Temat rzeka ,wszystko uwarunkowane od sytuacji ,choć ja sama jestem na Nie. Jednak za inne osoby się nie wypowiadam. To są moje odczucia ,że to jest po prostu nieetyczne. Kobieta ma prawo decydować o swoim ciele ,a jakie ma prawa to dziecko? Z przyczyn medycznych wskazań do aborcji jest niewiele...za to aborcji z widzimisię nie zliczy nikt...
Sama nie chciałabym aby moje dziecko cierpiało w jakiś tam sposób ,ani przez aborcje ,ani przez upośledzenie które utrudniało by mu życie. Tylko ,że nie umiałabym podjąć takiej decyzji. W rodzinie mam przypadek ,gdzie dziecko miało być upośledzone fizycznie i psychicznie ,ogólnie miało nie przeżyć nawet dnia. Miał być wykonany zabieg ,ale ciotka się nie zgodziła. Urodziła zdrowego pięknego chłopczyka. Nie wiecie ile ona zastanawiała się co gdyby jednak usunęła?
Ja nie potrafiłabym żyć z myślą ,że zabiłam. Dla jednych to tylko płód ,dla mnie mały człowiek który czuje tak samo jak ja.
Wczytuję dane...