Str 5 z 12 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
Xerokopia |
Post #1 Ocena: 0 2017-04-10 18:46:30 (8 lat temu) |
 Posty: 56
Z nami od: 15-02-2011 Skąd: Londyn |
Cytat:
2017-04-10 18:44:12, Xerokopia napisał(a):
Mieszkam w Anglii, w Londynie od 17 juz lat. moje doswiadczenia z brate, to doswiadczena sprzed ponad 20 lat.
Powiem Wam, ze nie ma nic heroicznego z wyciagania kogos z samego dna. Nie czulam sie, ani nie czuje bohaterka, nie czuje sie dumna z tego, ze wyciagnelam go z samego dna . Czulam sie po prostu kompletnie wykonczona, psychicznie, fizycznie i finansowo.. I dlatego wspolczuje osobom, ktore zyja z alkoholikami. Dlatego tez jestem taka zdeterminowana, zeby z tym skonczyc. Zeby moja rodzina nie przezywala tego co ja. Zeby nie przezywala tego z mojego powodu.
Mialam informowac o moihc postepach...a wiec. Wczoraj ...pol butelki czerwonego wina. Dzisiaj na razie nic... ale strasznie mnie ciagnie, nie obiecuje, ze nic nie wypije.
|
 
|
 |
|
|
SweetLiar |
Post #2 Ocena: 0 2017-04-10 19:01:38 (8 lat temu) |
 Posty: 10992
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
A moze wmow sobie, ze dzisiaj nie pijesz, a jak wytrzymasz to w nagrode wypijesz jutro. Jutro to samo bo tak naprawde najwazniejsze jest dzisiaj, kazdy dzien bez alkoholu to twoja wygrana batalia, a jest ich przed toba jeszcze wiele
Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
 
|
 |
|
Xerokopia |
Post #3 Ocena: 0 2017-04-10 19:09:54 (8 lat temu) |
 Posty: 56
Z nami od: 15-02-2011 Skąd: Londyn |
Wiesz, robie wszystko, aby odciagnac sie od picia. Male wymowki, ze musze pojechac do sklepu po cebule ... serio. Aby tylko nie wypic. Mam jeszcze te samokontrole, zeby nie jezdzic po wypiciu.
|
 
|
 |
|
cichybob |
Post #4 Ocena: 0 2017-04-10 19:14:45 (8 lat temu) |
 Posty: 227
Konto zablokowane Z nami od: 08-04-2017 Skąd: Glasgow |
Znow, pol butelki wina na dzien to nie jest tak duzo, nie przesadzajmy, Francuzi tyle pija do obiadu
Jakbys na takim poziomie sie zatrzymala byloby oki [ Ostatnio edytowany przez: cichybob 10-04-2017 19:17 ] "Rozpal ogien, a zaskocze Cie kula sniegu."
|
 
|
 |
|
Xerokopia |
Post #5 Ocena: 0 2017-04-10 19:37:09 (8 lat temu) |
 Posty: 56
Z nami od: 15-02-2011 Skąd: Londyn |
Cytat:
2017-04-10 19:14:45, cichybob napisał(a):
Znow, pol butelki wina na dzien to nie jest tak duzo, nie przesadzajmy, Francuzi tyle pija do obiadu
Jakbys na takim poziomie sie zatrzymala byloby oki [ Ostatnio edytowany przez: <i>cichybob</i> 10-04-2017 19:17 ]
Ja bardzo czesto bywam we Francji i uwielbiam ich styl jedzenia i zycia w ogole
Moj problem polega na tym, ze ja nie moge calkiem odstawic alkoholu tak od razu. Mozna to zrobic, ale wowczas trzeba sie posilkowac tabletkami. A to oznacza pojcie do GP? Nie chce miec w papierach , ze walcze z alkohilizmem. Moje picie, to juz nie jest takie picie polowy butelki do obiadu. Mozna wyjsc z tego ograniczajac picie. I ja to wlasnie robie. Wymaga to bardzo silnej woli. Trzeba stopniowo ograniczac alkohol i traktowac go jak lekarstwo. Stad wlasnie te pol butelki. Dzisiaj juz pol slabego rose i robie wszsyko, aby nie wypic wiecej.
|
 
