MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

W jakim wieku można przejść na rentę chorobowa

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 3 z 4 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 ] - Skocz do strony

Str 3 z 4

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

anka243

Post #1 Ocena: 0

2019-01-13 09:57:05 (5 lat temu)

anka243

Posty: 43

Kobieta

Z nami od: 07-08-2009

Skąd: Wotford

Szczera prawda,kto tego nie doświadczył nie zrozumie.Latwo jest oczerniać aniżeli zrozumieć.Ktos kto nie doświadczył choroby i problemów z nią związanych nigdy nie zrozumie.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

karjo1

Post #2 Ocena: 0

2019-01-13 10:07:00 (5 lat temu)

karjo1

Posty: 20605

Mężczyzna

Z nami od: 01-06-2008

Nie zauwazylam oczerniania, wrecz przeciwnie.
Anka243 otrzymuje konkretne odpowiedzi, z wyjasnieniem sytuacji, mimo wrecz kuriozalnych pytan.
Lulilu, co niestosownego w okresowym spotkaniu odnosnie zdrowia, krotkim i powtarzanym raz do roku?
Co do stresu, takie jest zycie, podejrzewam, ze kazda formalnosc, sprawa do zalatwienia bedzie stresujaca dla osoby chorej, w podeszlym wieku, ale takie jest zycie.
Sposoby na unikniecie tego stresu tez byly podane.
Generalnie zycie jest stresujace i nie ma to nic wspolnego z przyslowiowymi sytoscia/glodem.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Adacymru

Post #3 Ocena: 0

2019-01-13 10:15:34 (5 lat temu)

Adacymru

Posty: n/a

Konto usunięte

Cytat:

2019-01-13 09:56:10, Mieszko napisał(a):
Cytat:

2019-01-13 09:45:30, lulilu1 napisał(a):
Rozumiem że jesteście przewlekle chorzy i z doświadczenia wiecie jakie to uczucie stawać przed komisją i z tą chorobę udowadniać?




Zapytam znowu: raz w roku = ciągle?
Jak to sobie wyobrażacie, ty i te dwie panie, że najlepiej byłoby złożyć wniosek przez internet (żeby się niepotrzebnie na stres spotkania z urzędnikami nie narażać) i dostać dożywotnią rentę?
Nikt nie neguje, że są ludzie w tragicznej sytuacji zdrowotnej którym trzeba pomóc, ale skargi, że ktoś tę sytuację - raz w roku! - weryfikuje są po prostu niesmaczne.


Nie odniose sie do ESA, bo nie znam zasady komisyjnych odnowien zasilkow, ale np PIP komisje rozpatrujace przypadku osob ktore powroca do zdrowia tylko jak sie cud w Galileji powtorzy uwazam za bezsens i marnowanie pieniedzy, bo co mogli sie polepszyc w stanie zdrowia przez 3 lata osoby trwale sparalizowanej od siedzenia np? Ani ta osoba nie ma wyboru stylu zycia, ani opcji pracy zeby sie nie wiem jak spiela i dumnie zaparla, ale ponownie opowiadac dlaczego nie moze isc do pracy czy gotowac sobie posilku musi, chociaz to jest oczywiste. Marnowanie pieniedzy, czasu i bezsensowny stres. Kto ma z tego pozytek?
Ada

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

ZlotaPerla1

Post #4 Ocena: 0

2019-01-13 10:22:38 (5 lat temu)

ZlotaPerla1

Posty: n/a

Konto usunięte

Cytat:

2019-01-13 10:07:00, karjo1 napisał(a)
Co do stresu, takie jest zycie, podejrzewam, ze kazda formalnosc, sprawa do zalatwienia bedzie stresujaca dla osoby chorej, w podeszlym wieku, ale takie jest zycie.


