Str 5 z 11 |
|
---|---|
NightFury | Post #1 Ocena: 0 2017-06-03 01:13:57 (8 lat temu) |
Z nami od: 25-01-2012 Skąd: Liversedge |
Skoro człowiek tak nieodpowiedzialnie biznesy prowadzi to bym z nim życia prywatnego spędzić nie chciała.
Music leads me through my life
|
krakn | Post #2 Ocena: 0 2017-06-03 06:19:50 (8 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat: 2017-06-03 01:13:57, NightFury napisał(a): Skoro człowiek tak nieodpowiedzialnie biznesy prowadzi to bym z nim życia prywatnego spędzić nie chciała. no właśnie doczytałem że to w sumie świeża znajomość. Niby w życiu dość prosto na niektórych biznesach zrobić pół bańki długu, ale tu mowa o Zusie To chyba nie tylko zus, może zaległości VAT w tym są? Mniejsza z tym. JW. Upadłość i wszytkie formalności to ON ma sobie załatwić w PL, a nie w edynburgu. Jak dojdzie do ścigania i puszczą ENZ to jedynie sąd w edynburgu wsadzi go do samlolotu i odtransportuje do polski. To dopiero ci się w życiu poukłada. NIKT NIE UCIEKNIE PRZED ZALEGLOSCIAMI PODATKOWYMI Sciągają bez problemu z wielu krajów. Chyba ze może wybierzecie Paragwaj, Anglia to jak byście wyjechali do innego województwa. A być może wtedy ty zostaniesz sama z kolejnym dzieckiem. Nadchodzi Brexit, gdzie będzie ciężko nawet dla tych co mają bardzo ustabilizowane zycie, biznesy, dobre stanowiska pracy, bardzo możliwe że będą ogromne zawirowania na rynku pracy i generalnie gospodarka się będzie chwiała, a ty chcesz teraz przyjechać i startować nawet nie od 0 tylko z długami gościa którego ledwo poznałaś, a moze nawet jeszcze NIE ZNASZ? Nie wiem co to za koleś i jakie ma zalety, ale ty masz też dziecko o które musisz zadbać, wcześniej sądziłem ze to wasze wspólne dziecko. Kobieto, też mam romantyczną dusze, ale gdy wchodzi w rachubę interes twojego dziecka, romantyke i stringi trzeba schować do szafy. Priorytety! TWOJE Dziecko! 100 000 funtów, to nie 10 000, niby nie fortuna, ale musiał by mieć spory pomysł na biznes i bardzo dużo szczęścia żeby wstrzelić się w rynek i zarobić takie pieniądze. A w Anglii wstrzelić się w rynek to jedyna możliwość przez rekomendacje, zapomnij o reklamie w usługach. A na rekomendacje trzeba sobie zapracować, a to oznacza czas, którego ON nie ma, i ty chyba też nie. Owszem są tacy rodacy co robią jak nic takie pieniądze, ale to inna bajka. Osobiście mając dziecko nie zaryzykował bym życia z tym człowiekiem. Bo o ile wtopa na VAT przy poważnym biznesie jest w PL dość prosto sobie zrobić taki dług... tak zus, to znaczy ze olewał sprawę całymi latami, nie płacąc też za pracowników. To celowe działanie. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
NightFury | Post #3 Ocena: 0 2017-06-03 09:24:47 (8 lat temu) |
Z nami od: 25-01-2012 Skąd: Liversedge |
Cytat: 2017-06-03 06:19:50, krakn napisał(a): Kobieto, też mam romantyczną dusze, ale gdy wchodzi w rachubę interes twojego dziecka, romantyke i stringi trzeba schować do szafy. Haha. Obśmiałam sie z tego stwierdzenia jak norka 😂 Krakn dobrze prawi. Gdyby koleś miał zaszczytny tytuł męża z 15 letnim stażem i dziecko było wspólne to jak najbardziej poparłabym pomysł zeby mu pomoc i razem sie z dołka wygrzebywać. Ale ŚWIADOMIE ładować sie w długi tego kalibru to jak dla mnie totalne lekceważenie połączone z beztroska. Music leads me through my life
|
kasiachery | Post #4 Ocena: 0 2017-06-03 09:36:50 (8 lat temu) |
Z nami od: 17-06-2013 Skąd: wypizdowek |
wydaje mi sie ze gosc poprostu omamil autorke, ze ja kocha itp zeby za niego dlugi splacala. Jak mial glowe otworzyc biznes i zawalil (moze z jego winy moze nie) to teraz znalazl -sory- glupia ktora bedzie zasuwac w obcym kraju i jego dlugi splacac. Sory, z wlasnego doswiadczenia powiem, ze tez splacalam dlugi meza, ktory wzial rodzicom kredyt a oni go nie splacali. bylo to w sumie kilka tys f. My sie wkopalismy po uszy ale powoli z tego wychodzimy bo nas splacaja. A tu mowa o facecie, ktorego autorka ZNA od 3-4 mc i chce swiat swoj i corki do gory nogami wywrocic. Jak juz wiele osob pisalo niech on jedzie sam, ogarnie sie przez te kilka mc i zobaczy czy da rade odlozy te - powiedzmy £120k zeby miec te 600k zl.
|
AgentOrange | Post #5 Ocena: 0 2017-06-03 10:05:46 (8 lat temu) |
Z nami od: 17-05-2015 Skąd: Twickenham |
Cytat: Jak juz wiele osob pisalo niech on jedzie sam, ogarnie sie przez te kilka mc i zobaczy czy da rade odlozy te - powiedzmy £120k zeby miec te 600k zl.
