Najlepsze w tej dyskusji jest splycanie tematu do katolikow i kosciola, jakoby tylko tacy byli obroncami zycia. Niebywale ile nienawisci mozna wpoic ludziom do wiary i kosciola i jeszcze doprawic to wszystko nienawiscia polityczna - mamy obraz tych wrazliwych i milujacych blizniego ludkow, co ich niby zycie innych nie interesujace. Niebywale...
No i faktycznie, ja jestem wyjatkowo malo wrazliwy dlatego staje w obronie dzieci nienarodzonych, ktore same obronic sie nie moga.
Cytat:
2018-01-14 23:33:01, lulilu1 napisał(a):
Upraszczasz ten temat do granic możliwości, w sposób wręcz absurdalny.
Powołując się na dwa głowne argumenty- jeden z tyłka kompletnie, wyciągnięty fragment wywiadu z jakąś laską,która nie wiedzieć czemu miałaby stanowić jakiekolwiek odniesienie do mentalności innych kobiet.
Wlasnie dlatego, ze ma. Ta cala Przybysz jest ,,bohaterka'' dla duzego grona mlodych kobiet, ktore czytaja jakies poradniki feministyczne. Jest inspiracja jako niezlomna w pisowskim katotalibanie i udowadnia, ze skoro tak blahy powod moze byc dobry. Jest medialna a jej wywiady publikuja pisam idace w dziesiatki tysiecy. A to ma wplyw na mentalnosc innych kobiet.
Odpowiadajac na pytanie - a gdzie zdanie kobiet? No przeciez sa kobiety, zagorzale przeciwniczki aborcji, takze takie ktore maja chore dzieci, dzieci z zespolem Downa - i wciaz sa przeciwne aborcji na zyczenie. Wiem, wiem, nie wasza liga. To nie kobiety nowoczesne, to pewnie jakies zacofane, religijne i plebanobojne miotly ze wsi, jak to tutaj sobie poheheszkowal niezawodny general niebroni.
Cytat:
Drugi do zespołu Downa który nie wpasowuje się w poczucie estetyki matki- kompletnie ignorując słowa koleżanek o innych aspektach jakie niesie ze sobą niepełnosprawność, a które zdajesz sie kompletnie ignorować.
Czy zespol Downa to tak straszna choroba, ze lepiej takie dzieci zabic niz im sie poswiecic? Ach ta wrazliwosc...
https://pl.aleteia.org/2017/10/30/mocne-swiadectwo-mam-zespol-downa-zasluguje-na-to-zeby-zyc/
Cytat:
Jak mantra powtarzasz- mały metraż i fejsunio. Czy wogóle jakakolwiek dyskusja i kontrargumenty Cię interesują, czy to po prostu taka osobista krucjata i należy zaniechać polemiki?
P.S.
pytam bo dyskutować można i należy w wypadku natomiast "moja racja jest najmojsza i choćbyś się skichała, to i tak chodzi o mały metraż i fejsunia- to ja podziękuję i zostawię ta watpliwą przyjemność innym...
[ Ostatnio edytowany przez: <i>lulilu1</i> 14-01-2018 23:37 ]
Ja nikogo nie przekonuje do jakis racji, nie wspomnialem slowem czy jestem wierzacy i czy robie to z pobudek religijnych. No ale wiadomo, troche zolci milujacy blizniego antykoscielni musieli juz sobie ulac (jak zawsze ci sami). Moja racja nie jest najmojsza, trzeba przyjac tylko jakis punkt odniesienia, ktory wielu z was sprowadza do ,,zagladania w dupe'', ,,mowienia komus jak ma zyc'' i ,,niezrozumienia kobiet''.
Tym punktem odniesienia jest nic innego jak prosty fakt, ze aborcja jest zabijaniem nienarodzonych ludzi na zarodkowym czy plodowym etapie rozwoju. Czyli liberalizacja do aborcji na zyczenie to w sumie furtka, by kazdy powod byl dobry. I naprawde, nie jestem zadnym talibem, popieram kompromis i uzasadnione przypadki medyczne - ale jak ktos proponuje legalizacje aborcji 15-latkom bez zgody rodzicow to jak sprawic, by taka mlodziez bzykala sie bezpieczniej? Przeciez takiego przypadkowego problemu beda mogly sie pozbyc szybko i po cichu.
Cytat:
2018-01-14 23:59:06, Fisolka napisał(a):
Czytajac w kolko o 'patologii wyskrobujacej na zadanie' nie moge sie oprzec emocjom obrzydzenia a nachalnosci argumentow przeciwnikow aborcji napawa mnie odczuciem, ze moze oni sa zwyczajnie mniej wyrafinowani, mniej inteligentni, mniej wrazliwi...
