Postów: 57 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2010-01-19 13:18:13 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
alfer74 | Post #2 Ocena: 0 2010-01-19 13:24:25 (15 lat temu) |
Z nami od: 29-05-2009 Skąd: londyn |
Wlasnie z tych i kilku innych powodow wole uczestniczyc we mszy w angielskim kosciele...
![]() inzynier elektronik, specjalizuje sie w telefonii komorkowej, naprawiam i pomagam rozwiazywac wszelkie zwiazane z nia problemy - 07756957744
|
karjo1 | Post #3 Ocena: 0 2010-01-19 13:31:07 (15 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
A po co sie pchac z maluszkami na dlugie, nudne posiedzenie, gdzie wiadomo, ze beda dosc halasliwe?
Mozna pojedynczo sie wybrac, moze jedno z rodzicow wziac dzieci na spacer, nawet zima sie wychodzi z domu, to raptem godzinka na powietrzu. No i koniecznie ten polski kosciol ze zmanierowanymi czesto urzednikami ![]() |
Post #4 Ocena: 0 2010-01-19 13:34:29 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Araghorn | Post #5 Ocena: 0 2010-01-19 13:36:25 (15 lat temu) |
Z nami od: 14-01-2010 Skąd: Londyn |
Moim skromnym zdaniem zbieranie podpisów nie ma większego sensu. To nie jest też kwestia mszy dla rodziców z dziećmi, choć to jest bardzo dobry pomysł, jeśli tylko parafia ma taką możliwość. Według mnie najlepiej napisać list do Polskiej Misji Katolickiej (PMK w Anglii i Walii, PMK w Szkocji) z informacją (nie donosem..
![]() Zanim napiszecie list, zwróćcie księdzu uwagę osobiście, słownie, że jeśli uważa, że tak nie powinno być, to niech zaproponuje jakieś rozwiązanie (np. msza dla rodziców z dziećmi), a przede wszystkich, że nie podoba Wam się jego ostra reakcja. Księża na misjach (nie da się ukryć, że UK to JEST misja) powinni być szczególnie wyczuleni na wrażliwość tzw. wiernych i szczególnie uważać jak reagują na różne rzeczy, okazują emocje itd. Powiedzcie mu, że Jezus powiedział pozwólcie dzieciom przyjść do mnie i zapytajcie go jak on to rozumie. Ja bym właśnie od tego zaczął rozmowę z nim. Jeśli to wszystko nie poskutkuje, wysłać list i może to pomoże. ukłony Araghorn [ Ostatnio edytowany przez: Araghorn 19-01-2010 13:37 ] |
|
|
karjo1 | Post #6 Ocena: 0 2010-01-19 13:37:32 (15 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Hmm, no coz, tradycji sie uczy w domu raczej.
Lepiej jest z uporem wpychac dzieciaki gdzie nie ma nic atrakcyjnego? I pokazywac z tego powodu zdenerwowanie, komentowac prowadzacego msze? Nic nie musisz, to wolny wybor... |
Post #7 Ocena: 0 2010-01-19 13:41:53 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
karjo1 | Post #8 Ocena: 0 2010-01-19 13:45:29 (15 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
To sie zgadajcie z dzieciakami na wypad w miejsce typowo dla rodzin.
A ksiedza, no coz, albo polubic, albo sprobowac porozmawiac... Skoro ma ogolne przyzwolenie na pewne zachowania, to po coz ma je zmieniac? A ksieza polscy, to specyficzny gatunek ![]() |
Post #9 Ocena: 0 2010-01-19 13:47:37 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #10 Ocena: 0 2010-01-19 13:49:11 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|