W podeszłym wieku???? ta pani nie ma jeszcze nawet 55 lat! *CRAZY*
Trzech nas w jednym ciele: Anioł, Diabeł i JA

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Mieszko

Post #5 Ocena: 0

2019-01-13 10:38:41 (5 lat temu)

Mieszko

Posty: 1536

Kobieta

Z nami od: 16-07-2009

Skąd: Hastings

Cytat:

2019-01-13 10:15:34, Adacymru napisał(a):


Nie odniose sie do ESA, bo nie znam zasady komisyjnych odnowien zasilkow, ale np PIP komisje rozpatrujace przypadku osob ktore powroca do zdrowia tylko jak sie cud w Galileji powtorzy uwazam za bezsens i marnowanie pieniedzy, bo co mogli sie polepszyc w stanie zdrowia przez 3 lata osoby trwale sparalizowanej od siedzenia np?


Przecież nie o takich przypadkach mówię. Naprawdę uważasz, że są tylko takie? Nie ma chorób, które powodują wyłączenie z rynku pracy na dłuższy okres i są wskazaniem do przyznania renty, ale jednocześnie stan chorych może się na tyle poprawić, że są w stanie wrócić do pracy? O czymś takim właśnie mówię. I w takich przypadkach stan zdrowia powinien być weryfikowany. Co i raz widzę w gazecie informacje, że X lub Y miał przyznany zasiłek za względu na stan zdrowia, a został przyłapany na tym, że pracował i jakoś mu zdrowie nie przeszkadzało. I o takie właśnie przypadki chodzi.
O stanie tej pani nic nie wiemy poza tym, że RAZ w roku musi się stawić przed lekarzami i uważa, że to zdecydowanie za często.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

stanislawski

Post #6 Ocena: 0

2019-01-13 10:51:54 (5 lat temu)

stanislawski

Posty: 7976

Mężczyzna

Z nami od: 10-04-2008

Skąd: Narnia

Zasdadniczo dobry pomysł.
Jeszcze za komuny zapytano mojego kuzyna, kim chciałby być w przyszłości? Od odpowiedział, że "rencistą".
Został bardziej rentierem, w Chicago, ale koncepcja dobra.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona WWW

karjo1

Post #7 Ocena: 0

2019-01-13 11:12:38 (5 lat temu)

karjo1

Posty: 20605

Mężczyzna

Z nami od: 01-06-2008

Cytat:

2019-01-13 10:22:38, ZlotaPerla1 napisał(a):
Cytat:

2019-01-13 10:07:00, karjo1 napisał(a)
Co do stresu, takie jest zycie, podejrzewam, ze kazda formalnosc, sprawa do zalatwienia bedzie stresujaca dla osoby chorej, w podeszlym wieku, ale takie jest zycie.


W podeszłym wieku???? ta pani nie ma jeszcze nawet 55 lat! *CRAZY*


Porownalam stres osoby chorej, na ktory powoluje sie Lulilu, do stresu osoby w sedziwym wieku, ktora ma prawo nie rozumiec niektorych formalnosci.
Co nie zmienia koniecznosci spelnienia wymogow.

Ada, wiele przypadkow przyznania renty, to sytuacje okresowe, niekoniecznie stan chorobowy bedzie okreslony dozywotnio.
Czesto ta sama jednostka chorobowa moze przebiegac w rozny sposob, moze dawac rozne skutki, niekoniecznie dozywtnie.
Jak dookreslic takie zmiennosci w przepisach?
Do kogo zwracac sie z zazaleniem na istniejace wymogi?
Forum i forumowicze sa wladni do wprowadzenia zmian zgodnie z oczekiwaniami beneficjentow?
Bo chyba tego oczekuje OP?

