Postów: 198 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
agarudii |
Post #1 Ocena: +3 2014-11-13 10:59:35 (11 lat temu) |
 Posty: 4781
Z nami od: 30-08-2011 Skąd: trolford ;-) |
Juz jakis czas staram sie zyc zdrowo  uwaznie czytam etykiety produktow, ktore kupuje i staram sie wybierac te bez "drogocennych" konserwantow, sztucznych barwnikow, slodzikow i wszelakiej chemii  oczywiscie nie jest to latwe zadanie, i nie zawsze da sie uniknac "wszelkiego zla", ale przynajmniej mozna sie starac. To samo z kosmetykami, do kosza poszly wszystkie zele, szampony z SLS (sodium lauryl sulfate) parabenami, pegami itd.. Temat zalozony po to, zeby wymieniac sie spostrzezeniami na temat produktow dostepnych w uk, poprostu zeby pomagac sobie zyc zdrowo.
Kilka moich sposobow, na poprawienie jakosci posilkow
-nie kupuje wedlin, kupuje mieso i sama robie wedline
-jezeli to tylko mozliwe kupuje produkty organic
-nie kupuje gotowcow ( nawet frytek  )
-uwaznie czytam etykiety jogurtow ( bo znalezienie jogurtu z zywymi kulturami bakterii w uk graniczy z cudem, znalazlam dwie firmy yeo valley i drugiej nie pamietam teraz  w kazdym razie sa one tylko w duzym opakowaniu, jeszcze nie udalo mi sie znalezc jogurtu z zywymi kulturami w malym opakowaniu) i innych produktow
Kosmetyki:
- seria dr organic z holland and barret ( aktualnie testowna jest linia z oliwa z oliwek)
- kosmetyki firmy Bentley
- kosmetyki firmy Weleda ( szczegolnie dla corki)
- hurtowe uzywanie oleju kokosowego  czy to w lazience, czy w kuchni
Leki:
- w miare mozliwosci zastapienie syropow wszelkiej masci syropami domowymi ( czosnek, cebula, miod, cytryna)
staram sie szukac stron z opisem skladu kosmetykow, czy produktow spozywczych ktore pomogaja mi wybierac swiadomie. nie wiem, czy moge dodac tutaj linki ( jezeli nie, to podam na priv). mam fanstastyczna strone z analiza skladu kosmetykow, strone gdzie kupuje kosmetyki itd. chcialabym abyscie dodawali tutaj swoje spostrzezenia i uwagi ( w tym np analizy produktow i ich skladu) na temat rzeczy, ktorych uzywacie.
uff mam nadzieje, ze znajdzie sie jakis chetny do dyskusji
aaaaaa zapomnialam dodac, praktycznie wykluczylam kurczaka z diety ( upatruje w nim wszelkiego zla ![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ) antybiotykow i innych nienaturalnych skladnikow) od czasu do czasu kupuje free range karmionego kukurydza, jak znajde to organic ( ale ciezko takiego znalezc), przerzucilam sie na indyka, ale tak szczerze to nie wiem jak chodowane sa indyki  i czy taka zamiana ma sens? [ Ostatnio edytowany przez: agarudii 13-11-2014 11:10 ] Błogosławiony ten, co nie ma nic do powiedzenia, a pomimo to milczy.
|
 
