
ja bym podszedl do takiego ksiedza odrazu po mszy i porozmawial z ksziedzem bezposrednio, ksziadz to tez czlowiek - nie ugryzie
[ Ostatnio edytowany przez: landi 19-01-2010 15:56 ]
Str 4 z 6 |
|
---|---|
landi | Post #1 Ocena: 0 2010-01-19 15:53:53 (16 lat temu) |
Z nami od: 05-07-2007 |
chyba najpierw powinnas zwrocic mu na to uwage, bo takie rozpisywanie sie na forum nic nie zmieni w twojej sytuacji (no chyba ze twoj ksiadz tu zaglada albo zbierasz materialy do rozmowy...
![]() ja bym podszedl do takiego ksiedza odrazu po mszy i porozmawial z ksziedzem bezposrednio, ksziadz to tez czlowiek - nie ugryzie [ Ostatnio edytowany przez: landi 19-01-2010 15:56 ] ♪ Zakopałem w moim ogrodzie, To co złe jest w moim narodzie ♪
|
alfer74 | Post #2 Ocena: 0 2010-01-19 16:00:25 (16 lat temu) |
Z nami od: 29-05-2009 Skąd: londyn |
Cytat: 2010-01-19 15:38:06, mcriss napisał(a): Cytat: 2010-01-19 14:31:16, alfer74 napisał(a): Tradycje specyficzne dla swojej narodowosci poznajemy po pierwsze w domu, po drugie w kontaktach z innymi Polakami, w szkolach... Historia, tradycja i kultura to bogactwo kazdego narodu. Kosciol powinien stac ponad tym wszystkim bo to sprawy naszej wiary. To moim dzieciom zostaje tylko dom, bo w naszej wiosce prawie nie ma Polaków, w szkole starszy syn jest jedynym Polakiem młodszy jeszcze nie chodzi do szkoły. Ale ja z Tobą nie zgodzę się. Owszem kościół czyli Wiara/Religia jest ponad wszystko, ale... po 1: cała Europa kojarzy Palaków jako naród wierzący i praktykujący; po 2: wiara katolicka jest głęboko zakorzeniona w tradycji Polskiej; po 3: mimo że wśród innych narodów są ludzie wyznania katolickiego, to tylko i wyłącznie w Polskim kościele katolickim obchodzimy święto zmarłych, tylko my mamy zwyczaj święcenia pokarmów na Wielkanoc, tylko u nas jest tradycyjna wieczerza Wigilijna i jeszcze wiele innych tylko Polsko-katolickich zwyczajów Więc to też jest TRADYCJA, i tego moje dzieci nie nauczą się w angielskim katolickim kościele. po 4: Jest też takie pojęcie jak Tożsamość kulturowa. Względnie trwała identyfikacja grupy ludzi i pojedynczych jej członków z określonym układem kulturowym tworzonym przez zespół idei, przekonań, poglądów, z konkretnymi zwyczajami i obyczajami oraz z danym systemem aksjologicznym i normatywnym. Zbiór wierzeń i zachowań, wspólny język, który odróżnia grupy etniczne od siebie i od kultury dominującej. Krzewienie własnych elementów kulturowych, wzmacnia tożsamość kulturową narodów. Ludzie bez poczucia miejsca, posiadanego dziedzictwa i nie przywiązani do tradycji w danym kraju, nie są w stanie umacniać swej tożsamości. (źródło Wikipedia) Nasze dzieci dorastają w obcym kraju, ogromny wpływ na nich ma środowisko rówieśnicze (angielskie!), więc moim zdaniem jeżeli jeszcze i zaczniemy chodzić do angielskich kościołów - to nasze dzieci nie będą czuły się Polakami, raczej Europejczykami (jak mówi mój znajomy 16 latek) Nadal uwazam ze wiara powinna byc ponad wszystko - kultura, tradycja to nie wiara... zupelnie inne sprawy. Po 1. Europa tak nas kojarzy, co nie znaczy, ze wierzymy w Boga i praktykujemy chodzac do kosciola tylko ze wzgledu, ze jest to nasza tradycja. Wtedy jaki bylby sens pojecia WIARA ? Po 2.Nie wiem jak Ty ale ja nie obchodze jako katolik swieta Zmarlych tylko Wszystkich Swietych. Po 3. Coraz wiecej Anglikow praktykuje kolacje wigilijna jako czesc Swiat