Ludzie co Wy się oszukujecie, emigrant bez zawodu w ich sytuacji nigdy nie zarobi 120 tyś funtów.... |
|
|
krakn | Post #6 Ocena: 0 2017-06-03 10:37:15 (8 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat: 2017-06-03 10:05:46, AgentOrange napisał(a): Cytat: Jak juz wiele osob pisalo niech on jedzie sam, ogarnie sie przez te kilka mc i zobaczy czy da rade odlozy te - powiedzmy £120k zeby miec te 600k zl.
Ludzie co Wy się oszukujecie, emigrant bez zawodu w ich sytuacji nigdy nie zarobi 120 tyś funtów.... Może nie nigdy, poza tym no jakiś tam zawód ma... Przy ciężkiej pracy i farcie, może złapie.. w końcu np budowy gdzie można zarobić bardzo dobre pieniądze. Widzę to po moich klientach. Pamiętam ich 10 lat temu z pędzlem malowali rozwalające się ramy okienne, a teraz robią ogromne remonty i budowy i kupują w anglii w Londynie dom za domem i je tak opierniczają że nie mam wątpliwości jak im ten biznes idzie... Po prostu się rozkręcili, tak że nie mówmy nigdy. No ale jest kosmiczne ryzyko. A jedyna droga sprawdzić czy facet potrafi się wygrzebać, czy chce ją też udupić, to niech jedzie sam i zacznie ogarniać gniazdko... Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
kasiachery | Post #7 Ocena: 0 2017-06-03 10:57:30 (8 lat temu) |
Z nami od: 17-06-2013 Skąd: wypizdowek |
Cytat: 2017-06-03 10:05:46, AgentOrange napisał(a): Cytat: Jak juz wiele osob pisalo niech on jedzie sam, ogarnie sie przez te kilka mc i zobaczy czy da rade odlozy te - powiedzmy £120k zeby miec te 600k zl.
Ludzie co Wy się oszukujecie, emigrant bez zawodu w ich sytuacji nigdy nie zarobi 120 tyś funtów.... napisalam, ze tyle musi uzbierac zeby miec na dlug w pl, a czy uzbiera to roznie moze byc.... |
bezrozumna | Post #8 Ocena: 0 2017-06-05 09:14:28 (8 lat temu) |
Z nami od: 31-05-2017 Skąd: Edynburg |
jej,dużo tego.więc tak,podstawowym czynnikiem zachęcajacym mnie do wyjazdu do uk była własnie opcja upadłości konsumenckiej pod którą na wyspach można podciągnąc długi zus.spłaty tego wszystkiego nie zakładamy,to nie realne.firma padła,ojciec alkoholik ją zadłużył gdy mój facet miał 21 lat.dał się w to wszystko wciągnąc a że ojciec to ojciec a on był młody..nie wiem nigdy nie pytałam czy te problemy to przez to że ojciec lata ludzią składek nie odprowadzał.to wg możliwe żeby wielu pracownikom lata zusu nie płacić?tak jak mówiłam,jedyną szansą jest upadłosc konsumencka na wyspach.uk jest nadal w uni więc jesli przeniesie tam centrum interesów życiowych to po pół roku może sprawę zakładać.no ale myślałam że to wy mi o tym powiecie więcej.hmm,czekanie aż on się urządzi..dziecko ma dwa miesiące wakacji.następna opcja dopiero za rok.czy się boję,pewnie że tak,panicznie.ale kocham jego no i swoją córkę też .a nie wiem co robić.
|
Richmond | Post #9 Ocena: 0 2017-06-05 09:41:29 (8 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Jak padlo wyzej, wyslac jego, zeby pojechal i urzadzil sie. Nawet jak nic Wam ze zwiazku nie wyjdzie, to przynajmniej on podejmie probe uwolnienia sie od tych dlugow.
Carpe diem.
|
bezrozumna | Post #10 Ocena: 0 2017-06-05 10:34:56 (8 lat temu) |
Z nami od: 31-05-2017 Skąd: Edynburg |
też tak o tym myślę .żeby pojechał ,spróbował.mam nawet plan,pojechać z ojczymem i go tam odwiedzić.miłośc miłością ale znamy się pare miesięcy no i wiadomo że on powie że jest dobrze poniewaz będzie chciał miec mnie przy sobie.co do świadomego ładowania się w taka sytuacje,no cóz ,nie zakładałam tego,była znajomośc i zmieniła się w cos więcej.od poczatku nie krył przede mna tego wszystkiego.Mam jeszcze jedno pytanie,to długi wobec ZUS.siedem lat temu było trzysta tysięcy polskich złotych,ile może być teraz?on i tak tego nie spłaca,nie stać go.unika komornika,nie ma meldunku,pracuje na 1/4 etatu oficjalnie.jest jeszcze jeden wierzyciel,wykonawca no ale podobno ten dług jest mało istotny.podobno sie przedawni .wiec mam pytanie,długi zus to długi od których mój facet sie uchyla,może za to trafić do więzienia?on twierdzi że nie.jest opcja że o tym po prostu nic nie wie?przeciez nie odbiera korespondencji,nie monitoruje sprawy na bieżąco.
|