Ale z czym pomocy?
Odpowiedzi juz dostalas.
O szkole bedziesz mogla sie ubiegac od razu, tylko najpierw warto wygooglowac okoliczne, poczytac opinie na ich temat, na miejscu umowic sie na spotkania i wybrac na rozmowe/obejrzenie ich, szczegolnie, ze to szkoly specjalne i miejsc w nich nie ma za duzo.
Epi leczy sie lekami, nie ma terapii specjalnych poza tymi, ktore sama zapewnisz z wlasnej kieszeni.
Byc moze uda sie uzyskac cos w kierunku porazenia mozgowego, ale to tez czekanie i zdanie sie tylko na opinie lekarza moze niewiele dac.
Ja szlam z przygotowanymi oczekiwaniami, wynotowanymi mozliwosciami na kazda rozmowe z lekarzem prowadzacym w szpitalu (do ktorego wyslal nas GP).
A lekarz i tak stwierdzal, ze dziecko bedzie na tyle szlo do przodu, na ile sie sami zaangazujemy i na ile nasz portfel pozwoli...
Leki sa bezplatne, leczenie jest bezplatne, w ramach tego co proponuje NHS, wszelkie formy terapii nie objete NHS pokrywa sie samemu.
Co masz na mysli sprzet? Jesli GP uzna, ze jest niezbedny, pewnie otrzymacie, jesli nie - znow zakup z wlasnych srodkow.
Orzecznictwo - czekasz co najmniej 3 m-ce, by wypelnic wniosek DLA (do wgladu na necie), potem oczekiwanie na odpowiedz, potem byc moze odwolanie, apelacja, a byc moze uznaja zasadnosc wniosku.
W jakim stanie jest dziecko, jak widzisz nauke jezyka, obycie sie miedzy obcymi ludzmi, mowiacymi nieznane slowa?

Przy okazji zajrzyj na watek o dzieciach z autyzmem, kopalnia wiedzy o systemie w UK.

[ Ostatnio edytowany przez: karjo1 26-01-2013 19:44 ]

Ok dzięki. Szkołę już mam wybraną i dzwoniłam nawet mam namiary do jednej pani z która mam się skontaktować po przyjeździe aby mogła mi pomóc w dalszych działaniach związanych z wyborem szkoły bo mówiła,że ja nie wybieram tylko oni dostosowują odpowiednią szkołę pod dziecko.
A sprzęt to chodzi mi np wózek dla małej bo nie chodzi,fotelik samochodowy specjalny bo z aktualnego już wyrosła a w PL jest nierefundowany i kosztuje ponad 8tys. No i np. Inhalator czy łuski na nogi,ortezy,bądź pionizator i tak jak wcześnie pisałam pampersy itd.
No i co z rehabilitacją,czy państwo to refunduje i jak rehabilitanci sobie radzą z zajęciami z dziećmi czy sumiennie ćwiczą czy tak jak w PL mają to gdzieś i większość czasu jest siedzenia niż cokolwiek robienia.
No i jeszcze chciałam jak z pomocą domową,czy jest ktoś kto pomaga w domu w opiece nad dzieckiem w sensie kąpieli przenoszeniu dziecka ubieranie takie codzienne czynności bo córka trochę waży i jak jestem sama to już sobie z nią nie radzę a tu należymy do hospicjum z którego przychodzi pielęgniarka i mi pomaga,czy może jest też w UK coś na styl hospicjum domowego.