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

anka243

Post #8 Ocena: 0

2019-01-13 11:15:02 (5 lat temu)

anka243

Posty: 43

Kobieta

Z nami od: 07-08-2009

Skąd: Wotford

Wszyscy macie racje,aczkolwiek nie do końca.Tak jak wcześniej przedmówca powiedział ze trzeba by było znaleść się w danej sytuacji.Nie wiemy dokładnie co przezywają ludzie przed i na takowych komisjach.Napewno jest to duży stres dla tych chorych ludziach.Nie wszyscy oszukują i nie można winić za to osób naprawdę cierpiących.Oni naprawdę potrzebują pomocy.Ich stan zdrowia i psychika nie jest dobra.Spokojnie skoro tak trzeba to idą na komisje bo musza.Ja zapytałam tylko grzecznie w imieniu chorej i zrezygnowane kobiety a usłyszałam czy to problem ze od czasu do czasu przeszkadza jej ze idzie na komisje itp.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

AgentOrange

Post #9 Ocena: 0

2019-01-13 11:22:43 (5 lat temu)

AgentOrange

Posty: 2362

Mężczyzna

Z nami od: 17-05-2015

Skąd: Twickenham

A kto się pochyli nad losem ludzi ciężko pracujących od świtu do zmierzchu którzy nie widują swojej rodziny bo muszą pracować aby zarobić na wszystkie podatki i na wszystkie luksusy ludzi którm nie chce się chodzić raz do roku na lekarza?
Nie wiemy dokładnie co przezywają ludzie przed i w takiej pracy. Napewno jest to duży stres dla tych ciężko pracujących ludzi. Nie wszyscy się obijają w pracy i nie można winić za to osób naprawdę ciężko pracujących. Ich stan zdrowia i psychika nie jest dobra. Spokojnie skoro tak trzeba to idą do pracy bo musza.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Fisolka

Post #10 Ocena: 0

2019-01-13 12:02:37 (5 lat temu)

Fisolka

Posty: 748

Kobieta

Z nami od: 27-12-2010

Skąd: Londyn

Ja bylam w takiej sytuacji...i oczywiscie musialam sie stawiac na ''komisji lekarskiej''.Oczywiscie nie jest to zadna komisja a jedynie osoba wyzanczona do spotkania i jesli posiadamy jakakolwiek dokumentacje medyczna lub listy od lekarza prowadzacego nie bedzie zadnych dodatkowych badan ani komisji lekarskiej. Bylam w tyle dobrej sytuacji, ze jeden list od mojego lekarza (napisany na potrzeby tego spotkania) zalatwil wszystko i pierwsze spotkanie trwalo 10 min.

Niemniej jednak zasilek chorobowy to raczej marne wsparcie finansowe i w sumie pulapka...bo siedzialam w domu, rozpamietywalam moja chorobe i bedac wczesniej niezalezna, odwazna kobieta powoli zamienialam sie w kogos dla kogo najmniejszy stress stawal sie wielkim wyzwaniem nie do pokonania. Generalnie te pieniadze ani nie pozwalaja zyc ani umrzec!
W sumie nie jest zaskoczeniem, ze bedac dlugo na chorobowym ktos nie jest w satnie zmierzyc sie z najmniejszymi problemami zycia codziennego - nastepuje taka dziwna faza zamkniecia sie w sobie i izolacji od swiata i ludzi.

Moja choroba nie zamierza zniknac ani odejsc ale nie chcialam zapasc sie totalnie w siebie wiec wrocilam do pracy.
Nie bylo szans powrotu do pracy z przed choroby wiec trzeba bylo zmienic sposob myslenia...i priorytety.

Pomimo iz to wszystko brzmi optymistycznie to latwo nie bylo (nie wdajac sie w szczegoly) ale warto bylo wrocic do normalnego zycia i pewnie nie chcialabym nawet wrocic do poprzedniego stylu zycia!

Obecnie moim wielkim celem jest czynny powrot do watku ''Musze schudnac 20 kilo'' bo musze :-]

[ Ostatnio edytowany przez: Fisolka 13-01-2019 12:03 ]

,,Czysta logika jest ruiną ducha ''— Antoine de Saint-Exupéry k

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mailStrona WWW

Strona 3 z 4 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,