W kazdym razie mnie to raczej odpycha niz przekonuje, za malo w tym logicznych argumentow a za duzo jezyka 'patologii'.
W koncu jak mozna byc tak troche moralnym?...popieram kare smierci ale walcze z aborcja. Absurdalne!
Dlatego tez ja ciebie nie chce do niczego przekonywac ani robic n-tego wykladu naukowego jezykiem medycznym bo jak chcesz dokonac aborcji to jej dokonasz bez czytania tego forum. Moze tylko warto przy takich probach liberalizacji czy ,,oczyszczania spoleczenstwa z wadliwego elementu'' przypominac, czym wlasciwie jest te niepatologicznie brzmiace okreslenie. Uwazam tez, ze tak jak dorosly czlowiek z zespolem Downa ma prawo do zycia, tak samo ma je czlowiek z Downem jeszcze nienarodzony.
A dylemat moralny, czy Trynkiewicz i Breivik zasluzyli na spokojne zycie z daleka od problemow czy powinni zostac powieszeni nijak sie ma do dylematu przerwania niewinnego, nienarodzonego zycia. Morderca-gwalciciel chlopcow, ktorego uratowalo milosierdzie tych, ktorzy bronia tez puszczy czy wiewiorek a nie stac stanac w obronie nienarodzonych dzieci.
A teraz chorem - kosciol, pedofile, koloratka, katotaliban, zagladanie do tylka, pedofile, kosciol, klecha, pis, plemniki na chusteczce, mordowanie plemnikow w toalecie, katotaliban, klecha, pedofile, rydzyk, kosciol. To w wiekszosci sa takie argumenty, z tego i innego watku o aborcji. Co ze zdaniem kobiet? Prosze poczytac, procz zwolenniczek aborcji sa takze glosy przeciwniczek. Filmy, wypowiedzi kobiet przeciwnych aborcji. Czy jest ich wiecej czy mniej - nie wiem, wole wtedy opierac sie na faktach, liczbach, statystykach. No w koncu demokracja, kogo wiecej stanowi prawo:
Liczba uprawnionych do glosowania w Polsce to 30.629.150. Przyjmijmy, ze polowa to kobiety. Wsrod 15 mln Polek pod projektem liberalizujacym ustawe podpisalo sie 400 tys ludzi (,,Instytut Ordo Iuris zawiadomił prokuraturę o podaniu przez Barbarę Nowacką w piśmie do marszałka Sejmu fałszywych informacji na temat liczby podpisów zebranych pod proaborcyjną inicjatywą ustawodawczą. Dostępne dane wskazują, że w rzeczywistości Komitet zebrał nie blisko 400 tys., ale jedynie nieco ponad 200 tys. podpisów.''). Poki sie nie wyjasni trzymajmy sie 400 tys ludzi, ktorzy opowiadali sie za aborcja na zyczenie (bez uzasadnionej przyczyny medycznej) i 15-latek usuwajacych cichaczem.
Druga strona barykady, czyli ci skrajni od calkowitego zakazu (ktorego osobiscie nie popieram) zebrali 500 tys:
''Organizacje pro-life zebrały pół miliona podpisów pod obywatelskim projektem ustawy całkowicie zakazującej aborcji w Polsce.''
Wedlug oficjalnych sondazy wyglada to tak:
* ciąża zagraża życiu kobiety - 80 proc.,
* lub jej zdrowiu - 71 proc.,
* ciąża pochodzi z gwałtu lub kazirodztwa - 73 proc.,
* płód jest ciężko i nieodwracalnie uszkodzony - 53 proc;
,,W badaniu przeprowadzonym przez IBRIS zapytano Polaków: "Czy popiera Pan(i) całkowity zakaz aborcji, z zachowaniem możliwości ratowania życia matki, jeśli jest zagrożone?". Ponad 58 proc. respondentów odpowiedziało pozytywnie. Swój sprzeciw wyraziło natomiast 30 proc. pytanych. Co ciekawe postulat uzyskał poparcie większości respondentów we wszystkich grupach wiekowych, ale najwyższe (79,2 proc.) wśród osób w wieku 18-24 lat.'' (stad promowanie w gazetach i tv takich pan jak Przybysz bo ci mlodzi cos za bardzo przeciw)
,, Rocznie od 80 do 100 tysięcy Polek dokonuje aborcji'' - mowi Nowacka czyli pro-aborterka. 100 tysiecy ciaz z uszkodzeniem plodu? Z zespolem Downa? w imie czego zabija sie 80 tys dzieci rocznie? Moze mi odpowiecie?
I never thought I’d live in a world where people are so afraid of dying that they stop living..