|
 |
|
|
mnaw85 |
Post #2 Ocena: 0 2014-11-13 11:33:17 (11 lat temu) |
 Posty: 175
Z nami od: 26-04-2014 Skąd: Upton |
Cytat:
Juz jakis czas staram sie zyc zdrowo  to nie takie proste, sami próbujemy żyć zdrowo i często to po prostu oszukiwanie samego siebie, jednak wszak należy się starać i próbować, przede wszystkim wieeele trzeba czytać by doszukać się spraw, których na co dzień nie jesteśmy świadomi
Cytat:
w miare mozliwosci zastapienie syropow wszelkiej masci syropami domowymi ( czosnek, cebula, miod, cytryna) a ta cebula ze sprawdzonego źródła czy z hurotowni albo marketu (chemia w niej zawarta i oczywiście hormony dzięki którym większość kobiet powinna się obawiać o swoje organy rozrodcze w kontekście rozwoju komórek rakowych ale to cholernie dłuuugi temat i trudny)
Ogólnie warto zaznajomić się z terminem BISFENOL i zbadać, jak wiele rzeczy dookoła które dotykamy, wkładamy do ust itp. jest dookoła, jakie szkody to wyrządza, czym jest BISFENOL A, tym podobne.
Poczytaj też jak wiele sprzętu AGD używanego w kuchni lub sprzętu w łazience go zawiera, warto jest poczytać jakie to zagrożenie dla waszych dzieci jest - jest to jedna z głównych przyczyn (niejawnie bo nikt o tym nie chce otwarcie gadać) bezpłodności itp. ale czego nie widać tego dla wielu po prostu nie ma.
Nie kupuj żywności w puszkach, unikaj wszystkiego co pakowane jest w aluminium, nie kupuj ryżu z Chin i Wietnamu (zawarty arsen, który wielokrotnie przekracza dopuszczalną normę, w UE norma zostanie uznana dopiero za rok (w trakcie wdrażania), więc producenci bezkarnie sprzedają zatruty ryż.
Ja tu mogę dłuugo dyskutować
|
 
|
  
|
|
agarudii |
Post #3 Ocena: 0 2014-11-13 11:38:08 (11 lat temu) |
 Posty: 4781
Z nami od: 30-08-2011 Skąd: trolford ;-) |
mnaw85 dawaj, dawaj o dyskusje i informacje wlasnie tu chodzi  temat BPA jest mi znany i nawet ostatnio szkola musiala mi przedstawiac certyfikat od firmy produkujacej bidony ( bo dzieciaki w szkole dostaly na wode), ze plastik jest bpa free ( inaczej nie pozwolilaby corce z niego pic). jezeli pisze, ze kupuje zywnosc nie przetworzona to mysle, ze oczywista oczywistoscia jest wykluczenie puszek ( z wyjatkiem fasolki w sosie organic, ktora uwielbiam  )
a cebula zawsze jest organic ( z listkiem i certyfikatami i nie pozastaje mi nic innego jak wiara, ze ona naprawde jest zdrowa)
co do aluminium, staram sie pozbyc. oczywiscie na odstrzal poszly antyperspiranty w kulce, zastapilam kulka z dr organic bez aluminium,sls,parabenow i alkoholu. [ Ostatnio edytowany przez: agarudii 13-11-2014 11:46 ] Błogosławiony ten, co nie ma nic do powiedzenia, a pomimo to milczy.
|
 
|
 |
|
Eddmund |
Post #4 Ocena: 0 2014-11-13 12:14:40 (11 lat temu) |
 Posty: 200
Z nami od: 28-09-2010 Skąd: Manchester |
Ja jakieś dwa lata temu stwierdziłem, że też zacznę trochę zdrowiej żyć. Ze zmian jakie wprowadziłem myślę że największe efekty mam ze zwiększonego ruchu (sporty, siłownia) i usunięcia kalorii i cukru z napojów. Kiedyś namiętnie piłem soki owocowe, wiadomo te świeże, wyciskane. Teraz 80% to woda z kranu, reszta to herbata lub kawa.
Kolejna zmiana to przestałem jeść śniadania. Często czytamy, że śniadanie to najważniejszy posiłek itd, ale tak naprawdę nie ma podstaw naukowych do takiego stwierdzenia. Prawdziwych badań naukowych na ten temat było niewiele, a wnioski z badań były takie że dieta ze śniadaniem lub bez, nie ma tak naprawdę wpływu na nasze zdrowie i wagę. Liczy się głównie ilość kalorii spożywana w ciągu dnia. W internecie jest cała masa "informacji" na ten temat, a najzabawniejsze jest to że przeciwnicy jak i zwolennicy teorii powołują się na te same dwa czy trzy badania.
Jeżeli chodzi o żywność to omijam produkty dietetyczne, ze zmniejszoną ilością cukru lub tłuszczu. Podstawa mojej diety to owoce, warzywa, sery, orzechy, masło, oliwa, niwiele mięsa i za dużo słodyczy. Nie bawię się w kupowanie produktów organicznych - smak jest zawsze decydującym czynnikiem w moich zakupach. Jak coś nie smakuje, to choćby niewiem jakie magiczne właściwości miało kupować nie będę.
|
 