Usunięte

Nie no broń Boże nie nastawiam się na jakieś nie wiadomo jakie udogodnienia,po prostu chcę,aby było chociaż lepiej dla małej jak w PL. A co do zajęć rehabilitacyjnych to ja w PL bardzo dużo ćwiczę z małą i w sumie tylko dzięki temu mała lepiej funkcjonuje chociaż mój kręgosłup jest na wykończeniu a mam dopiero 24lata a mała 7skończy we wrześniu.
Więc nie wyobrazam sobie mnie za kilka lat ale staram się nie myśleć o tym co będzie potem tylko,żyć tym co jest teraz i zrobie wszystko aby Claudia staneła na nogi. A już sama siada więc moja praca nie idzie na marne I to mnie motywuje do dalszej pracy

a z orzeczeniem to szkoła kieruje czy lekarz?
I jak wygląda cała procedura. Czy trzeba iść na jakąś komisję czy przychodzą do domu bo gdzieś wyczytałam,że lekarze przychodzą do domu aby orzec niepełnosprawność?

Dzięki za pomoc,to mi bardzo pomogło

Zjawiasz sie u lekarza prowadzacego na regularnych wizytach.
Wypelniasz druk DLA (warto skorzystac z pomocy, przynajmniej info na necie, bo dosc cpecyficzny), wysylasz, zapytanie idzie tez do lekarza.
Poczta dostajesz decyzje i tyle.

A zna ktoś jakiś dobrych specjalistów dziecięcych w Anglii,ale naprawdę dobrych:
Neurolog Epileptolog najlepiej Neuro-Epileptolog
Okulista
Kardiolog
Ortopeda
Pediatra

Odpowiedzi na pw

Czy aby na pewno szkola to zalatwi? Raczej rzeklabym opieka socjalna...


Leki, owszem i tak, ale pampersy? Opieka socjalna bedzie musiala zrobic assessment na bezplatne pampersy, a na to sie czeka i czeka...
A papmki, owszem sa relatywnie tanie, ale te dla malutkich dzieci...


Moze postarac sie o care assisant z jednej z agencji z ktorymi wsolpracuje opieka socjalna, ale to zalezy czy opieka taka bedzie wymagana (czyt. czy opieka socjalna po zapoznaniu sie z sytuacja, za taka opieke zaplaci)



Ne zostanie przydzielony socjal worker, a Care Manager, przez ktorego wszystko jest zalatwane, lozko szpitalne- jesli takowe jest wymaane, wozek dla niepelnosprawnych, sprzet rehabilitacyjny, pampersy, dzwignia (hoist).
W gwoli scislosci- hoist nie jest do dzwigania, a do transportowania osoby np. z lozka na fotel, czy wozek, na toalete i spowrotem.

W domu lazienka nie musi byc na dole.. wiele osob zyje w domach, gdzie lazienka jest na gorze, wtedy toaleta odbywa sie na lozku w pokoju, ktory sluzy jako sypialnia, wazne jest, rzeklabym, aby dziecko mialo sypialne na parterze domu, wtedy odchodzi problem z transportowaniem z gory na dol i z dolu na gore.

Nie znam niestety nikogo, kto borykalby sie z podobnym do Twojego problemem. Poczatki sa bardzo ciezkie, ale z tego co wiem opieka socjalna jaka by ne byla zapewni Wam to, co bedzie uwazala za niezbedne z ich punktu wdzenia, aby dziecko bylo bezpieczne i szlo z rozwojem do przodu.


Do specjalistow bedziesz musiala byc skierowana przez lekarza prowadzacego. Prywatne wizyty u specjalistow w UK sa nieziemsko drogie. Nie ma tu, tak jak w Polsce kultury chodzenia do prywatnego lekarza. Jest natomast opcja wykupienia pywatnego ubezpieczenia, ale nie wiem, czy obejmuje wymienionych przez Cebie specjalistow.

Dla scislosci napisz czy przeprowadzacie sie do Ashford w Middlesex, czy Ashford w Kent?

AU

[ Ostatnio edytowany przez: Unwinka 29-01-2013 19:43 ]

Bardzo to wszystko skomplikowane ale mam nadzieję,że będzie Claudii lepiej w UK jak w PL.

A my będziemy w Ashford w Kent

To co jakieś nazwiska mogę prosić?
A długie są w ogóle kolejki do lekarzy państwowych,mam nadzieę,że nie tak jak w PL czeka się rok minimum aż do kilku lat nawet