Postów: 63 |
|
---|---|
balusad | Post #1 Ocena: 0 2009-06-06 10:40:26 (16 lat temu) |
Z nami od: 10-01-2009 Skąd: blaenavon |
Znikniecie Airbusa.Co tak naprawde o tym myslicie??
|
tom8104 | Post #2 Ocena: 0 2009-06-06 11:53:04 (16 lat temu) |
Z nami od: 08-10-2007 |
Cytat: 2009-06-06 10:40:26, balusad napisał(a): Znikniecie Airbusa.Co tak naprawde o tym myslicie?? Niestety wg mnie prawdy sie nigdy nie dowiemy bo jezeli to usterka techniczna to Airbus sie do tego nie przyzna bo to grozilo by powaznymi kosekwencjami. Jezeli natomiast samolot np zostal przypadkowo trafiony przez wojsko to tym bardziej prawda nie wyjdzie na jaw. Wg mnie w obieg pojdzie hipoteza ze lecial za wolno czyli ze blad pilota albo ze zderzyl sie z samolotem handlarzy narkotykow bo oni z zasady sa zli i nie beda sie bronic wiec na nich najlatwiej zwalic wine. Oczywiscie w przypadku handlarzy narkotykow wysokosc lotu nie pasuje ale zobaczymy................ |
ewamik | Post #3 Ocena: 0 2009-06-06 12:24:15 (16 lat temu) |
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
Napewno Ci,co stoją wyzej,wiedzą juz co sie stało z samolotem.
Najpewniej zwala to na błąd pilota,bo facet nie może sie juz bronić. Wręcz niemozliwe,ze nie został odnaleziony nawet jeden kawałek.Kawałki blachy powinny sie unosic na powierzchni wody,a tu..NIC! Albo zwalą to na czarną dziurę. |
Superlover | Post #4 Ocena: 0 2009-06-06 12:35:13 (16 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 21-03-2009 |
Przedmówcom gratuluję fantazji
![]() Mnie zastanawia tylko jak w dobie wszechobecnej komunikacji, nawigacji satelitarnej itd. coś ot tak może zniknąć i nie wiadomo gdzie tego szukać, i nie jest to paczka papierosów tylko wielki samolot! Jeżeli wpadł do oceanu to wydaje mi się że przy obecnym stanie techniki powinni wiedzieć gdzie to się stało z dokładnością do 0.5 metra. Zwykły tomtom zapewnia taką dokładność ![]() Kto za młodu nie był socjalistą, ten na starość zostanie świnią
![]() |
iloclaude | Post #5 Ocena: 0 2009-06-06 12:44:14 (16 lat temu) |
Z nami od: 23-07-2007 Skąd: Luton (Poznan) |
Cytat: 2009-06-06 12:24:15, ewamik napisał(a): Wręcz niemozliwe,ze nie został odnaleziony nawet jeden kawałek.Kawałki blachy powinny sie unosic na powierzchni wody,a tu..NIC! Samolot moze znajdowac sie nawet do 7000(!)metrow pod woda! W tym rejonie, w ktorym ostatni raz byl widziany na radarze, glebokosc oceanu dochodzi wlasnie do takiej (od 4700m do 7000m)! Nawet na glebokosci 4000 metrow panuje takie cisnienie, ze moze uniemozliwiac unoszenie sie jakichkolwiek rzeczy na powierzchnie. Mnie tylko zastanawia, dlaczego nie probowano wodowania.... No chyba, ze doslownie wszystkie narzedzia elektryczne przestaly dzialac... [ Ostatnio edytowany przez: iloclaude 06-06-2009 12:45 ] Co mnie nie zabije to mnie wzmocni!!!
|
|
|
Milusia | Post #6 Ocena: 0 2009-06-06 12:46:11 (16 lat temu) |
Z nami od: 07-11-2007 Skąd: Greenhithe :) |
Wielka tragedia, osobiscie nie dopatruje sie jakiegos wielkiego spisku, przypuszczam, ze byl to wypadek.
