Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
Str 206 z 229 |
|
|---|---|
| galadriel | Post #1 Ocena: 0 2010-02-10 01:47:40 (15 lat temu) |
 Posty: 15781 
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
...i uwierz mi Kochana,ze bedzie jeszcze gorzej
Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
|
|
|
| galadriel | Post #2 Ocena: 0 2010-02-13 09:05:02 (15 lat temu) |
Posty: 15781
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
***
Nie dosc,ze przyszlo sie nam nim opiekowac dopieszczac,dowartosciowywac,z tysiaca i jednej nocy bajki do snu opowiadac uwage odwracac,gdy w przyplywie samobojczych sklonnosci w nienasyconym zapale szalenca hasa niepokorny kasajac tu i owdzie wsrod rownoleglych przestrzeni to jeszcze teraz, wymyslil na dokladke, ze co miesiac 13ego-zyczenia mu sie naleza 
...i tak do pazdziernika
Lase to takie na komplementy sie ostatnio zrobilo...ze hej! przedwalentynkowonibyurodzinowy akcent z zyczeniami wszystkiego co najlepsze nie tylko od swieta,nie tylko bez okazji ironiquee: 
"Wilk Stepowy" Ja, wilk stepowy gnam bez końca, Świat pod całunem śniegu legł, I nigdzie sarny ni zająca, A nawet kruk z gałęzi zbiegł. W sarenkach jestem zakochany, Ach, gdybym chociaż jedną miał, Wziąłbym ją w zęby, wziąłbym w łapy, I przy niej rozkosznie się grzał. Ach, jaki byłbym dla niej czuły, W jej uda kłami bym się wpił, Jej krew chłeptałbym do syta, A z żalu bym po nocach wył. Wystarczyłby mi nawet zając, Kawałek grzbietu, jeden skok; Czyż wszystko mnie już opuściło, Co rozwesela życia mrok? Siwieje mi już włos ogona, I bystrość oka przyćmił czas, Przed laty zmarła moja żona, Więc gnam za sarną w ciemny las. O sarnach marzę i zającach, Pragnienie gaszę lodu krą, Zimowy wiatr po nocach pląsa, Zanoszę diabłu duszę mą. Hermann Hesse (Fragment książki "Wilk Stepowy" ) *** a pozostalym zamkowym stworom (jak sie juz poznym popoludniem z barlogow wygrzebia ) milego zmierzchu ,wieczora,nocy
Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
|
|
|
Post #3 Ocena: 0 2010-02-13 09:34:47 (15 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| EFKAKONEFKA33 | Post #4 Ocena: 0 2010-02-13 09:41:00 (15 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Cytat: 2010-02-13 09:05:02, galadriel napisał(a): to jeszcze teraz, wymyslil na dokladke, ze co miesiac 13ego-zyczenia mu sie naleza
...i tak do pazdziernika
Lase to takie na komplementy sie ostatnio zrobilo...ze hej! tez zamierzalam sie sie spytac czy to kazdego trzynastego miesiaca bedziemy toasty wznosic na czesc naszego Ironiqusa? teraz sie miesiecznice obchodzi czy co?
ma racje Gal rozpuszczone to jak dziadowski bicz
ale skoro sie domaga i lasy na komplementy a niech tam Humidity could be felt on the walls Touched with the palm and used to scare They used to sweat, They used to stink Everything swamped and hot But in the corner, Laying on a bed A cold piece, Made to stay alive Trapped within its body It could not think anymore Thoughts of times of sanity The world was isolated Where the sun would salute him And the night was violent Fear and Guilt Invade the corners of the room Pain was felt constantlyThey keep on destroying It could be seen through the window The eye of disgust and scorn When you hear the laugh of a madman That's about to die To suffer alone in disgrace His hate is his own Always hating being alive Sarcastic Existence pioseneczka dla pewnej sarkastyczno -ironicznej osobowosci z okazji comiesiecznej celebracji 
niech nam zyje:-W [ Ostatnio edytowany przez: EFKAKONEFKA33 13-02-2010 11:16 ] Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
|
|
|
Post #5 Ocena: 0 2010-02-13 18:11:25 (15 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| |
|
Post #6 Ocena: 0 2010-02-13 18:53:11 (15 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| 4ary | Post #7 Ocena: 0 2010-02-13 19:54:00 (15 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Widze ,ze temat zamkowy w basn z tysiaca i jednej nocy sie przeksztalcil a kolega bestia w kapturze zostal wladca niezlego haremu. W takiej sytuacji ja zmywam sie z moja karawana bo mam wiele do stracenia
![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]") Wladca haremu jest tylko jeden a inne stanowiska mnie nie interesuja.
Ps. Virago to odstawienie MW na jakis czas Ci sluzy. To pierwszy dzien reszty mojego zycia
|
|
|
|
Post #8 Ocena: 0 2010-02-13 20:03:40 (15 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
Post #9 Ocena: 0 2010-02-13 20:10:33 (15 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
Post #10 Ocena: 0 2010-02-13 20:16:50 (15 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
Wczytuję dane...