[ Ostatnio edytowany przez: aaannp 21-05-2013 15:31 ]
Mama Erenka
Str 2 z 2 |
|
|---|---|
| aaannp | Post #1 Ocena: 0 2013-05-21 15:30:24 (12 lat temu) |
 Posty: 137 
Z nami od: 21-04-2009 Skąd: London |
Na razie nie martwilabym sie na Twoim miejscu. Po ciazy troche czasu trwa zanim okres powroci do normalnosci, ze sie tak wyraze. Jest to zwiazane z wydzielaniem sie prolaktyny - hormonu odpowiedzialnego za laktacje, a hamujacego wydzielanie gonadotropin, a co za tym idzie hamujacego wystąpienie krwawienia miesiączkowego. Zwlaszcza jesli karmilas lub wciaz karmisz piersia. Uwaza sie, ze powrot miesiaczki do 5 miesiecy po zakonczeniu laktacji jest jak najbardziej w normie. Jesli trwa to dluzej, wtedy nalezy po pierwsze wykluczyc ciaze, a nastepnie udac sie do ginekologa.
[ Ostatnio edytowany przez: aaannp 21-05-2013 15:31 ] Mama Erenka
|
|
|
|
| marlena2089 | Post #2 Ocena: 0 2013-05-21 18:05:21 (12 lat temu) |
 Posty: 264
Z nami od: 15-06-2012 Skąd: Corby |
niestety od samego poczatku nie bylo mi dane karmic piersia a od czasu porodu wlasnie mialam bardzo regularny okres
|
|
|
|
| iwonisko | Post #3 Ocena: 0 2013-05-27 08:55:42 (12 lat temu) |
 Posty: 579
Z nami od: 28-10-2012 Skąd: Manchester |
Skoro nie karmisz piersia to idz do lekarza
Nie martw sie na zapas ale sprawdz Ja karmie,mala ma prawie 5 miesiecy I gp twierdzi ze to normalne -brak okresu podczas karmienia Dziewczyny czy po porodach badal was ktos ginekologicznie?troche sie martwie bo mam zakodowane z domu ze do ginekologa co lol roku sie chodzi na lrzeglad a tu nic... Moja mama miala raka szyjki I mam lekko obsesje |
|
|
|
| kociefraszki | Post #4 Ocena: 0 2013-05-27 09:07:39 (12 lat temu) |
Posty: 4551
Z nami od: 24-03-2011 Skąd: Keadby |
Iwonisko, tak, masz racje co do zaleznosci karmienia i okresu - wysoki poziom prolaktyny odpowiedzialnej za produkcje pokarmu, bardzo czesto blokuje owulacje. Kiedy prolaktyna zacznie spadac, okres wroci - uwaga, najpierw bedzie owulacja, stad zdarzajace sie wpadki po porodach.
W przypadku regularnych okresow od pologu, a teraz braku, zdecydowanie zrobilabym test ciazowy, ew. powtorzyla dla pewnosci (czasem testom tez sie pokreci) i jesli by wyszedl negatywny, udalabym sie do GP, bo to by znaczylo ze cos sie w hormonach pobujalo. Jesli pozytywny, to wiadomo... |
|
|
|
Wczytuję dane...