|
 |
|
karjo1 |
Post #5 Ocena: 0 2014-11-13 12:14:58 (11 lat temu) |
 Posty: 21274
Z nami od: 01-06-2008 |
Fajny temat  .
Cebula czesto nie jest tak bardzo skazona chemia, bo broni sie sama i uzycie srodkow ochronnych jest marnotrawstwem.
Przydaje sie wypad na farmy pyo, gdzie mozna zobaczyc, czym sa doprawiane warzywka i owoce, gdzie czesto jasno dookreslone jest, co juz jest po okresie karencji srodkow ochronnych i nadaje sie do uzycia, gdzie czesto smak odbiega od tych samych owocow/warzyw z hipermarketu.
Moge polecic domowa wedzarnie do wedzenia ryb, mies, domowych kielbas, serow.
Urozmaica troche domowa dzialalnosc  .
Historia jest sklad wedlin sklepowych, gdzie ostatnio przewinela sie przez oczy kielbasa z zawartoscia DO 23% skladnika 'miesnego' - oddzielanego mechanicznie, wiec wszelkiego rodzaju skory, wymiona, tluszcze, sciegna itp.
Warto korzystac z szklanych naczyn i opakowan, zamiast plasitkowych, bo na razie na topie jest 'walka' z BPA, co moze byc tak naprawde tylko czubkiem gory lodowej szkodliwych polimerow przenikajacych z opakowania do jedzenia i napojow.
Problemem z dzieciakami sa slodycze, promowane im bardziej kolorowe, naszpikowane skladnikami syntetycznymi, tym bardziej przyciagajace oko.
Wprawdzie cos drgnelo i na wielu opakowaniach widac informacje, ze dany produkt moze spowodowac nadaktywnosc i problemy z koncentracja.
W warunkach domowych zamiast napojow woda i staromodny kompot (z latwoscia do przerobienia na zupe owocowa  ), czekolada mleczna i gorzka,cukierki czekoladowe, ciasto domowe, miod.
Czesc pracy psuje, niestety, szkola, gdzie w ramach nagrod sa slodycze - sila rzeczy najtansze i nienajlepsze, informacje dosc kontrowersyjne, np. o keczupie, jako 1 z 5 dziennych porcji warzyw/owowcow.
Kopalnia informacji jest program K. Bosackiej 'Wiem co jem, wiem co kupuje' ( w pl tv i na youtube).
Wczoraj np. pojawila sie ciekawostka o czekoladzie, jako remedium na kaszel. Przy czym liczy sie glownie czekolada gorzka, ze wzgledu na duza zawartosc teobrominy, w bialej 'czekoladzie' praktycznie nie wystepujacej.
|
 
