2017-01-19 17:05:13, tomaber napisał(a):
nie odwazyl bym sie przenosic kogos w czasie tak powaznego leczenia z jednego kraju do drugiego.
Ja też nie.
Raz że nie ten klimat polityczno gospodarczy, danwiej to przechodziło, bo nikt nie zwracał na to uwagę.
Dwa że ta osoba nigdy nie pracowała tutaj.
Wiec koszty leczenia Anglia obciążyła by Polski NFZ jako rezydenta Polskiego.
Co wiązało by się nawet z koniecznością poniesienia kosztów transportu medycznego do PL gdyby NFZ odmówił poniesienia kosztów.
NIKT nie zgodzi sie na zwykły transport pacjenta. Bo w tym momencie wchodzą kwestie ubezpieczeń i ew odszkodowań.
Nie wiem ile kosztuje taki przelot z UK do PL, ale wiem że przelot medyczny z Południowego egiptu do włoch kilkanaście lat temu, kosztował 3000 US dolarów.
Po prostu wszczęto by procedurę jaką obowiązuje wszytkich turystów.
Doprowadzić do stanu by mógł przeżyć transport i odesłać tam gdzie jest ubezpieczony.
Skoro to leczenie to raczej należało by zebrać fundusze i pozyskać pozwolenie od ubezpieczyciela na leczenie za granicą.
Tak to wygląda we wszystkich krajach i dotyczy też osób ubezpieczonych w UK leczących się w innych krajach. (nie mówię o leczeniu emergency bo to inna bajka)