Witam,
Podejrzewam że moja żona cierpi na zaburzenia nastroju związane z niedoborem światła.
Jest smętna bez życia, często się dołuje bez konkretnej przyczyny.
Poszukując rozwiązania jej problemu natrafiłem na artykuły o SAD.
Podejrzewam, że ta dolegliwość może być przyczyną jej stanu.
Będę ją nakłaniał do jak najczęstszych spacerów ale oprócz tego sądzę iż zakup specjalistycznej lampy byłby wskazany.
Macie jakieś doświadczenia w tej kwestii?
Możecie polecić jakąś lampę która by mogła służyć do trapi a przy okazji nie nadszczerbiłaby zbyt dotkliwie mojego budżetu?
Czy tani model z ebay nie będzie miał negatywnego wpływu na jej zdrowie?
Poradźcie proszę