Bozonarodzeniowych. Po 4. Oba narody maja zbior swoich tradycji i mieszkajac w tym kraju nie widze powodu dla ktorego moje dziecko nie mialo by poznawac i jednych i drugich. Nadmienie, ze zupelnie nie kloci sie to z moim pojeciem Tozsamosci Narodowej na ktra wplywa oczywiscie Kultura i Tradycja mojego narodu. Zawsze one beda u mnie na pierwszym miejscu, ale wybierajac miejsce zamieszkania tutaj, zdaje sobie sprawe, ze moje dzieci beda juz mialy mieszanke naszych Kultur i Tradycji. Po 5. Wiara katolicka jest elementem rowniez innych tradycji kulturowych innych narodow - chociazby Wlosi. W sumie to Polacy stali sie katolikami dosc pozno w porownaniu do innych narodow ![]() Reasumujac. Dla mnie wiara i tradycja to dwie rozne sprawy. oczywiscie obie sie przenikaja pewnymi elementami. W polskiej tradycji jest wiele elementow swieckich jak i zaczerpnietych z naszej wiary. inzynier elektronik, specjalizuje sie w telefonii komorkowej, naprawiam i pomagam rozwiazywac wszelkie zwiazane z nia problemy - 07756957744
|
Post #3 Ocena: 0 2010-01-19 16:15:34 (16 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #4 Ocena: 0 2010-01-19 18:45:10 (16 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #5 Ocena: 0 2010-01-19 18:51:43 (16 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
|
|
dallas85 | Post #6 Ocena: 0 2010-01-19 19:24:11 (16 lat temu) |
Z nami od: 17-01-2010 Skąd: Humberside |
Cytat: 2010-01-19 15:38:06, mcriss napisał(a): [Nasze dzieci dorastają w obcym kraju, ogromny wpływ na nich ma środowisko rówieśnicze (angielskie!), więc moim zdaniem jeżeli jeszcze i zaczniemy chodzić do angielskich kościołów - to nasze dzieci nie będą czuły się Polakami, raczej Europejczykami (jak mówi mój znajomy 16 latek) hmmmm a nie masz takiego problemu z wysylaniem dziecka do szkoly?? Wysprzątane mieszkanie to znak, że komputer jest zepsuty
|
Post #7 Ocena: 0 2010-01-19 20:42:34 (16 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #8 Ocena: 0 2010-01-19 20:46:23 (16 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Araghorn | Post #9 Ocena: 0 2010-01-19 20:47:27 (16 lat temu) |
Z nami od: 14-01-2010 Skąd: Londyn |
Cytat: [...] Nie wiem jak Ty ale ja nie obchodze jako katolik swieta Zmarlych tylko Wszystkich Swietych [...] W Kościele Katolickim obchodzi się i Święto Wszystkich Świętych (1 listopada) i Święto Zmarłych (2 listopada). Nie jest tak, że Kościół nie uznaje Święta Zmarłych. Różnica między zmarłymi a świętymi jest taka, że zmarli, to po prostu wszyscy ci, co umarli ![]() Ale odbiegłem od dyskusji.. ![]() ukłony Araghorn |
aga_a26 | Post #10 Ocena: 0 2010-01-19 21:42:46 (16 lat temu) |
Z nami od: 23-09-2009 Skąd: Banbury |
Ale sie tu dyskusja rozpetala, hohoho.
Powracajac do tematu to uwazam, ze jezeli jednej osobie w kosciele sie cos nie podoba to powinna to po mszy powiedziec ksiedzu a nie od razu zbierac jakies podpisy. Czy jeden niezadowolany parafian ma mniej do powiedzenia niz wielu? A osobiscie to wole angielski kosciol od polskiego. Nasz ksiadz jest super. Wita sie z kazdym przed i po mszy, z zalatwieniem czegokolwiek nie ma problemu (mamy za soba nauki przedmalzenskie, ktore sa prowadzone przez malzenstwo z prawie 40-letnim stazem i maja jakies pojecie, oraz chrzest dziecka) i co roku dostajemy z kosciola kartki swiateczne. Jest wesolo. A polskim kosciele jest smutno. Przynajmniej ja i moi znajomi tak uwazaja. |