2018-01-17 07:44:44, lulilu1 napisał(a):
Myślę,że każdy orędownik zakazu aborcji w przypadku zespołu Downa- powinien albo takie dziecko adptować dla przykładu, albo pracować jako wolontariusz w weekendy na przykład- w odpowiednim ośrodku- żeby zyskać na wiarygodności.
Bo krzyczeć każdy może, bo czasami coś nam się wydaje.
A takze kazdy oredownik zabijania dzieci tylko z powodu Downa. Moze by sie przekonali, ze to nie jest ,,smiertelna choroba'' a takiemu dziecku ,,nie trzeba skracac mek''.
2018-01-16 20:54:57, andyopole napisał(a):
Uczepile sie tego Zakopanego jak rzep psiego ogona. Odpowiadasz tylko na te posty, ktore ci pasuja, dlaczego nic nie odpowiedziales na ten:
Cytat:
2018-01-14 19:09:49, Jurny_Jurek napisał(a):
Cytat:
2018-01-14 14:41:27, andyopole napisał(a):
Może podpowiedz ojcu dyrektorowi i jego kumplom po fachu żeby zamiast gromadzić z zapałem dobra doczesne zajęli się swoja robotą czyli ewangelizacja. To jest ich zadanie! Przeciez zaden prawdziwy katolik nigdy nie zdecyduje sie na aborcję.
Dajesz jakies falszywe informacje wziete chyba z soku z buraka i masz pretensje, ze przylapalem cie na klamstwie. Reszta procz tego, ze jest nie na temat to w ogole mnie nie obchodzi, nie jestem katolikiem i nie naleze do wspolnoty kosciola, nie znam ojca dyrektora i jego kumpli po fachu wiec nie moge mu nic podpowiedziec. Az trudno uwierzyc, ze dorosly facet uzywa takich ,,gimnazjalnych'' argumentow - ,,powiedz ojcu rydzykowi''.