Str 387 z 594 |
|
---|---|
terefereqq | Post #1 Ocena: 0 2020-06-22 09:20:02 (5 lat temu) |
Z nami od: 27-11-2012 Skąd: Bedford |
Czytałam iż obniżono stopień z 4 na 3 czy tzn, że kwarantanny nie ma? i można przyfrunąć do UK?
|
ZlotaPerla1 | Post #2 Ocena: 0 2020-06-22 09:28:29 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
|
karjo1 | Post #3 Ocena: 0 2020-06-23 15:45:07 (5 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Pieknie idzie manipulacja danymi, majstersztyk PR.
Juz WHO chwali UK, ze jako jedyna w Europie swietnie sobie radzi z problemem, pieja zachwyty na bezpieczenstwem, poprawnoscia luzowania obostrzen. Spadek zejsc taki, ze chyba wdrozyli badzo ambitne, realne sposoby leczenia w trybie naglym, a przynajmniej inne zapisy w razie ... Wychodzi na ladne usprawiedliwienie utrzymywania kwarantanny ![]() Od dawna nie bylam w pobliskim miasteczku w ciagu dnia. A dzis, jak gdyby nigdy nic, masa ludzi starszych i bardzo starszych, rodzin, tlumy po uliczkach, kichajace, prychajace niektore, dystans zerowy, stadne odwiedzanie bankow, sklepow, wystaw, spacery, pogawedki a miedzy tym 'mundurki' NHS i agencji opieki. Jedyni w maseczkach/rekawiczki, to pracownicy niektorych sklepow/biur, porzadkowi przypominajacy kolejce zasady. Pan w BQ bardzo, bardzo zdziwiony, ze wyrzucamy rekawiczki do smietnika, zamiast zabrac do auta (chyba na nastepne wyjscie?). Sasiedzi w aucie maja 1 maseczke, wisi od poczatku lockdown niezmieniana, ciekawe, czy w ogole uzywana, czy raczej jako gadzet modny i cenny ![]() |
ZlotaPerla1 | Post #4 Ocena: 0 2020-06-23 15:53:04 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
Do śmietnika ... zobaczyłam dziś szczyt chamstwa, to nie ten wątek, ale tak z wyrzucaniem do śmietnika - a może i ten wątek ...
Auto przyjechało na zakupy zaparkowało - panna nastoletnia z matroną - obżerały się jakimś fast food z pudełek/ plastików - te pudełka wylądowały pod samochodem, żwawo porwane powiewami wiatru - kosz jest pod samym sklepem! - najedzone panie udały się na zakupy. U nas trąbią, o 0 zachorowań od kilku dni, a tydzień temu jeszcze było tyle zgonów i highest in the UK ![]() Trzech nas w jednym ciele: Anioł, Diabeł i JA
|
galadriel | Post #5 Ocena: 0 2020-06-23 17:13:11 (5 lat temu) |
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Karjo ta rzeczywistosc jak opisyujesz to juz tak wygladalo podczas kwarantanny w cieple dni. Jak tylko pogoda sie poprawila, to wylegali na miasto.
Ja zwykle nosze nosze maski w sklepach, ale jestem w mniejszosci. Plus dzis to faktycznie makabra w masce przy 27C. Jak oni to w tych cieplych krajach znosza i to bez covida (Indie i Chiny maseczki na zanieszczone powietrze). Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
|
|
Adacymru | Post #6 Ocena: 0 2020-06-23 18:55:03 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
A pobliska fabryke miesa zamkneli, 175 na 540 test pozytywny. Szkoły miały być od poniedziałku otwarte ale już w jednej gminie odwołali. Druga fabryka, filia chyba w Wrexham też do rekordów pozytywnych testów się zbliża, mówią, o gdzieś w Yorkshire chyba trzecia.
Nie byłam w centrum, nie wiem czy był tłok w sklepach, bo otwarte wczoraj, w niedzielę widziałam wywieszali reklamy 70% zniżki...ludzie pogonią, bo widmo lata bez nowego bikini gorsze niż widmo respiratora...
Ada
|
dominikana36 | Post #7 Ocena: 0 2020-06-23 20:09:30 (5 lat temu) |
Z nami od: 21-03-2016 Skąd: Quinton |
Bardzo ale to bardzo nie podoba mi sie pomysl sprzedazy alkoholu "na wynos" przez bary i restauracje nawet tam gdzie nie maja wydzielonych ogrodkow- ludzie beda po prostu pic na ulicach. W tym kraju kultura picia jest tak samo niska jak kultura osobista..nie jestesmy w Grecji. Wieczorny spacer po jakimkolwiek deptaku zamieni sie w koszmar. Syf , kila i moglila
|
Richmond | Post #8 Ocena: 0 2020-06-23 21:34:49 (5 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Przecież juz sprzedawali na wynos. Byłam w Greenwich w zeszły weekend, w południe kolejka do pubu. Wyjeżdżałam wieczorem, kolejka tej samej długości.
Carpe diem.
|
dominikana36 | Post #9 Ocena: 0 2020-06-23 22:03:40 (5 lat temu) |
Z nami od: 21-03-2016 Skąd: Quinton |
Cytat: 2020-06-23 21:34:49, Richmond napisał(a): Przecież juz sprzedawali na wynos. Byłam w Greenwich w zeszły weekend, w południe kolejka do pubu. Wyjeżdżałam wieczorem, kolejka tej samej długości. Tak ale jednak nieliczne I raczej jako lokalna atrakcja a nie standard. No i nie restauracje. Takie pojedyncze przybytki az tak bardzo nie przeszkadzaly jak wszystko dookola bylo zamkniete. To teraz wyobrazam sobie glowny deptak w pobliskiej miescinie, pubow naliczylam 8, restauracji z 6, zaden lokal nie ma ogrodka, wszystkie sa zamkniete I mysle, ze sprobuja sie otworzyc. No to caly chodnik zastawiony kolejka w kazda strone, tony kubeczkow plastikowych na ulicy i petow, kupa ludzi po prostu stojacych, pijacych, krzyczacych i przeklinajacych miedzy sklepami z ciuchami, apteka, poczta, dentysta, weterynarzem itd.I to juz od samego poludnia. Pozwolenia na picie na ulicy to dla mnie jakis koszmar. Ulica to nie park, plaza, skwer czy inne miejsce rekreacji-zreszta tam tez konsumpcja alkoholu powinna byc zabroniona. Ale generalnie kto nie chce tego ogladac to po prostu unika tych miejsc. A co maja powiedziec ludzie, kt tam mieszkaja? Wiekszosc regularnych bywalcow pubow, kt zaczynaja sesje w poludnie na prawde malo liczy sie z otoczeniem, szczegolnie po kilku glebszych. A ani Anglicy ani tez nasi rodacy czy inna wschodnia emigracja do najcichszych I najbardziej kulturalnych narodow nie naleza. Ciekawe kto bedzie po nich sprzatal, juz w tej chwili kolo McDonaldow czy Costy przejsc sie nie da. Mam nadzieje, ze ten pomysl zdechnie jednak. |
karjo1 | Post #10 Ocena: 0 2020-06-23 22:07:54 (5 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Obawiam sie, ze niestety, taka forma 'ratowania' gospodarki, jest jak najbardziej dopuszczalna.
Przy tym wiekszosc tubylcow zostaje na Wyspach, wiec bedzie jak bedzie. |