Str 204 z 229 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2010-02-06 21:19:31 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
EFKAKONEFKA33 | Post #2 Ocena: 0 2010-02-07 22:43:57 (15 lat temu) |
Konto usunięte |
skoro jest dzis dzie ponuraka to spokonie sobie moge zapuscic ta piosenke
[ Ostatnio edytowany przez: EFKAKONEFKA33 07-02-2010 22:44 ] Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
Post #3 Ocena: 0 2010-02-07 22:45:53 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #4 Ocena: 0 2010-02-07 22:51:00 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
EFKAKONEFKA33 | Post #5 Ocena: 0 2010-02-07 22:54:00 (15 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2010-02-07 22:51:00, roza644 napisał(a): To nie dzień.. mnie od piątku trzyma... ![]() Ty mnie nie strasz...ja sie ludzila ,ze ten dziadowski depresyjno -handrowaty nastroj mi jutro przejdzie ale widze ze to jakis powazniejszy wirus:-Y Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
|
|
Post #6 Ocena: 0 2010-02-07 22:54:22 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
EFKAKONEFKA33 | Post #7 Ocena: 0 2010-02-07 22:55:46 (15 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2010-02-07 22:45:53, picasso1974 napisał(a): a dlaczegoż to niby dzień dzisiejszy ma być dniem ponuraka?? ![]() bo wszystkie mi znane i bliskie osoby maja dzis taki sam depresyjno-maniakalno-lzawo-ponury dzien ....u niektorych nawet kilka ![]() Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
Post #8 Ocena: 0 2010-02-07 23:06:25 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #9 Ocena: 0 2010-02-07 23:11:08 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
EFKAKONEFKA33 | Post #10 Ocena: 0 2010-02-07 23:11:29 (15 lat temu) |
Konto usunięte |
nastroju ciag dalszy....
Life, it seems, will fade away Drifting further every day Getting lost within myself Nothing matters, no one else I have lost the will to live Simply nothing more to give There is nothing more for me Need the end to set me free Things not what they used to be Missing one inside of me Deathly lost, this can't be real Can't stand this hell I feel Emptiness is filling me To the point of agony Growing darkness taking dawn I was me, but now he's gone No one but me can save myself, but it's too late Now I can't think, think why I should even try Yesterday seems as though it never existed Death greets me warm, now I will just say goodbye, *Goodbye* Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|