|
 |
|
|
agarudii |
Post #6 Ocena: 0 2014-11-13 12:23:53 (11 lat temu) |
 Posty: 4781
Z nami od: 30-08-2011 Skąd: trolford ;-) |
lece po czekolade, bo mloda chyrla  a balam sie, ze jej do szkoly dzisiaj nie wpuszcza, bo czosnkiem jedzie na kilometr
ja do picia ( jako, ze moje dzieci wody pic nie chca, no chyba ze naprawde musza) kupuje cordial.
sklad wydaje sie byc bezpieczny. oczywiscie dodaje go do wody tylko tyle ile jest konieczne do "koloru" i odrobiny smaku.
posiadam smak jagoda-czarna porzeczka isklad ma taki
Ingredients:
Sugar, Water, Blueberry Juice (not from Concentrate) 11%, Blackcurrant Juice (not from Concentrate) 9%, Blueberry Juice (from Concentrate) 7%, Citric Acid
ten cukier na pierwszym miejscu troche martwi, ale wole to niz sztuczny slodzik. [ Ostatnio edytowany przez: agarudii 13-11-2014 12:33 ] Błogosławiony ten, co nie ma nic do powiedzenia, a pomimo to milczy.
|
 
|
 |
|
karjo1 |
Post #7 Ocena: 0 2014-11-13 12:44:22 (11 lat temu) |
 Posty: 21274
Z nami od: 01-06-2008 |
No i nie dac sie zwariowac, od zawsze dobre dzemy, konfitury szly pol na pol cukier z owocami, by sie nie psuly  .
Cukier lepszy niz wszystkie wynalazki slodzikowe, syropy HFCF itp.
|
 
|
 |
|
zaczarowany_pan |
Post #8 Ocena: 0 2014-11-13 13:46:30 (11 lat temu) |
 Posty: 1942
Z nami od: 07-11-2011 Skąd: South |
Bardzo ciekawy temat.
U mnie jak dotad temat zdrowego odzywiania polegal na wyeliminowaniu z diety cukru, pod kazda postacia. Upatruje sie w nim jednej z glownych przyczyn rozwoju raka, ktory wlasnie cukrem sie zywi.
Ze slodkich rzeczy jem dzemy St.Dalfour slodzone naturalnym sokiem owocowym,z polskich dzem Lowicza 100%, czasami ksylitol do dan na slodko.
Z ciast pieke jak na razie tylko muffiny z maki z mielonych migdalow i gorzkiej min 80% czekolady, oleju kokosowego,doslodzone syropem z agawy,sa przepyszne.
Pieke nalesniki z maki gram flour (z ciecierzycy) i wody.
Uzywam sporo oleju kokosowego i tloczonego na zimno rzepakowego.
Makaron z pelnego przemialu a czesto Vermicelli noodles z fasoli , grochu.
Nie uzywam kostek rosolowych, a dodaje sporo przypraw aby odmienic smak potraw.
Lubie salate jem jej duzo, ale obawiam sie, ze razem z nia pochlaniam tony chemii
Dobrze byloby wiedziec jakie pozywienie ta cala chemie pomaga z nas usuwac.
Wlasnie rozpracowuje ksiazke Pac Macmillan Iquit sugar for life, mnostwo wartosciowych, prostych przepisow na jedzenie bez cukru.
Dzisiaj byly czipsy z brukselki
null
Agarudi szukam dobrej odzywki bez chemii do delikatnych wlosow.
Zyj i pozwol zyc innym
|
 
|
 |
|
agarudii |
Post #9 Ocena: 0 2014-11-13 14:07:47 (11 lat temu) |
 Posty: 4781
Z nami od: 30-08-2011 Skąd: trolford ;-) |
mam te aktualnie "na widelcu" bentley nie zawiera parabenow,sls, petrochemikaliow itd. czy ja polecam?, jeszcze nie wiem ![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ) ale moje wlosy sa dosc specyficzne tzn, farbowane i to na okraglo, bardzo regularnie niestety. odzywka nie ma napewno spektakularnego efektu w porownaniu do "normalnych" odzywek napakowanych parabenami i silkonami ( mam nadzieje, na efekty dlugofalowe w postaci poprawy kondycji moich wlosow). Natomiast teraz pod lupa mam oleje i olejowanie wlosow, na pierwszy strzal poszedl olej lniany, ale musze jeszcze dopracowac szczegoly. nastepny w kolejce jest olej kokosowy, namietnie uzywany jako balsam do ciala narazie
odzywka moze byc do splukania i na wilgotne wlosy bez splukiwania i co moge powiedziec, to to, ze ja napewno bede ja stosowac bez splukiwania, nie obciaza wlosow, nie zostawia "warstwy", w wersji do splukania, moje wlosy nie daja sie rozczesac i musze sie wspomagac odzywkami "chemicznymi" zeby nie zostac bez wlosow  [ Ostatnio edytowany przez: agarudii 13-11-2014 14:28 ] Błogosławiony ten, co nie ma nic do powiedzenia, a pomimo to milczy.
|
 