|
 |
|
|
cichybob |
Post #6 Ocena: 0 2017-04-10 19:50:00 (8 lat temu) |
 Posty: 227
Konto zablokowane Z nami od: 08-04-2017 Skąd: Glasgow |
No to powodzenia ale zastanow sie czy nie powiedziec o tym GP, tutaj alkoholizm jest traktowany jak kazda inna choroba, zareferuje Cie do teamu, przydziela Ci support workera i dostaniesz leki ktore w znaczacy sposob ograniczaja chec "siegniecia po flaszke". "Rozpal ogien, a zaskocze Cie kula sniegu."
|
 
|
 |
|
SweetLiar |
Post #7 Ocena: 0 2017-04-10 20:57:09 (8 lat temu) |
 Posty: 10992
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
W Szkocji jest inaczej,w Anglii inaczej, a alkoholizm wszedzie jest choroba i tak jest traktowany przez lekarzy, rowniez w Polsce. W Londynie dostanie kilka dni detoksu (jesli go potrzebuje), a potem radz sobie sam, nawet tabletek nasennych GP nie chce przepisac.
Prawda jest taka, ze to bardzo indywidualna choroba i kazdy musi sam znalezc sposob na nie picie. Dla jednego to beda spotkania AA, dla drugiego jakas pasja, a dla jeszcze innego ograniczanie stopniowe picia
Jesli czujesz, ze stopniowe ograniczanie alkoholu i zmniejszanie dziennych dawek jest najlepsze dla ciebie to trwaj w swoim postanowieniu mocno i nie daj sie temu cholerstwu
Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
 
|
 |
|
cichybob |
Post #8 Ocena: 0 2017-04-10 21:27:56 (8 lat temu) |
 Posty: 227
Konto zablokowane Z nami od: 08-04-2017 Skąd: Glasgow |
Troszke sie nie zgodze, w Polsce to wciaz temat tabu i wstydliwy, jestes alkoholikiem to twoj grzech i przywara.
Mysle, ze w Anglii jest podobnie jak w Szkocji i autorka powinna sie zwrocic do swojego GP i on ja pokieruje.
Samemu ciezko wygrac z ta choroba. "Rozpal ogien, a zaskocze Cie kula sniegu."
|
 
|
 |
|
Xerokopia |
Post #9 Ocena: 0 2017-04-10 22:14:47 (8 lat temu) |
 Posty: 56
Z nami od: 15-02-2011 Skąd: Londyn |
Niestety, ale GP maja tylko 10 minut na "appointment ". Najczesciej jest to po prostu odwalanie problemu. Przepisuja tabletki na uspokojenie albo depresje i koniec.
Ja ciagle wierze, ze moge to pokonac bez tabletek.
Ide teraz spac... dobranoc.
Tomorrow is another day 💤💤😁
By the way ... skonczylam dzisiaj to rose... wiec jest cala butelka, czyli 750ml of 11%😕 [ Ostatnio edytowany przez: Xerokopia 10-04-2017 22:20 ]
|
 
|
 |
|
cichybob |
Post #10 Ocena: 0 2017-04-10 22:39:56 (8 lat temu) |
 Posty: 227
Konto zablokowane Z nami od: 08-04-2017 Skąd: Glasgow |
10 min. wystarczy by Cie zareferowac do jakiegos resource center lub grupy ktora sie tym zajmuje. GP nie ma Cie leczyc, ewentualnie pozniej wypisze leki.
Btw. nie jest z Toba tak zle, mnie taka butelka pewnie by nawet nie ruszyla.
Spij dobrze  "Rozpal ogien, a zaskocze Cie kula sniegu."
|
 
|
 |
|