Postów: 117 |
|
---|---|
Xerokopia | Post #1 Ocena: 0 2017-04-08 12:01:55 (8 lat temu) |
Z nami od: 15-02-2011 Skąd: Londyn |
Witam w te sloneczna sobote. Temat nielekki, ale mam pytanie. Czy sa na forum osoby, ktore lecza sie, wyszly z nalogu, nadal walcza? Nie bede udawac, ze problem dotyczy znajomego czy tez kogos z rodziny. Problem dotyczy mnie. Tak mysle, ze mam ten problem. Wczoraj doswiadczylam pierwszego w zyciu urwanego filmu. Nie pamietam czesci wieczoru. Jestem przerazona.
Od jakoego momentu ten jeden kieliszek za duzo wpedza w nalog? |
Post #2 Ocena: 0 2017-04-08 12:29:12 (8 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
jucha_2004 | Post #3 Ocena: 0 2017-04-08 12:29:40 (8 lat temu) |
Z nami od: 21-06-2009 Skąd: Londyn |
Zajrzyj na ta stronę http://aa-pik-wielkabrytania.org.pl/index.php
Masz tam numer telefonu gdybys chciała z kimś pogadać. Mnie problem alkoholizmu nie dotyczy. Ja jestem po drugiej stornie czyli osoba wspoluzalezniona. |
zealot | Post #4 Ocena: 0 2017-04-08 12:41:22 (8 lat temu) |
Z nami od: 18-06-2011 Skąd: Wigan |
Nie no jeden urwany film to jeszcze nie alkoholizm, tylko jednorazowe przegięcie. W dodatku w wieku 48 lat pierwszy raz urwał ci się film?
Alkoholizm jest wtedy gdy nie możesz żyć bez alkoholu gdy sięgasz po niego dość często (codziennie?). |
stanislawski | Post #5 Ocena: 0 2017-04-08 13:25:58 (8 lat temu) |
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
Piewrszego w życiu urwanego filmu? Gratulacje!
Teraz czujesz się źle, masz kaca moralnego i stą zastanawiasz czy to już alkoholizm? No w takim sensie w jakim miliony z nas to alkoholicy, to tak. |
|
|
Post #6 Ocena: 0 2017-04-08 13:39:27 (8 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
SweetLiar | Post #7 Ocena: 0 2017-04-08 13:40:24 (8 lat temu) |
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Odpowiedz na pytania w Teście
Jeden urwany film to jeszcze nie choroba, ale może lampka ostrzegawcza? Większości ludzi chyba raz w życiu urwał się film Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
valis0 | Post #8 Ocena: 0 2017-04-08 14:23:16 (8 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 24-03-2017 Skąd: Birmingham |
Z alkoholizmem też da się żyć. To nie koniec świata
![]() |
Xerokopia | Post #9 Ocena: 0 2017-04-08 16:25:20 (8 lat temu) |
Z nami od: 15-02-2011 Skąd: Londyn |
Dzieki za odpowiedzi. I te powazne i zartobliwe tez. Moze napisze wiecej szczegolow. Ja pije codziennie, ale jak kiedys wystarczyla mi lampka wina do obiadu tak teraz jest to butelka. Czesto czuje sie zle na drugi dzien wiec robie dzien przerwy a potem od nowa. Mialam straszny zeszly rok a ten zaczal sie jeszcze gorzej. Tylko alkohol mnie uspokaja. Ale urwany film mialam rzeczywiscie po raz pierwszy. Dlatego tak sie przerazilam. Chyba wkroczylam juz w kolejna faze.
|
ie2ox4-2b | Post #10 Ocena: 0 2017-04-08 16:27:59 (8 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 22-08-2016 Skąd: Oxford |
Jeżeli chcesz się oduczyć to zaproś mnie. Ja za Ciebie będę opróżniał te flaszki.
|