MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Samo życie - rak piersi

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 2 z 7 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 5 | 6 | 7 ] - Skocz do strony

Str 2 z 7

temat zamknięty | nowy temat | Regulamin

elutka

Post #1 Ocena: 0

2013-06-12 11:58:04 (12 lat temu)

elutka

Posty: 28

Kobieta

Z nami od: 12-06-2013

Skąd: .....

obyś nigdy nie musiał,mam nadzieję że ciebie to nie spotka a co do tej ciapy to wcale nią zapewne nie jesteś- uwierz mi ja też tak tak kiedyś myślałam o sobie ale jak już tam coś jet to się da wyczuć i jeszcze jedno przez cały ten okres gdy z nim chodziłam organizm sam dawał i sygnały że coś się dzieje z małymi przerwami-termometr pokazywał mi 37,2 ......

Do góry stronyOffline

Temat zamknięty

elutka

Post #2 Ocena: 0

2013-06-12 12:14:26 (12 lat temu)

elutka

Posty: 28

Kobieta

Z nami od: 12-06-2013

Skąd: .....

wierzę w to że mi się uda tylko czasem brakuję sił ....byłam już u swoich dwóch koleżanek na pogrzebie które przegrały tę walkę i moja sąsiadka też....nie można zapomnieć i nie myśleć o nim że się go ma-ta myśl jest ze mną każdego dnia i dziękuję Bogu za każdy przeżyty dzień że mogę być z dziećmi-bo co by było gdyby mnie zabrakło,przecież one mają tylko mnie....nawet gdy jest ,gdy brakuje od renty do renty to słyszę - mamo nie martw się,damy radę....

Do góry stronyOffline

Temat zamknięty

Post #3 Ocena: 0

2013-06-12 12:18:39 (12 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Temat zamknięty

Czarna_1

Post #4 Ocena: 0

2013-06-12 12:23:24 (12 lat temu)

Czarna_1

Posty: 250

Kobieta

Z nami od: 29-09-2010

Skąd: UK

Moja exteściowa miała raka piersi, wykryty przez przypadek. Była na zakupach i akurat stał autobus z mammografem. Nie wiem w jakim stadium to było ale wiem że wykryli kilka guzów, stąd amputacja piersi i węzłów chłonnych. Wówczas teściowa rzuciła palenie ale jak tylko poczuła się lepiej to wróciła do swojego nałogu. Po 5 latach gorzej się czuła, znowu była na chemii ale na razie jest ok.
Mam również koleżankę, która 7 lat temu miała amputowaną pierś i czuje się rewelacyjnie. Także głowa do góry.

Do góry stronyOffline

Temat zamknięty

Mustafa1975

Post #5 Ocena: 0

2013-06-12 12:47:32 (12 lat temu)

Mustafa1975

Posty: 757

Mężczyzna

Z nami od: 30-01-2010

Skąd: Birmingham

Współczuje ci dasz rade. Opieka jest tu duzo lepsza niz w Polsce.Ale ten cholerny stres i głupie mysli sa najgorsze. Gdy dwa lata temu uslyszalem diagnoze cancer to jak bym mlotkiem w leb dostal. Pozbieralem sie i jak na razie wygrywam i tobie tez z calego serca tego życze.
Czemu ci nie usuneli piersi jak guz byl 0,5 tylko dopiero po 2 latach ?

Do góry stronyOffline

Temat zamknięty

elutka

Post #6 Ocena: 0

2013-06-12 13:08:47 (12 lat temu)

elutka

Posty: 28

Kobieta

Z nami od: 12-06-2013

Skąd: .....

bo musiałam pracować ,bo dość dobrze zarabiałam jak na kobietę w Polsce,bo zawsze było coś ważniejszego....jak ojciec dzieci nie płaci alimentów to zrobisz wszystko aby im zapewnić jakiś byt,zwłaszcza gdy wynajmujesz mieszkanie-rachunki nie będą czekać,pracowałam więc do puki mogłam.dzieci nic nie wiedziały,udawałam że wszystko jest ok. nawet jak szłam na operację to powiedziałam im że mam zerwałam sobie mięsień w prawej ręce dopiero po około trzech tygodniach gdy wróciłam do domu padło pytanie (coś czuły)- :mamo ale ty nie masz raka? wtedy już nie wytrzymałam i po raz pierwszy pękłam,z moich oczu popłynęły łzy,nic już nie musiałam mówić...nie chcę mówić co się wtedy działo,dlatego chroniłam je jak długo mogłam nie mówiąc im nic o mojej chorobie,moja mama do dzisiaj nic nie wie też przed nią udaję - dla jej dobra ,jest po udarze....

Do góry stronyOffline

Temat zamknięty

elutka

Post #7 Ocena: 0

2013-06-12 13:47:11 (12 lat temu)

elutka

Posty: 28

Kobieta

Z nami od: 12-06-2013

Skąd: .....

mieszkam w Polsce,nigdy nie byłam za granicą a tę stronę znalazłam przypadkowo - tu łatwiej jest mi się wygadać,jestem anonimowa,nikt mnie nie zna,nigdy nie pisałam o swojej chorobie,o tym co myślę i czuję,może dopiero dorosłam do tego...może jest mi to potrzebne aby zwyczajnie o tym pogadać.......

Do góry stronyOffline

Temat zamknięty

Post #8 Ocena: 0

2013-06-12 14:42:25 (12 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Temat zamknięty

Kasia_red

Post #9 Ocena: 0

2013-06-12 15:38:16 (12 lat temu)

Kasia_red

Posty: 3814

Kobieta

Z nami od: 10-07-2009

Skąd: Londyn

Polecam - skontaktuj się z Fundacją Rak'n'Roll - zadzwoń, albo napisz mail, a na pewno ktoś odpowie. Znajdziesz tam wsparcie od A do Z, od psychologa, grupy wsparcia, przez perukę, czy informacje o leczeniu itp.

Każdy człowiek inaczej przeżywa traumę związaną z taką chorobą, jak nowotwór, ale uważam, że nie warto siedzieć w pokoju i dusić tego w sobie. Najważniejsze jest podejście - co prawda optymizm i nadzieja jeszcze nikogo nie uzdrowiły, ale bez tego naprawdę trudno wyzdrowieć.
Nie wchodź w dyskusję z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a później pokona doświadczeniem

Do góry stronyOffline

Temat zamknięty

Strona WWW

Post #10 Ocena: 0

2013-06-12 16:48:11 (12 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Temat zamknięty

Strona 2 z 7 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 5 | 6 | 7 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,