|
 |
|
ruuuda |
Post #10 Ocena: 0 2014-11-13 14:26:40 (11 lat temu) |
 Posty: 2349
Z nami od: 05-02-2013 Skąd: brak |
W maju okazalo sie ,ze moja mloda jest uczulona na bialko zwierzece. musiala przejsc na diete bez miesna i mleczna .
Zaczelam szukac na necie roznych przepisow, porad jak gotowac , jesc zdrowiej . Im wiecej czytalam tym bardziej bylam "zielona".
Obecnie mieso- indyk jest raz w tyg. dla chlopakow a tak to jest duzo ryzu, makaronow i ogrom zieleniny.
Nawet mi przypadla do smaku kasza QUINoA
Dodaje ja do pomidorowej , robie salatki, zapiekam z baklazanem
Zapiekanka z Quinoa z bakłażanem i serkiem kozim [2 porcje]100g komosy ryżowej, 2 gałązki świeżego tymianku , 0,5l wywaru z warzyw, 200 g bakłażana pokrojonego w kostkę, ½ czerwonej papryki, pokrojonej na kawałki 1 łyżka oliwy z oliwek, 100 g pomidorków koktajlowych, 2 ząbki czosnku, 100 ml soku pomidorowego, 60 g okrągłego koziego serka z ziołami, pokrojonego na 4 plasterki, sól i pieprz. Opłukaną komosę gotować z gałązkami tymianku pod przykryciem przez 20 minut, aż ziarna wchłoną cały wywar i zrobią się miękkie. Rozgrzać żeliwną patelnię grillową. Posmarować bakłażany, czerwoną paprykę i cebulę oliwą, a potem grillować (w razie potrzeby partiami) 4–5 minut, aż zmiękną i lekko przyrumienią się z obu stron. Gdy komosa się ugotuje, przełożyć ją do żaroodpornego naczynia. Dodać grillowane warzywa, czosnek, sok pomidorowy i przyprawić solą oraz pieprzem. Delikatnie wymieszać Ułożyć plasterki koziego sera na komosie z warzywami. Przykryć folią i piec 35 minut, aż warzywa zmiękną. Smacznego .
Mleko/serki kozie ,m. orzechowe idzie u nas litrami(smakuje kawa nawet lepiej) Czasem kupuje maslo kozie , smak ma dziwny najpierw lagodny a potem ...le, mi nie smakuje ale jest zdrowsze .
Slodyczy nie kupuje , chyba ze mam jakiegos "bakcyla", to zjem czekolade z orzechami.
Kupuje duzo ryb , przewazne tunczyk , losos, pstrag . Przestalam smazyc na oleju i w panierce(tuczy). Wszystko jest w piekarniku zapiekane.
Co do kosmetykow to raczej uzywam ich malo. Ostatnio znalazlam eco cosmetics i czytam teraz o ich produktach.
Czy pytacie sie w sklepach z kad sa warzywa czy owoce ? Wiekszosc sprzedajacych mowi ze import , dawno nie slyszalam ze to "tutejsze".
[ Ostatnio edytowany przez: ruuuda 13-11-2014 14:39 ] Korzystaj z dnia. Jutro jeszcze dniem nie jest.
|
 
|
 |
|