Severance..nie wypada ,
Pchac sie w lozko , gdzie juz para
O przybytek tak sie stara...
Czas podwinac swoje kiece
Zaraz z Toba tez polece.
Szukac kopii tego drania
Co nam Roze otumania....
Jak znajdziemy jeszcze dwoch,
Wtedy zacznie sie tu ruch,
Tance,spiewy i hulanki..
I w zawodow staniem szranki.
Marciniaka tez zwerbujem..
Wszak kelnera potrzebujem.
Co polewac bedzie z rury
Winko,piwko i mikstury.
Zaszalejmy na calego
Az do ranka tu bialego.
Potem bolec bedzie glowa..
No coz..na tom tez gotowa.
Wyleczymy ta metoda
Kilnem w klin..oby nie woda,
I zabawa znow sie ruszy,
Byle radosc zrobic duszy.
