Owszem. Ale masz zrobione badania i skany, a nie w ciemno jak tutaj. Medi czy inny w mieście z lotniskiem, niekoniecznie Warszawa. Cześć lekarzy przyjmuje w soboty. Wiadomo, nie wszyscy.
Medi i szpital Damiana w Wawie jest 15 min od Lotniska taksówką.

Myślę ze ortopeda oraz gastrolog to dobry pomysł.

Tutaj mam reflux, - nie widziałem specjalisty, GP dał mi lek na wrzody, dał zlecenie na skan woreczka żółciowego, bo mnie boli. i tyle. skan bedę miał za 2 tyg. bo zadzwoniłem do szpitala i wyprosiłem, inaczej by był za miesiąc.

Reflux mi wrocił w dość mocnej formie po Naproxenie ktory dostałem od GP- znów nie ortopedy który na tym sie zna. Jest to dość silny (ale nie koniecznie dobry na to) środek przeciw bólowy który dostałem na rwę kulszową.

Znów bez prześwietlenia, bez ćwiczeń i bez fizjoterapii.
pomacali,stwierdzili ze na razie bedę żył, i w rozpisce NHS jest napisane ze po 6 tyg samo przechodzi bo taka mają statystykę. i to mięsień jest naderwany, na pewno nie dysk.

Jak w PL poszedłem pierwsze pytanie to, czy ma Pan prześwietlenie?
Jak by był mięsień to już dawno SAMO przestało by boleć. Stwierdzona dyskopatia, i ucisk na nerw, prawdopodobnie jakieś pękniecie lekkie dysku (dysku nie widać na zdjęciu). Lub sie wysuwa i wraca. Na pewno nie mięsień. Zalecone ćwiczenia aby wzmocnić mięśnie koło kręgosłupa. tabletki na odbudowę nerwu. Wytłumaczone.

bez prześwietlenia nie stwierdzi sie dyskopatii. Prawda? Wiec na tej podstawie twierdze ze tu niewiedzą co robią. dziś dzwoniłem do szpitala bo dali mi zlecenie na MATS kolejka 20 tygodni, myślałem ze sie przesłyszałem, poszedłem do przechodni mowi ze 7 mcy.

paranoja...teraz pół zycia se zmarnuję łażąc na jasnie wielmożnymi panami co wiedzą wszystko. A pewnie sie skończy tak jak wiadomo ze sie skończy, bo nie leczone sami nie przejdzie.

Po Naproksenie zaliczyłem całe spektrum skutków ubocznych, łącznie z zaburzeniami słuchu. A mówiłem ze to nie dla mnie lek, to 3 lekarzy GP mnie przekonywao ze nie ma nic innego, to lub silny paracetamol na receptę. W PL sie śmiali z tego. Leków jest w bród i sa łagodniejsze. itd.


aaaa
P.s. Albo kasa albo zdrowie. nie bedziesz sie tak leczyć, nie wiem, cały czas, tylko na poczatku a potem follow up.
bo potem nie ma ani kasy ani zdrowia.

Pozdro

Usunięte

Witam,
po 3 tygodniach wymyslilem a w sumie moj lekarz wymyslil...za tydzien lece do Polski tylko z karta EKUZ .Bedzie to wpisane jako natychmiastowa potrzeba poddania sie operacji,tak mi lekarz wytlumaczyl i poradzil.
boje sie tylko ze po powrocie moga mnie "scigac" , domgagajac sie zwrotu kosztow itp...moze ktos ma wiedze na ten temat???

A opracja prywatnie czy panstwowa słuzba zdrowia?t

Ameryki Ci nie odkrył! Tylko pytanie czy wpolskim szpitalu lekarz to zakwalifikuje do natychmiastowej operacji? jak zobacza na izbie (bo musisz iść na izbę raczej) ze maz EKUZ to mogą marudzić, i cie gdzies odezłac albo powiedzieć zbyś wracal i zoperował tak gdzie żyjesz.
Nie zrozum mnie żle. nie chce być pesymistą itd. ale trzeba myśleć, lekarze to chu**ki. Pewnie zrobią jakiś wywiad, co gdzie kiedy itd. co tam połamane i dlaczego. I jesteś w kropce bo jak nakłamiesz i operacja sie nie uda...czyli zkopią ją. a jak powiesz prawde... to sam juz nzasz swoja sytuację.

no ale co z tym gipsem, przecież jesli pamiętam powiedzieli ze nie ma przemieszczenia i założyli gips czy jakies usztywnieni, teraz operacja?

Dlaczego tu Cie nie chcią operować?

hehe to se wybierz jakąś dobra klinikę do wejscia a nie coś przypadkowego:D to ręka tak? ręka tez ważna.

a ciekawą sprawe porusz keramczak, ciekawe co jak byś poszedł do prywatnego szpitala, np. medicover czy lux med?

[ Ostatnio edytowany przez: franio11 31-07-2016 23:51 ]

Operacja zwiazana z kregoslupem, wiec dosc powazna.
Jesli lekarz prowadzacy pracuje w szpitalu/ma mozliwosc wyslania na zabieg od reki, jako pilny, to pewnie w ramach NFZ.
Pytanie, co po samym zabiegu, bo raczej nie wsiadziesz do samolotu po wyjsciu ze szpitala.

w Poznaniu jest podobno dobra klinika jesli chodzi o kręgosłup.

po zabiegu rehabilitacja, cwiczenia. nie możn apracować 6 tyg.

no zabieg bedzie panstwowy na NFZ(wypadniety dysk) jako ze nagla operacja(w sumie to prawda bo moj stan sie fatalny-jestem uziemiony w domu,zadnego chodzenia itp tyle ze do toalety) dlatego bedzie mozna podpiac pod karte...
po operacji domyslam sie ze rehabilitacja itp bede musial zaplacic ale to juz zniose.mam nadzieje ze potrwa to 2 3 miesiace a mam zwolnienie z pracy do 7 miesiecy platne
lekarz u ktorego bylem prywatnie i jest ordynatorem w szpitalu bedzie mnie operowal wiec mam nadzieje ze nie bedzie zadnych wywiadow itp..
tylko ciagle zastanawia mnie co bedzie jak wroce do UK,boje sie ze NHS zainteresuje sie mna??:/

[ Ostatnio edytowany przez: mess8484 02-08-2016 13:48 ]

Nie jestes uziemiony, skoro masz mozliwosc podrozy miedzy krajami.
Dopytaj o opcje indywidualnego ubezpieczenia w NFZ, ewentualnie zgode z NHS, z racji np. opieki pozabiegowej u rodziny w Pl, ktorej nie masz w UK i tyle.

Usunięte