Wiec corka moja jest alergikiem, jej skora to bylo cos strasznego, ciagle ja swedzialo, drapala sie,robily sie rany ,robilo sie zakazenie. Brala lekii sterydowe, masci, syropy antyhist., nic nie pomagalo, moglam zapomniec o testach na alergie , prosilam i nic, moglam liczyc tylko na wlasne obserwacje.
Pojechalismy do PL lekarz zlecil badania, w tym tez na pasozyty, przez 3 dni nosilam material do badania, i tak przwz 4 tyG. Wyszly pasozyty, po odrobaczeniu dziecka 80% symptomow minelo. Nastepnym razem miala testy alergiczne, wizyte u dietetyka, pomogl nam ulozyc diete dla corki by miala wszystkie potrzebne skladniki po eliminacji alergentu.
Lekarz zalecil odrobaczanie co roku, ciezko jest wyykryc pasozyty ,one pojawiaja sie okresowo a raczej ich jajeczka . Pasozyty moga nie dawac wcale objawow , kazdy z nas moze miec takiego pasazera na gape.
Teraz odrobaczamy sie ziolami raz do roku.
Wole to niz powrot do sterydow i antybiotykow non stop. A corka przestala miec problemy ze skora, minal uporczywy kaszel , tu BEZ BADAN stwierdxono u corki astme. Po odrobaczeniu i zmianie diety zero kaszlu .
Nie wiem takze czemu co niektotych (leonka) bawi redukcja cukru z diety, dla twej wiedzy cukier to cichy zabojca... Jest wile nat srodkow zastepujacych cukier. Jogurty robie sama na bazie bakt probiotycznych kupionych w sklepie ze zdrowa zywnoscia, zajmuje to chwile .
Co do wizyt u lekarza w pl to tak badam dziecko, sama tez chodze do dentysty, okulisty.
A glue ear to mojej corce jak ma lekki naet katar on nie da sie wysmarkac tylko splywa gardlem, powodujac infekcje, odciagamy katar smarkamy i nic to ni daje. W uchu zbiera sie plyn, uposledza sie tez tak sluch. Mamy stwierdzone przez lekarza ze to glue ear i czekamy na operacje drenazu uszu. Lekarz powiedzial ze to pomoze.
Nigdy nie odrobaczalam dziecka sama, wierze mojemu lekarzowi dzieki ktoremu dziecko wreszcie moglo pojsc na plaze, plac zabaw, wczesniej przez okropne rany na od swedzacej skory moglam zapomniec o wyjsciu na slonce, wystarczylo ze corka sie spocila i juz drapala jak szalona.
Ps ktos pisal o owsikavh nawracajacych... Wyglada to tak ze przy odrobaczaniu trzeba wyprac wsxystko posciel, reczniki' koce, ciuch w 90st do tego prasowac, wymyc zabawki , poodkurzac wszedzie, dokladnie w kazdym kacie, no i terapi poddaja sie wszyscy domownicy.
[ Ostatnio edytowany przez: emilia1979146 19-11-2012 11:02 ]