Cytat:
2010-07-21 11:43:33, myszka102 napisał(a):
Cytat:
2010-07-21 09:31:50, marco_polo napisał(a):
myszka102, czyli wnioskuję że byłaś nie zadowolona ze swoich prezentów i wolałaś dostać kasę (po 50-100f od pary)?
nie chodzi to o to co ja sobie mysle ale o to jak ja bym postapila w zyciu. i napewno idac na slub nie dalabym 8F-40zl. tyle na temat. a ze medal ma zawsze 2 strony - stwierdzajac ze polacy inaczej podchodza do slubu zawieranego w Uk wywnioskowalam z rozmow przed moim weselem z moimi goscmi jak i prezentow. dla mnie slub to jak napisala kolezanka wielka uroczystosc i niewazne czy koscielny czy cywilny w pl czy Uk i powinien byc traktowany jak na to zasluguje. dla przykladu: kupowalam dekoracje do mieszkania, na auto, naklejki na alkohol i uslyszlam nie raz ze to tylko taki slub... ze po co... ze to nic waznego bo to TyLkO cywilny.... albo koleznka chciala zrobic nam miejsca do siedzenia i inni skomentowali ze po co bo taki slub... nie ukrywam bylo to przykre. bo dla mnie to byl moj dzien... wiec wniosek taki ze jak ktos bierze w Pl koscielny to jest i powaga, i kasa na prezenty i kazdy inaczej do tego podchodzi a tu to sie nie liczy bo to tylko.. cywilny w Uk..
Ależ nikt tu nie kwestionuje że ślub kościelny jest bardziej uroczysty niż cywilny. Nie pytam o prezenty na kościelny czy cywilny, tylko pytam o różnicę kulturową pomiędzy Polakami i Anglikami.
Może nie z tej beczki, ale przykład:
zauważyłam że w Polsce ludzie wydają majątki na urządzenie grobów po swoich zmarłych, są brane kredyty i budowane mauzolea z granitu o pieniądzach wydawanych na święto zmarłych i tych ogromnych ilościach kwiatów i zniczy to już nie wspomnę. Tu cmentarze są bardzo skromne ale i piękne. Trawnik i nieduże pomniczki. W USA jeszcze skromniej. Czyżby Polacy byli aż tacy zamożni?
Wydaje mi się że dla naszej kultury wartości materialne są bardzo istotne. Przede wszystkim te co widać - ciuchy, auta. U mnie w pracy tylko Polacy jeżdżą AUDI, BMW i VW. Śmiesznie to wygląda jak pod fabryką główny menadżer firmy wsiada do FORDA focusa a zwykły operator do nowiutkiego AUDI.
I tu nie chodzi nawet o to że oni wydają więcej a my potrafimy oszczędzać. Większość moich znajomych ma po kilka kart kredytowych i debetowych wyczyszczonych na maksa.
Wydaje się że to takie typowo polskie: zastaw się a pokaż się.