|
Postów: 4 |
|
---|---|
ElizaF | Post #1 Ocena: 0 2016-04-30 21:14:22 (9 lat temu) |
Z nami od: 06-04-2015 Skąd: Harlow |
Witam
Dostałam ospę (wiem że ospa bo pani doktor na pogotowiu mi powiedziała ale niestety nie chciała nic na to dać bo od tego jest lekarz rodzinny) lekarza mam na 3.05 , ale do tego czasu chyba nie wytrzymam nerwowo. Czy może z was ktoś wie jakaś mać lub coś innego bez recepty tu. |
tomaszzet | Post #2 Ocena: -2 2016-04-30 21:17:09 (9 lat temu) |
Z nami od: 09-05-2010 Skąd: South Yorkshire |
A google nie wie?
Polityczny inaczej. Czytam w radiu bajki dla dzieci.
|
Samurajka | Post #3 Ocena: -1 2016-04-30 21:21:30 (9 lat temu) |
Z nami od: 14-08-2010 Skąd: Marden |
A nie wystarczylo isc do apteki i poprosc 'cos na ospe'?
Ale skoro pytasz tu...mozesz kupic sobie syrop Piriton albo ViraSoothe gel. Nadzieja, to matka tych, którzy nie boją się rzucać myśli w daleką przyszłość.
![]() |
ElizaF | Post #4 Ocena: 0 2016-04-30 21:23:33 (9 lat temu) |
Z nami od: 06-04-2015 Skąd: Harlow |
x
|
kik1976 | Post #5 Ocena: 0 2016-05-01 12:01:00 (9 lat temu) |
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
ja swoijemu rozcieczylam spirytus, tak zeby nei piekno i wysmarowalam, szysbko sie goilo i nie swedzialo. ale nie wiem jak to by u ciebie zadzialalo, mozesz sprobowac. z tymi plynami, ktore po wysmarowaniu zamieniaja sie w proszek, to bym uwazala, ospa, ktora nei moze wyjsc na powierzchnie skory, jest gorsza do leczenia...
Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
|