Wspolczuje natomiast rodzinom i bliskim pasazerow samolotu, ktorzy najprawdopodobniej nigdy nie poznaja prawdy i beda musieli nauczyc sie zyc z ta swiadomoscia. Dzisiaj czytalam, ze jeden z Polakow, ktory lecial tym samolotem osierocil 5-letnia coreczke, ktorej matka rowniez niedawno zmarla. Zreszta, pewnie tyle ile pasazerow, tyle osbistych tragedii, przykre. jewelleryjunction co uk
|
4ary | Post #7 Ocena: 0 2009-06-06 13:19:54 (16 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2009-06-06 12:35:13, Superlover napisał(a): Przedmówcom gratuluję fantazji ![]() Mnie zastanawia tylko jak w dobie wszechobecnej komunikacji, nawigacji satelitarnej itd. coś ot tak może zniknąć i nie wiadomo gdzie tego szukać, i nie jest to paczka papierosów tylko wielki samolot! Jeżeli wpadł do oceanu to wydaje mi się że przy obecnym stanie techniki powinni wiedzieć gdzie to się stało z dokładnością do 0.5 metra. Zwykły tomtom zapewnia taką dokładność ![]() Tyle ze z tomtomem poruszasz sie kilkadziesiat mil/h po ziemi i tez czasem sygnal zniknie. Tu przy znanej przyblizonej pozycji samolotu, predkosci przelotowej grubych kilkaset mil/h ,wysokosci pewnie ponad 10000m i glebokosci wody do 7000m robi sie spory kawal oceanu do przeszukania. Czarna skrzynka nie ma jakiegos wielkiego nadajnika odbieranego przez satelite z dna oceanu. Poslali tam okret podwodny wiec jest nadzieja ze uda sie namierzyc to miejsce. To pierwszy dzien reszty mojego zycia
|
krunschwitz | Post #8 Ocena: 0 2009-06-06 13:26:56 (16 lat temu) |
Z nami od: 21-05-2006 Skąd: trzeci kamień od Słońca |
Jak dla mnie to jest bardzo grubymi nićmi szyte...
Życie jest krótkie. Praca jest dla tych, którzy nigdy życia nie zrozumieją. Bezczynność nie poniża człowieka. Kto umie patrzeć dobrze, ten ją odróżnia od lenistwa.
|
stokesay | Post #9 Ocena: 0 2009-06-06 15:23:10 (16 lat temu) |
Z nami od: 30-05-2007 Skąd: Wellingborough |
Cytat: 2009-06-06 13:19:54, 4ary napisał(a): Czarna skrzynka nie ma jakiegos wielkiego nadajnika odbieranego przez satelite z dna oceanu. Poslali tam okret podwodny wiec jest nadzieja ze uda sie namierzyc to miejsce. Nie, ale jest wyposażona w akustyczny pinger. Dlatego posłali łodzie podwodne. Samolot obsługujący AF 447 był wyposażony w ADIRU Honeywell, który sygnalizował błędy przed katastrofą. Ustalono na razie, że błędy zostały wysłane w chwili gdy samolot już opuszczał front burzowy. Teorii pioruna nie kupuje! Porównajcie sobie tą katastrofę z tym akcydentem. Dodam, że odnotowano już parę innych podobnych sytuacji, Airbus wydał jedynie memo w tej sprawie... Wielu guru mówi, żeby unikać złego towarzystwa, póki się nie jest Mistrzem
|
Krystian79 | Post #10 Ocena: 0 2009-06-06 15:36:16 (16 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 28-04-2009 Skąd: Londyn |
Wedlug mnie to jest upozorowany atak terrorystyczny, przeprowadzony przez amerykanskie sluzby specjalne, zeby zmusic Brazylie do wlaczenia sie do walki z 'terroryzmem'.
|