2009-08-22 23:01:56, ironiqus napisał(a): Ostatnio bylo nostalgicznie ...
Jakos sobie przypomnialem i od miesiaca tej plyty slucham i ciagle ja na nowo odkrywam.
Moze tylko Root, Sepultury ...
O tym jednak kiedys ...
Wiedzmy i Wiedzminy ...
rzeczywiscie daleko temu utworowi do nostalgicznej nutyale nawet jesli nie jest to moja bajka przesluchalam i znalazlam nawet momenty gdy mi si podobalo.ale niestety nie dalabym rady tego sluchac na co dzien.tego typu muzyka nie wiem czemu wyzwala we mnie skrajne emocje i mialabym ochote sie na kims wyzycale napewno czuje sie obudzona a tego i bylo trzeba
Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
matallice za to bardzo lubie i wam dedykuje na dzien dobry.spotkalam sie ze stwierdzeniami ludzi ,ktorzy sluchaja ciezszej muzyki ,ze to profanacja metalu(ja nie wiem)ale mnie sie podoba
Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
Na dzien dobry,to ja chetnie w piwniczce sie zajme tym panem w koszulce 47...
hmm..."gra wstepna" calkiem niezla...potem:
Muzyka jako nosnik emocji ... - lubie zastrzyk energii,ale wlasnie sie przekonalam ze moja Armia,Dead Kennedys czy inne Ramstainy to zaledwie klusik jest,przy tym co nam tu Beast zaserwowal.
Nie odnajduje w sobie az tak negatywnych uczuc-
choc gdzies,kiedys dawno,dawno temu -probujac wsluchac sie w slowa,i przypomniec sobie...
Nie,to byla calkiem inna bajka...
Metalica nie wyregulowala mojego oddechu, tudziez innej palpitacji serca-wiec sama sobie zapodam antidotum:
Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
Uff,widze ze na ratunek juz Roberta Planta zdazyli przyslac...
Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
Jakies takie wrazenie mam, ze tam spiewaja six six six,
...interpretacja textu zaczyna sie od slow:gdzies,kiedys,dawno,dawno temu...
A to tak jakos ,ze mi tu ktos ogonkiem merdal i przekierowal uwage ..
przez to z lekkim opoznieniem te dywagacje wkliknely mi sie
zanim zdazylam przeczytac wyklad o historii muzyki typu-metal chyba?
Dokladnie 3 bajki i dokladnie Niewidzialna Armia-i az sie dziwie ze do dzis potrafie te emocje w sobie obudzic.
To co Ciebie nawet nie zadrasnie,mnie przypadkowo moze zabic-tyle w kwestii ciemnej energii.
A Zywot Briana dobre lekarstwo,bardzo dobre lekarstwo,zaczyna dzialac.
Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett