2018-04-02 10:41:17, gosian napisał(a):
Ostatnio wyczytałam, że najwięcej kalorii spala się skakając na skakance.
Zabawne, ze wspomnialas skakanke..to wlasnie skaczac na skakance kilka miesiecy temu doszlam do wniosku, ze jestem za ciezka. Ciężko było się oderwać od ziemi i jeszcze "ciężej" mi sie spadało!
Zmusilam sie zeby pojsc na silownie: norma zaliczona, 10K i 60minut intesywnego wysilku. To by bylo tyle na dzisiaj.
Potestowalam troche ten fitness tracker do plywania (gdyby ktos byl zainteresowany), Misfit Shine 2. Ten fitness tracker nie sluzy tylko do plywania, ale ma sledzic rowniez: chodzenie, bieganie, koszykowke,rower, kopanie pilki, tenis.
Misfit Shine 2 mozna kupic za okolo £40, producentem jest Speedo i jesli chodzi o plywanie to wystawiam 10/10.
Natomiast zauwazylam ogromne rozbieznosci w monitorowaniu snu (mnie na tym nie zalezy, ale dla kogos innego moze byc bardzo wazne), pomiedzy Fitbit i Misfit. Fitbit rowniez na ten moment pokazuje 657 krokow wiecej jak rowniez 80 kalorii spalonych wiecej- to moze by akurat 15 minut na rowing machine, tylko, ze ja "wioslujac" wedlug monitora na maszynie zuzylam 150 kalorii..., wygladaloby na to, ze Misfit cos wylapal tylko nie bardzo wiem co!
Wczoraj odbylam krotka rozmowe z dziewczyna z ktora chodze na Zumbe
(on jest fanatyczka fitness) i ona prztestowala w ciagu ostatnich kilkunastu lat kilka fitness trackerow roznych marek, wedlug niej najlepsza marka jest Polar.