a): Jednakowoz bardzo ekspansywne stworzenia te koty sa c'nie? ![]() ![]() P.S. Wole jednak o kotach niz o polityce. kolejnym "jak wysepic benefity", albo "help! Ja samotna matka, chce przyjechac do UK, czy dostane dom wikt i opierunek z cansilu?" ![]() [ Ostatnio edytowany przez: <i>kociefraszki</i> 24-05-2011 17:06 ] Chociaz nie jestem opiekunka zadnego siersciucha, wole czytac o kocich sprawach niz znalezc 10 tematow pod rzad o "kansilu" itp itd. W przyszlosci na pewno zdecydujemy sie na kota lub psa, a kociefraszki czyta sie z duza przyjemnoscia. |